rek
rek

Star Wars Battlefront II: Chcesz odblokować Luke´a albo Vadera? Nie ma problemu, pograj 40 godzin

Star Wars Battlefront II: Chcesz odblokować Luke´a albo Vadera? Nie ma problemu, pograj 40 godzin
EA próbuje przymusić nas do mikropłatności w wyjątkowo inwazyjny sposób.

W piątek gruntownie wyjaśnialiśmy Wam, jak działają zreformowane skrzynki z łupami, którymi chce skusić nas duet Electronic Arts & DICE. Choć opcjonalne płatności to tylko droga na skróty, to sądząc po doświadczeniach ludzi, którzy obcują z grą w ramach EA/Origin Access, jeśli chcemy odblokować w multi najpotężniejsze postacie (w rodzaju wspomnianych Luke’a i Dartha Vadera), trzeba będzie spędzić z grą wiele czasu.

Bardzo wiele czasu.

Przypomnijmy: biorąc udział w rozgrywkach, otrzymujemy kredyty, za które możemy pozyskać trzy rodzaje loot boksów. Te da się kupić także za kryształy (zgrupowane w paczki kosztujące od 5 do 100 dolarów). Za odblokowywanie herosów płacimy 20 tys. (Iden), 40 tys. (Palpatine, Leia, Chewbacca) lub nawet 60 tys. kredytów (Luke i Darth Vader).

Jeden z oburzonych użytkowników Reddita dokonał następujących wyliczeń.

  • Długość przeciętnego meczu w trybie Galactic Assault: 11:09
  • Średnia liczba kredytów za mecz: 275
  • Średnia liczba kredytów zdobywanych przez minutę rozgrywki: 25,04
  • Liczba minut potrzebna, by odblokować trooper crate (4000 kredytów): 159.73 (prawie 3 godziny!)
  • Liczba minut potrzebna, by odblokować jednego bohatera: 2,395.97 (czyli ok. 40 godzin)
  • Proszę nie regulować odbiorników! By odblokować niektórych herosów (lub łotrów), trzeba spędzić na grze ok. 40 godzin! I to przy założeniu, że przez ten czas w ogóle nie nabywamy loot boksów (które mogą zawierać broń czy ulepszenia postaci).

    Liczbę zdobytych kredytów można, rzecz jasna, zwiększyć, wykonując wyzwania, ale ich liczba jest ograniczona. Stan posiadania da się też podwyższyć, odblokowując codzienne skrzynki (daily crates), kredyty pozyskujemy również wtedy, gdy trafi nam się duplikat przedmiotu (aczkolwiek nie są to sumy, które miałyby drastycznie zmienić sytuację).

    O sprawie zaczynają pisać największe branżowe portale. Redditowa społeczność skupiona wokół gry wezwała EA do zabrania głosu, podobne treści zalały oficjalne forum gry.

    Elektronicy odpowiedzieli. Jak czytamy w odezwie EA Community Team:

    Naszym celem jest stworzenie wymagającego systemu progresji dla wszystkich naszych graczy. W momencie premiery mamy mnóstwo zawartości, a jeszcze więcej nadchodzi, będziemy kontynuować dostosowywanie progresji do potrzeb graczy, by dać im poczucie spełnienia podczas zabawy z Battlefrontem II.

    Dalej jest jeszcze zabawniej: 

    Naszym celem jest zapewnienie graczom poczucia dumy z odblokowania różnych bohaterów. Wartości obraliśmy na podstawie danych zgromadzonych podczas otwartej bety.

    Elektronicy ponoć uważnie przyglądają się sprawie i nie jest wykluczone, że przed premierą lub niedługo po niej przelicznik ulegnie zmianie. Nie da się jednak ukryć, że wcale nie robi to drugiemu Battlefrontowi dobrego PR-u. Wygląda zresztą na to, że słowa jednego z developerów EA Motive („oskarżenia o pay-to-win będą trudne do uniknięcia„) okazały się prorocze. 

    rek

    149 odpowiedzi do “Star Wars Battlefront II: Chcesz odblokować Luke´a albo Vadera? Nie ma problemu, pograj 40 godzin”

    1. …albo zapłać.

    2. A więc tak: zapłać najpierw za grę, a potem albo mozolnie grinduj grową walutę, albo sięgnij jeszcze raz do portfela, żeby szybciej mieć swoją upragnioną postać lub broń, żeby lepiej kopać tyłki w multi. Dobrze, że ja gram tylko w singla, bo takie coś mnie zupełnie by nie odpowiadało. A jakby te sugestie zapłacenia za dodatkowe skrzynki były jeszcze bardzo nachalne, to chyba bym dał sobie z grą zupełnie spokój.

    3. Zaraz zleci się „grupa wsparcia mikrotransakcji” i znowu zacznie zasypywac wątek bieda-argumentami typu „nikt nie zmusza do skrzynek”, „nie czuje żadnej przewagi” itd. Wszyscy wiedzą przecież, że oni wprost KOCHAJĄ taki przesadzony grind i uwielbiają grać po 40h by odblokować pojedynczego herosa. Do czego to doszło by ludzie bronili rozwiązań z darmowych shitowych mobilek w grach AAA…

    4. Tęsknię za czasami kiedy płacąc za produkt dostawałem produkt. Wyobrażacie sobie ze kupujecie puszkę ananasów ale zeby zjeść więcej niż jeden plaster dziennie (!) musicie w sklepie kupić specjalny otwieracz (oczwyscie jednorazowy) bo inaczej nie da rady otworzyć całego wieczka. Co innego gdyby chodziło o ultra rzadki widelec który tylko sprawia, ze jak jesz to jestes bardziej cool. Wkurza mnie to bo doją nas jak sie da i nic nie mozna z tym zrobić bo „jak sie nie podoba to nie kupuj” ehh

    5. No niestety rynek się zmienia, ja tak samo w gry strikte multiplayer przestałem grywać.

    6. Dostosowywanie progresji do potrzeb graczy będzie pewnie w płatnym dlc 😉

    7. Ale ściema. Chodzi im wyłącznie o kasę. Jeżeli ktoś wieży w to co napisali to chyba urodził się na innej planecie.

    8. Dlatego się właśnie nie kupuje preorderów a każdy kto to robi, jest bałwanem działającym na szkodę całej społeczności graczy.

    9. mosieznypatyczak 13 listopada 2017 o 07:02

      @jaxodd Masz na myśli np. Tesu albo gimemoa? Tak wiernie bronią mikrotransakcji, jakby im za to płacili.

    10. Fajny cyrk, jak to dobrze że ta gra w ogóle mnie nie interesuje.

    11. Myślałem na początku, że Battlefronta 2 kupię jeszcze w dniu premiery, ale po tym, co EA odwala (gra kosztująca 200 zł ma mikrotransakcje), to w ogóle nie kupię nowego Battlefronta.

    12. W becie i tak nie miałem aż tylu punktów by grać Maulem lub Rey, więc wątpię czy mi się Vader przyda XD Zresztą jest tryb z samymi bohaterami by się pobawić. W sumie jakoś mnie też ten czas nie rusza. I tak będę grać, więc naturalne jest, że się odblokuje wszystko z czasem. A jak nie to najwyżej kupię parę skrzynek i tyle. Jak mnie będzie stać to co za problem? Zmian i tak już nie zatrzymam, więc jak to mówią memy z Bearem – Improvise. Adapt. Overcome.

    13. mosieznypatyczak 13 listopada 2017 o 07:17

      @gimemoa|Wiesz, co się stanie?|Dasz się rżnąć na kasę. Za coś, do czego powinenieś mieć dostęp od początku lub po rozsądnym czasie spędzonym w grze.|A potem wszyscy gracze będą dziękować takim jak ty, dzięki którym dostaniemy nowe gry, a jakże! Za 200 zł dostaniemy nową przygodówkę! Dostaniemy też paczki z dodatkowymi kliknięciami! Płatne podpowiedzi do zagadek! Umiejętność formułowania pełnych zdań! A co mi tam, w paczce za 9,99$ dostanież MOŻLIWOŚĆ STAWIANIA KROKÓW!|Doprawdy, jak można być tak głupim…

    14. @mosieznypatyczak A niech dziękują. Jak mówiłem, dla mnie to tutaj to po prostu szybszy rozwój i tyle. Jeśli te skrzynki dawałyby mi więcej broni (bo dla każdej klasy byłaby np. jedna od początku), karty których nie mógłbym zdobyć bez normalnego grania, postacie itp., to wtedy bym olał tą grę do czasu porządnej obniżki lub po prostu pobrał pirata. Rzygać się już chce na wasze narzekanie, człowiek chce poczytać normalne komentarze, a tu tylko o jednym. Jesteście gorsi niż PiS i ich Smoleńsk.

    15. I tak dobrze, że można odblokować a nie trzeba płacić :v

    16. +LazyPower dokładnie takiemu obrotowi sprawy z mikropłatnościami winni są gracze, którzy kupują gry od EA cały czas gdyby przestali kupować to było wydawcy do myślenia.

    17. mosieznypatyczak 13 listopada 2017 o 07:41

      @gimemoa Szybszy rozwój, ok… W takim razie w następnym Battlefroncie aby odblokować jedną broń trzeba będzie grać 200 godzin, ALE przecież będzie można kupić skrzynki, w których dostaniesz… nie, nie tę broń, jeden z 30 elementów do wytworzenia tej broni! Wystarczy, że kupisz ich 30 (każda 9,99$) i proszę bardzo! Szybszy rozwój!|Dlaczego gracz, który zapłacił tylko raz (tak jak powinien) mieć jak najbardziej pod górkę?

    18. @mosieznypatyczak|Zabawne, ze wywolales mnie do tablicy, skoro kilka razy pisalem, ze mi sie ten system nie podoba i wolalbym taki jak w poprzednim Battlefroncie. A co do tematu newsa, to w poprzedniej odslonie 90% czasu spedzilem w trybie Blast, w ktorym bohaterow nie bylo. Jesli i teraz tak bedzie, to Vader moze kosztowac i milion kredytow jak dla mnie. 😛

    19. Powiem tak. Granie w grę 40 godzin żeby odblokować postać którą docelowo chce się grać to kompletne zaprzeczenie idei gier. Jeżeli muszę włożyć w coś 40 godzin żeby otrzymać rozrywkę na którą liczę kupując grę, to gdzie tu sens? Jedyne gry przy których spędziłem tyle czasu to tytuły z dobrą historią albo gameplayem, a w produkcjach czysto multi przez te 40 godzin mam robić dokładnie to samo? Pas

    20. @mosieznypatyczak Czysty grind. Akurat ostatnimi czasy mnie coś takiego bawi, więc dlatego też mi to nie przeszkadza. Nie chcesz gry, to nie kupuj na razie (lub w ogóle) i ominie cię to wszystko. A jak bardzo chcesz zagrać to kup i olej te skrzynki. Czy dla ciebie osobiście będzie pod górkę? Na to wychodzi. Ale jak mówi mądre powiedzenie „Life is brutal and full of zasadzkas”.

    21. A ja preorder zlozylem zaplace 194 pln , widzialem ze ktos tu juz mi pocisnal od balwanow i oskarzyl o niszczenie rynku 🙂

    22. mosieznypatyczak 13 listopada 2017 o 07:48

      @Tesu wywołałem cię, bo mimo wszystko bardzo tego broniłeś :)|A co do twojego komentarza, to przecież nie wszyscy będą spędzać 90% czasu w trybie Blast. Tym osobom będzie zależeć, żeby zagrać właśnie Vaderem. I co mają zrobić? Wspierać wyzysk i zapłacić za parę skrzynek, czy godzić się na bycie gnojonym przez chciwość EA?

    23. mosieznypatyczak 13 listopada 2017 o 07:53

      @gimemoa|Grinding – angażowanie się gracza w powtarzalne czynności. Bo przecież to takie fajne, powtarzać np. tę samą misję paręnaście razy.|Konieczność grindu oznacza, że ktoś się nie popisał przy tworzeniu gry. Pewnie, komuś to może nie przeszkadzać (i choć bardzo bym chcia, to nie oceniam).|I… czy ty uważasz, że komuś, kto nie płaci dodatkowo za coś, co powinno być dostępne od razu (lub po spędzeniu rozsądnego czasu w grze)… ten ktoś MA mieć ciężej?|Proszę, wytłumacz, bo nie wierzę w to, co widzę.

    24. @mosieznypatyczak ” Bo przecież to takie fajne, powtarzać np. tę samą misję paręnaście razy.” A czym jest granie w trybie sieciowym jak nie tym co opisałeś? Czy to sieciowy fps, moba, strategia itd., wszystko sprowadza się do powtarzania, raz po raz póki masz ochotę grać. Czym jest zdobywanie po raz setny punktu w Battlefildzie, farmienie w LoLu na początku gry, rozbudowa bazy w Starcaftcie? Przykładami mozolnego grindu, którymi nagroda są punkty do odblokowania czegoś lub zajścia wyżej w rankingu.

    25. mosieznypatyczak 13 listopada 2017 o 08:03

      @gimemoa Rozumiem, o co ci chodzi, jednak w multi czymś nowym mógłby być np. nowy ekwipunek. Którego się nie będzie miało, bo grinduje się na jakąś postać przez 40 godzin, zbierając hajs i nie kupując loot boxów.|P.S. Nadal czekam na wytłumaczenie.

    26. @gimemoa|Zlituj się, o czym ty w ogóle piszesz? Czym innym jest granie dla przyjemności, a czym innym mozolne powtarzanie czegoś dziesiątki razy tylko po to, by odblokować zawartość gry, za którą JUŻ ZAPŁACIŁEŚ. Mózg staje w poprzek jak się pomyśli, że niektórzy z was nadal bronią tych pieprzonych lootboksów. Jakie jest fachowe określenie kogoś, kto świadomie i z premedytacją działa na własną szkodę?

    27. @gimemoa – Nie, to co podałeś to nie jest grind tylko element rozgrywki. Grind ma jakiś oczekiwany efekt końcowy. W LoLu grindem jest co najwyżej odblokowywanie kolejnych bohaterów. W starcrafcie czy battlefildzie nie widzę żadnego grindu. W Twojej logice rozwój miast w cywilizacji byłby grindem, bo w każdej grze będziesz to musiał robić. Tu będzie piękny przykład grindu i to chamskiego, bo z alternatywą PŁAĆ.

    28. Jeżeli ta gra będzie wyglądać tak jak zapowiadają to jej cykl życia nie będzie zbyt długi.

    29. Całe EA… Pierwszy Battlefront położony został przez małą zawartość, później przez fragmentację graczy(drogie dlc) oraz wszechobecne do dzisiaj cziterstwo.. Druga część jak widać położona zostanie przez mikropłatności zmuszające do grindu(jeśli nie chcemy płacić).. To jest chore, ale dopóki gracze będą wykładać kasę to tak będzie, a nawet gorzej(ceny gier rosną już jest 200zl, nawet część tytułów kosztuje 240zł)

    30. @Shaddon Masochista? |@mosieznypatyczak Nie powinien mieć. Ale czy będąc tam gdzie dziesiątki tysięcy innych graczy (poza wyjątkami szastającymi kasą) czy naprawdę będziesz na tak straconej pozycji? Nie wydaje mi się.Swoją drogą tak naprawdę kiedy oprócz Overwatcha gra oferowała (chodzi mi o fpsy) całą zawartość od samego początku? Powiem szczerze, że nie pamiętam. W codzie raz za razem trzeba było zdobywać wszystko od nowa (prestiż), a w BF można było kupić wszystko od razu.

    31. Jak fajnie że nie mam zamiaru kupować, ale mam nadzieję że trend nie pozostanie na dłużej. EA jedzie po bandzie ładnie. Nawet w singlowym NfS Payback dali mikrotransakcje, bez których ciężko ukończyć grę, o ile się nie ciuła kasy i powtarza wyścigów. Polecam na YT kanał TVGRYpl, ostatnio wrzucili wideo właśnie jak to w Payback wygląda, zresztą betę Battlefronta i jego lootboxy też komentowali

    32. @gimemoa: „Improvise. Adapt. Overcome.” W tym przypadku pasuje opis „Improvise. Adapt. Be a Slave.” Więc jakie to uczucie być korporacyjną niewolniczą prostytutką?|”Rzygać się już chce na wasze narzekanie” Rzygać się chce na widok ludzi, którzy z gwałcenia w odbyt cieszą się jak młode pelikany. Dlaczego bronisz taką politykę wydawniczą? Jak można mieć tak wyprany mózg? Co jest z tobą nie tak?!

    33. @gimemoa-Bronisz zaciekle tych mikrotransakcji,a patrząc po twoich postach wydaje mi się,że kompletnie nie rozumiesz zamysłu stojącego za nimi i dlaczego są one tak negatywnym zjawiskiem(a przynajmniej te, które powiązane są bezpośrednio z progresją gracza;akceptowalne mogą być tylko te z zawartością kosmetyczną). Tak, gry bez skrzynek również miały często poblokowane na starcie różne bronie itd,ale wprowadzenie mikrotransakcji wiąże się z jednym(2 słowa, skup się teraz,żebyś zapamiętał)-WYDŁUŻONYM GRINDEM.

    34. Może jesteś osobą młodą,zyjącą jeszcze na garnuszku rodziców,ale ja osobą dorosłą-mam prace,obowiązki.Często na grę starcza mi 2-3h dziennie(i to przy założeniu, że poświęcam na to większość wolnego czasu).I teraz wyobraż sobie, że musiałbym poświęcic ponad DWA TYGODNIE by odblokować JEDNĄ postać w grze.Tak,i to przy założeniu, że nie wydawałbym kredytow na kupno skrzynek(czyli poświęcając rozwój postaci poprzez karty,czyli zostając w tyle za innymi).2 tygodnie na jedną postać,jeden dzień na jedną skrzynkę.

    35. Gdyby ta gra nie miała mikrotransakcji w ogóle, to nigdy w życiu za Darth Vader nie trzeba by było zapłacić 60 tys kredytów, tylko pare razy mniej + ewentualnie z dostępną opcją odblokowania za wykonanie jakiegoś osiągnięcia (jak np. to było z broniami z dlc do BF4).

    36. @mosieznypatyczak|Mozesz mi zarzucic calkowity brak empatii w stosunku do tych innych, ale bardzo mi z ich powodu wszystko jedno. Dobrze, ze te informacje wyszly kilka dni przed premiera BFII. Kto chce, ten kupi gre, a kto po ich ujawnieniu nie chce, to sobie jej nie kupi. Jedni dostana to, za co zaplacili, a inni zaoszczedza pieniadze i beda mogli z duma o sobie myslec, ze sa madrzejsi. Win-win.

    37. gimemoa Każdy CS za każdym razem. Czyste umiejętności a dodatki w skrzynkach to czysta kosmetyka a i tak im się hajs zgadza. W Battlefield 3 był grind ale nieszkodliwy bo po kilku, kilkunastu godzinach w grze można było odblokować ulubiony karabin dla danej klasy ale nie kojarzę czy można było go kupić za pieniądze. Wydłużony grind ma sens tylko wtedy gdy wnosi coś do rozgrywki i nie można go skrócić płacąc kasę producentom. Ma dawać frajdę i dumę a nie nabijać kabzę producentom którzy robią to celowo.

    38. Zgadzam sie z ludzmi ktorzy jada po EA , ale ja i tak kupie gierke chce sobie po pracy jak wroce pograc w gierke i mam w sumie wywalone ze potrzeba duzo czasu zeby odblokowac tego czy tamtego kozaka…to tez kwestia podejscia do tematu.

    39. @Jedni dostana to, za co zaplacili, a inni zaoszczedza pieniadze i beda mogli z duma o sobie myslec, ze sa madrzejsi. Win-win.” |Raczej jedni zaoszczedzą pieniądze i bedą wiedzieli, że nie dali sięi przynajmniej starali się coś robić, by zastopować to zjawisko w ich ukochanej branży rozrywkowej, a drudzy beda dalej „karmić tego raka”, wspierać chciwych wydawców i pokazywać, że zawsze i wszędzie są gotowi do strzyżenia.

    40. Czekam aż EA zacznie robić single z koniecznością zapłaty za kontynuację gry przy każdym „game over”. Jak w automatach. Wtedy to będzie „wymagający system progresji” 😀

    41. @smd87|A tlumacz to sobie jak tylko Ci sie podoba. O powodzeniu mikrotransakcji zadecyduja glownie gracze z USA, a ze dla nich skrzynki wychodza taniej niz dla ludzi zarabiajacych w zlotowkach, to i dylemat czy je kupowac beda mieli mniejszy.

    42. Jak by chcieli aby był dumny z pozyskania postaci Vadera albo Luke’a to powinni stworzyć wymagające zadania prowadzące do ich odblokowania. Coś wymagającego sprawności przy klawiaturze czemu nie podoła pierwszy z brzegu leszcz :/

    43. Wszedłem na forum Battlefronta i znalazłem takie zdanie – „The argument saying „heroes are too hard to unlock” is rubbish. This is a competitive multiplayer game and if you’re not good at it, either stay off of it, or if you are good but don’t have the time, put the Arcade AI on Expert mode and use your favourite characters to live out your fantasy. Once again, if you don’t like competitive multiplayer, play a Moisture Farming Simulator.” I wielu myśli podobnie. I mają 100% racji.

    44. @gimemoa Innymi slowy Nooby WON ! 🙂

    45. W sumie tak. Tylko na kim człowiek będzie robił masakrę, jak Rambo na wietnamcach? XD

    46. Battlefron i „competative multiplayer fps” skisłem XD. Czego to ludzie nie wymyślą żeby sobie wytłumaczyć że to jednak oni mają racje. Zobacz sobie jak wygląda system lootboxów w takim cs’ie, mimo że tam zakrawa to o patologie to nie jest nawet blisko tego co chcą zrobić tutaj.

    47. @gimemoa W piatek bede mial gre wiec na poczatku pewnie na mnie hehe

    48. @gimemoa|Oh, oh, czyli nagle robimy z casualowego shootera grę dla „elyty”? I to ma być ten argument usprawiedliwiający wymuszony grind? Swoją drogą, naprawdę chciałbym zobaczyć jak EA bierze to sobie do serca i reklamuje Battlefronta słynnym hasłem „Are you skilled AF?”. O ile procent zmniejszyłoby się grono potencjalnych odbiorców? 60? Więcej? Trzeba by zapytać Cliffiego B, on będzie wiedzieć.

    49. Bawi mnie ten ból dupy, to jak płakanie, że w WoWie nie ma się maksymalnego lvl i najlepszego sprzętu od początku i trzeba samemu grać i jeszcze abonament płacić. |Kupię sobie to na święta i pewnie będę się bawił równie dobrze co przy 1 i nawet raz nie pomyślę o wydaniu kasy na skrzynki

    50. Member for honor? I member. Gra za 200zetasów. Grand na ekwipunek 8o godzin.

    51. @gimemoa|Tyle, że mając skilla wciąż grindujesz w takim samym tempie co noobek. Jedynym istotnym faktorem jest czas i pieniądz jaki włożysz w grę, a nie to jakiego masz skilla.

    52. @Syskol|Bawi cię to, przynajmniej teraz, bo z jakiegoś powodu nie potrafisz dostrzec szerszej perspektywy. Możesz szydzić i wyśmiewać krzykaczy, ale to właśnie oni walczą o wspólne dobro, podczas gdy ty kręcisz sobie z nich „heheszki”. Zapewne 11 lat temu z równą przyjemnością kpiłbyś z przeciwników „zbroi dla konia”, choć czas pokazał, że to oni mieli rację. Baw się więc dobrze, bo na końcu śmiać się będą już tylko wydawcy.

    53. @Syskol|A wowie czasem nie można sobie kupić dodatkowo upgradu postaci do max lv?^^ zdaje się, że kosztuje to tyle samo co gra, ale można 😉

    54. @Syskol|W WoWie płacisz za grę i abonament. Masz dostęp do całego contentu. Nie masz posranych lootboxów. |Ludzie mają ból dupy nie o to, że nie mają dostępu do całej zawartości gry od początku, tylko w sposób w jaki muszą ją zdobywać. Ciężko mi zrozumieć co jest fajnego w tym, że chcąc pobiegać Vaderem muszę wpierw grindować 40h i jedyne skrzynki jakie w tym czasie otworzę to daily crate i jakieś pierdoły z wyzwań. No chyba, że kupię kryształy o wartości kupionej juz przeze mnie gry. No spoko :

    55. @kelus|No czas na odblokowywanie jest stanowczo za długi, ale to pewnie też kwestia względna, bo jakiś gimbus, który gra 10 dziennie zaraz powie, że 4 dni i masz odblokowaną postać….|Głupie jest też moim zdaniem to, że do odblokowania są postacie ikoniczne, które powinny być dostępne od początku. Odblokować, to ja sobie mogę jakąś postać drugoplanową, a nie główne twarze serii…

    56. to jakoś nie wróże tej grze długiego życia wyląduje na Ea access i origin access szybciej niż jedynka gratulacje EA spieprzyliście dobrą grę PKP

    57. Wspomniane wyzwania wbijają się mimochodem i jakimś cudem po 2-3 godzinach miałem już koło 20k kredytów. Ale oczywiście ludzie przeczytają jakieś idiotyczne wyliczenie w sieci i powtarzają to jak lemingi…

    58. @Willy,|Głupie z punktu widzenia gracza. EA wykazało się tutaj myśleniem strategicznym. Kogo fani ŚW woleli by dostać najpierw, postać kanoniczną, czy jakąś drugoplanową? Kanoniczną. Za kogo fani są bardziej skłonni zapłacić, aby odblokować wcześniej? Znów ta sama odpowiedź. To zróbmy żmudny grind, aby dużo czasu zajęło odblokowanie cennych dla graczy postaci, a wielu się złamie i zapłaci. To wszystko jest przemyślane. Czy ja dobrze rozumiem, odblokowanie Vadera to 40h, a Vadera i Luke’a razem 80h? Nice:)

    59. @odin|Wiesz, w tym chaosie informacyjnym jest się trudno połapać. Szczególnie, że na większości portali są tytuły w stylu p2w, mikrotranzakcje itp ;). Poza tym jak się patrzy na fora to w większości ludzie łapią się za słowa, nie słuchają argumentów drugiej strony albo się wyzywają;) A najgorsze jest to, że jak ktoś ma inne zdanie, niż oni to zakładają z miejsca, że jest debilem;) A racja, leży, jak zawsze pewnie gdzieś po środku ….;)

    60. Nie chcę bronić mikrotransakcji, bo też ich nie cierpię, chodzi mi wyłącznie o to, że ktoś przy swoim wyliczeniu ignoruje cały element gry, który praktycznie pomnaża zarabiane kredyty, a wszystkie „gejmingowe” portale mało co nie oszaleją, samemu nie poddając tych wyliczeń próbie.Tak czy siak bardziej mnie dziwi brak powszechnego oburzenia, że kupując nowego Battlefronta przez Origina i płacąc niemalże 60€, nie możesz zmienić języka audio i praktycznie zmuszony jesteś do słuchania dennego dubbingu. Pozdr.

    61. A ja kupiłem pierwszy pre-order na origin (wszędzie kiedykolwiek) na Battlefront 2 ;-; Grałem w bete i kiedy na serwerze biegali ludzie z nawet 15+ lvl to byłem często 1 z … 0 lvl na postaci/pojeździe bądź 1 ;3 Chyba umiejętności sprawiają, że nie odczuwam takiego „p2w”, gdy ktoś ma 7 % większy dmg. A i w 8 h wbiłem 30k+ kredytów ;3

    62. @willy, to fakt, ale chyba i tak nigdy nie przestaną mnie zadziwiać ludzie a la „Jak to? Muszę grać w grę, żeby coś odblokować? Skandal!”

    63. @Odin,|W dobie internetowego dziennikarstwa klikalność artykułów musi się zgadzać, rzetelność już nie. A lootboxy i mikrotransakcje w grach 3A to ostatnio temat nr1.być może jest jak twierdzicie, że wciąż, to skill będzie głównie decydować o pozycji w meczowym rankingu. Poza tym, ponoć system matchmakingu nie będzie parzyć tych z wysokich poziomów z tymi z niższych, więc chyba powinno być sprawiedliwe. Powinni zrobić tak, że kupujesz skrzynki za pieniądze, grasz tylko z tymi co kupują. Byłoby po kłopocie.

    64. @Xellar, nie zgodzę się z tobą. Gdzie postawić granicę? Jedna osobi kupi sobie 5 lootboxów i będzie zmuszona grać z tymi co kupili ich 200? To bez sensu według mnie. Gram sobie teraz w wersję trial i nie poczułem, żeby ktoś był niezniszczalny, dzięki kupionym kartom, no ale cóż… Jeśli chodzi natomiast o rzetelność internetowego „dziennikarstwa”, to szkoda w ogóle gadać.

    65. @odin|Co w powyższym tekście nie jest prawdą? W którym miejscu autor wykazał się brakiem rzetelności? Śmiało, wypunktuj Papkina, zamiast rzucać ogólnikami.|Swoją drogą, żeby wam chociaż ktoś płacił za obronę korporacyjnych interesów, to może jeszcze jakoś bym te komentarze zrozumiał, ale wy robicie to zupełnie za darmo i z własnej woli. Szaleństwo.

    66. Odin, |Dziwne, bo mam wrażenie, że właśnie zaprzeczyłeś sam sobie. Z jednej strony twierdzisz, że płacąc za lootboxy, nie kupujesz sobie przewagi nad innymi, a z drugiej pomysł parzenia kupujących lootboxy tylko z takimi samymi graczami uważasz za niesprawiedliwy, bo ktoś kupił 5, a drugi 200. To dają przewagę czy nie? A jednocześnie kojarzenie graczy płacących za skrzynki z takimi, którzy nie będą płacić nie wzbudza Twoich objekcji i uważasz za sprawiedliwe 🙂

    67. Gdy owoce w jogurtach coraz mniejsze, a w grach coraz więcej mikrotransakcji, to wiedz, że coś się dzieje…

    68. Zastanawiam się czemu nie ma takiej burzy przy Paybacku. Tam przecież też można osiwieć próbując wygrindować część której się potrzebuje, a bez której nawet nie ma się szans z rywalem W SINGLU. Znaczy można grindować, ale można też kupić skrzynki i za pozyskane z nich żetony iść losować części. No właśnie. Losować. Jak się nie uda to przecież można kupić kolejne skrzynki dla kolejnych żetonów i znowu losować…

    69. „W dniach ostatnich gracze będą rozmiłowani w swoim casualostwie, rozmiłowani w mikrotransakcjach, nie miłujący skilla, miłujący bardziej lootboxy niż trud potrzebny do opanowania gameplaya”

    70. @odin @ Xellar|Według tego co mówią ludzie z dice, to matchmaking ma uwzględniać oprócz skilla jakość kart, które posiadasz,więc teoretycznie nie powinno się trafić na sułtana internetu, który kupił sobie milion paczek i ma same epickie karty, jeśli sami ich nie posiadamy.

    71. „Przepisany wam jest grind, chociaż jest wam nienawistny”

    72. Ale postaci i broni nie można kupić za kryształy. Aczkolwiek sam się zdziwiłem, że część jest poblokowana.

    73. @WILLY To w takim razie jaki jest sens tych kart, skoro grając bez nich będę parowany z graczami którzy ich nie posiadają. Moim zdaniem to zwykłe kłamstwo ze strony wydawcy, oczywistym jest że cały system ma zachęcać do kupna paczek inaczej jego implementacja nie ma kompletnie sensu.

    74. @Andrzejonator|A widzisz, to czy jest to kłamstwo, to już zupełnie inna kwestia, która będzie mogła być sprawdzona po premierze, a teraz możemy snuć domysły czy producent mówi prawdę czy nie.|To samo masz z zarabianiem kredytów. W newsie masz wyliczenia kogoś z netu, wg których na bohatera trzeba zbierać 40h. Inni ludzie pod tym newsem piszą, że da się w 8h zarobić ponad 30k, czyli na bohatera będziesz zbierać krócej. Komu wierzyć? Ktoś albo kłamie albo źle coś wyliczył…

    75. Ja Ci powiem, że nie wiem komu mam wierzyć, bo nie mam danych, żeby to sprawdzić…

    76. @Shaddon. Hmm? Przeczytaj tytuł newsa, przeczytaj wypowiedź moją, albo RafikoPL, wyciągnij wniosek.Nie?| Ok, to napiszę jeszcze raz. „By odblokować niektórych herosów (lub łotrów), trzeba spędzić na grze ok. 40 godzin!” Grając zupełnie normalnie, nie będąc graczem wybitnym, nie farmiąc specjalnie wyzwań, ogrywając jedynie dwa z 5 trybów online, przez około 3 godziny nabiłem mniej więcej 20k kredytów. Kolega natomiast, w czasie 8 godzin, nabił ich ponad 30k. Więc gdzie te 40h na wyfarmienie 60k?

    77. @Willy Prawda, możemy sobie gdybać. Optymalnym rozwiązaniem byłoby poczekać na recenzje ale z nimi ostatnio też różnie bywa. Zgodnie z moją wiedzą, oglądałem wywiad z jednym z twórców, punkty za mecz zależą tylko i wyłącznie od czasu gry w danym meczu. Różnica ma polegać na wypełnianiu jakiś wyzwań i tu pojawia się problem, czy po spełnieniu wszystkich będę miał dość punktów by odblokować wsystko, szczerze wątpie.

    78. @willy|Dawno nie przeczytałem czegoś mądrzejszego w komentarzach. Po co snuć takie domysły nie mając dostępu do 100% informacji. Na tej samej zasadzie mógłbym powiedzieć że w najnowszym NFS będzie się tankowało auta za prawdziwe pieniądze.

    79. @Andrzejonator|No o to mi chodzi, że bez rzetelnych recenzji albo sprawdzenia samemu nie będziemy widzieć jak to wygląda. Ktoś pisał, że wyzwania wpadają „przy okazji”… i ja dalej nie wiem czy ktoś uparcie broni bf2 argumentem z d* czy mówi prawdę (z całym szacunkiem dla wszystkich 🙂 ).|Trzeba też oddać to, że wydawca przekazuje informacje lekko chaotycznie i w różnych miejscach i to też jest winą tego całego zamętu.

    80. @Shaddon, Papkin, robi tanią sensację i napędza hejt, mówiąc, że trzeba grać nie wiadomo ile, aby odblokować jakąś postać, pomijając przy tym jeden z kluczowych czynnników. News jest przepisany z innych, zagranicznych portali (Dokładnie to samo czytałem w weekend na PCGamerze), bez jakiejkolwiek weryfikacji. To jest właśnie brak rzetelności.

    81. @Xellar, @willy może źle się wyraziłem. Ogólnie nie popieram segregacji, ze względu na wydany hajs. Ale gdyby ją wprowadzić, to zawsze znalazły by się osoby, które uważają, że to nie fair, bo ja kupiłem X lootboxów, a on Y. Nie wiem też jak działa/ma działać matchmaking. Jeśli to będzie robione na podstawie skilla i ekwipunku, to ma to sens.

    82. @EastClintwood|A w kolejnej Fifie transfery tylko za prawdziwe pieniądze;)

    83. @Odin, |Jeśli matchmaking będzie działał dobrze i odbierał do meczu graczy o podobnym poziomie, skillu i ekwipunku to powinno być w porządku. Jednak mam wątpliwości, czy jest to w zgodzie z planem EA. Im raczej będzie zależeć, aby to właśnie niekupujący byli dobieranie z tymi ostro podrasowanymi, żeby czuli imperatyw do zakupu. Ostatnio Acti pracowało nad takim właśnie systemem, chyba nawet bo opatentowało.

    84. Mignęła mi gdzieś pogłoska, że w recenzenckich egzemplarzach gry postacie są tańsze, niż będą w normalnej edycji.

    85. @Xellar, nie oszukujmy się. Wiadomo, że chodzi o to, żeby jak najwięcej kasy wycisnąć z graczy. Ale takie mamy już czasy. Można się z tym pogodzić, albo bojkotować. Tylko, że aby miało to sens, to musieli by to robić wszyscy, a niestety takie CoD: WW2 w dniu premiery już zarobiło 550 milionów dolarów, więc na to szanse są raczej nikłe…

    86. @odin|Jeśli tak to będzie robione to ma to sens, ale wtedy pojawiają się kontrargumenty, że na pewno nie, bo to nielogiczne 😉

    87. @matysiak|Też słyszałem, że i bohaterowie i skrzynki mają potanieć po premierze, ale… Jak ze wszystkim dowiemy się po wyjściu gry.

    88. @odin|Papkin „robi tanią sensację i napędza hejt”, czy podaje fakty? Powtarzam pytanie: w którym miejscu powyższy tekst jest nierzetelny i jaki to „kluczowy czynnik” został rzekomo „pominięty” przez jego autora?

    89. @Shaddon|Może przydałaby się informacja, że nie można bohaterów kupić za prawdziwe pieniądze, bo wielu ludzi pewnie uważa, że istnieje takie wyjście.

    90. @Shaddon,|Według słów Odina, kalkulacje cytowane przez Papkina nie uwzględniają punktów z wyzwań. Gdyby uwzględniały, to czas potrzebny na zebranie 60k uległby znacznemu skróceniu. Wyzwania zaliczasz, wg Odina, bezwysiłkowo, nawet niespecjalnie na nich koncentrując się. Czyli, jak mniemam, zabij x wrogów z broni y, nagroda +200 kredytów. Czy coś w tym stylu. Odin i ktoś tam inny pisał, że zebranie około 30 tyś kredytów zajęło im kilka godzin. Według obliczeń zachowanych przez P powinno nie mniej niż 20.

    91. @Xellar|Ja po 7 godzinach gry mam 30k kredytów i parę osiągnięć na ukończeniu. Na początku kupiłem chyba 3 skrzynki. Czekam na premierę i więcej informacji o zmniejszeniu kosztów skrzynek.|Swoją drogą co do MM. Dzisiaj grałem w bitwę kosmiczną i ludzie, którzy mnie ściągali nie mieli kart lub używali kart zmieniające umiejętności na inne (nie zawsze lepsze).

    92. Niektórzy nadrabiają braki w życiu intymnym dając się … bez mydła producentom gier 🙂

    93. @Scorpix, czyli system działa sprawnia i trudno mówić o jakimś P2W. Jak już, to „Pay to advance faster”, ale też nie na tyle inwazyjne, że będziesz musiał kupować, żeby przetrwać, bo jakiś wczesnolevelowiec z kupionymi kartami będzie kosić twój mozolnie ciułany build. Być może cała sprawa okazać się burzą w szklance wody. Chociaż i tak jestem na nie dla takich praktyk, bo mam wrażenie, że to tylko mniej lub bardziej bezczelne próby przesuwania granicy tolerancji graczy.

    94. Biorąc pod uwagę fakt,ze tą grę kupuje się głównie dla multi, w którym spędza się te 100 godzin(potem w każdej grze online zbiera mnie na wymioty i nerwicę) To tragedii nie ma. Ale jest chamstwo że coś takiego wprowadzili.

    95. @Xellar|Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że karty mają ograniczenia levelowe. Była o tym mowa w jednym z filmów, jak gość pytał „to co kupuję karty za 90 $$ i nie mogę od razu ich używać?”

    96. Co jak co, ale ja osobiście nie odczuwam dumy za odblokowanie czegoś , co inni mogą sobie po prostu kupić.

    97. Jakby nie chodziło o dodatkowe $$$ to by nie kombinowali tak z tymi lootboxami, dali by system rozwoju np. BF3. Grasz dobrze szybciej zdobywasz rangi i odblokowujesz bronie – proste i nikt nie miał pretensji.Tu mogłoby być tak samo gramy zdobywamy te battle pointy w grze je wydajemy, ale ich ogólna ilość się sumuje i daje nam zdobycie levela/rangi. Bronie i karty były by dostępne od danej rangi, bohaterowie tak samo wszystko byłoby jasne i proste. A w lootboxy mogli sobie wsadzić skórki, pozy, itp., itd.

    98. Przecież Papkin wspominał w newsie o kredytach za wyzwania „Liczbę zdobytych kredytów można, rzecz jasna, zwiększyć, wykonując wyzwania, ale ich liczba jest ograniczona.”,jedocześnie trafnie zauważając,ze liczba tych wyzwań jest ogrniczona.Z początku może i kredyty szybciej beda wpadać, ale jak pozalicza się większość wyzwań (których pewnie jest dosyć mało)to pozostaje żmudne ciułanie z meczów.I chciałbym poznać ten cudowny sposób ludzi na zdobycie 30 tys w pare h: jaki tryb,czas meczu,ilość kredytów/mecz.

    99. https:www.youtube.com/watch?v=NLDid1UNyg8DPolecam wszystkim broniącym lootboxy, lub pasywnie ich broniącym, twierdzącym że to żadna różnica.

    100. I moim zdaniem, nie można bagatelizować sprawy lootboxów, czy w Battlefroncie, NFS, Shadow of War itd., rozumiem że wydawca chcę zarobić , ale oni teraz to testują i będą coraz bardziej przesuwać granicę żeby doić ile się da. A samo wciskanie tych skrzynek do singla zakrawa na absurd. Nie długo w singlowym RPG jak Skyrim, podejdziemy do skrzynki i wyskoczy komunikat, kup 5 wytrychów za jedyne 9.99$, żeby spróbować otworzyć skrzynkę…

    101. … i wtedy też znajdą się osoby, które będę tego bronić ? I powiedzą, że przecież otwarcie tej skrzynki nie jest potrzebne do przejścia wątku głównego.

    102. dlatego wszyscy powrót do jedynki

    103. @lAtarenl|A i owszem, Jim Sterling znów trafia w sedno, choć należy zaznaczyć, że jednocześnie nie odkrywa niczego nowego – podobna argumentacja pojawiała się wielokrotnie chociażby na tym forum. Sam od samego początku powtarzałem, że irracjonalne stawanie w obronie Blizzarda i jego lootboksów prędzej, czy później wyjdzie nam wszystkim bokiem. Okazało się, że branża wybrała wariant „prędzej”.

    104. @lAtarenl – Dzięki za link, bo dowiedziałem się, że ze wszystkich wyzwań w grze można zdobyć maksymalnie 32,5 tys kredytów. Ze WSZYSTKICH (nadmienić trzeba, że część z nich jest bardzo czasochłonna, wiec nie da się ich zrobić w pare godzin)! Później zostaje ciułanie kredytów ze skrzynek i nagród (skąpych) po każdym meczu. Czekam więc wciąż na ten cudowny sposób na 30 tysi kredytów w pare godzin.

    105. @psychodeli – „Nie długo w singlowym RPG jak Skyrim, podejdziemy do skrzynki i wyskoczy komunikat, kup 5 wytrychów za jedyne 9.99$, żeby spróbować otworzyć skrzynkę.” – |Nie tyle same skrzynki są największym problemem, lecz rozciągnięty do granic absurdu grind, który towarzyszy obecności lootboxów. Działa to na takiej zasadzie,że tworząc daną gre RPG twórcy ustalili np. ilośc potrzebnego exp by awansować z 1 lvl na 5 lvl na pułapie 10 000 exp. Stwierdzili, że taka ilość exp będzie odpowiednia do tego…

    106. ..by gracz czuł wyzwanie, ale jednocześnie by rozryka nie nurzyła. Gdyby teraz w trakcie dewelopingu wydawca nakazał zaimplementowanie systemu mikrotransakcji ilośc potrzebnego doświadczenia do awansu na 5 lvl zwiększyłaby się do poziomu 30 000, ilośc otrzymywanych exp z mobków zmniejszono by parukrotnie, a w skrzynkach oprócz lepszych przedmiotów umieszczono by rozmaite boosty do exp (10/20/50 %). Efekt? Kasiaści wydawali by kasę na skrzynki by przyspieszyc progres, a normalni ludzie monotonnie grindowali.

    107. Ludzie narzekaliby na necie, a obrońcy mikrotransakcji wciąż uparcie przekonywali, że przecież nic złego się nie stało, i gre można przejść bez wydawania kasy na skrzynki. Bez powodu EA nie ustaliła ilość kredytów za mecz w BF2 na okropnie niskim pułapie ok 250.

    108. Szczerze? 40 godzin to mało jak na grę multi… Nie rozumiem oburzenia. Gorzej, że ten „czas” można sobie również kupić.

    109. @DarZ, |”40 godzin to mało…” Ale wiesz, że to czas potrzebny (już mniejsza o to, czy podany czas jest rzeczywisty, czy naciągnięty w którąś stronę) na odblokowanie jednej postaci. A gdzie czas na odblokowanie innych, a na upgrade/odblokowywanie (?) broni? A na upgrade myśliwców do walk w powietrzu/przestrzeni kosmicznej? Rozumiem, że są osoby, które będą spędzać i po 10 godzin dziennie w grze, ale są tacy, którzy mają tylko 1 – 2 dziennie na granie. B2 to gra nie dla mnie. Zostanę przy Titanfallu2.

    110. A mi się to nawet podoba. Przynajmniej nie każdy będzie miał okazje pograć wszystkimi postaciami. Więcej grasz, więcej dostajesz – koszmar niedzielnych graczy. Ogólnie nie rozumiem oburzenia.

    111. @Xellar|Broń odblokowuje się poprzez robienie achievów „np. zabij 50 wrogów, używając broni ciężkiej”. Nie można ich kupić, ani wytworzyć. Myśliwcami gram bez kart i zawsze jestem jednym z lepszych podczas gry.|Pomysł ze skrzynkami oraz kartami jest zły.|BTW: Czy ktoś wspominał, że bonusy za karty są mniejsze niż były w becie? Słynna karta Boba Fetta miast 100% redukcji ma teraz max 15%.

    112. Jaki ten system oceniania gier jest mizerny słabe/średnie gry które mają widoczne wady gołym okiem otrzymują średnią 73/100, nie wiem po co są niższe oceny skoro ich się w ogóle praktycznie nie używa. EA pewnie znowu oberwie jako najgorszy producent gier przez swoją pazerność.

    113. @NieMy|Jak dotąd w przewidywaniu ocen niewiele się myliłem (chyba tylko Andromeda, której dawałem 80).|Stawiam, że średnia dla nowego BF 2 będzie w okolicach 85, a ocena graczy 3-4 z dużą ilością ocen osób, które nie miały z grą żadnej styczności.

    114. Wymagający system progresji – czyli dawaj hajsy albo się męcz ! EA wymaga, klient płaci.

    115. Nie rozumiem, wszyscy narzekają na EA czy inne Ubisofty, a mimo to, kupują te ich produkty gropodobne, i to w takich ilościach, że dalej im się opłaca tworzyć te abominacje.

    116. @Evocatus|Akurat gry Ubisoftu są całkiem dobre i ostatnio postanowili trochę pozmieniać w swoich tytułach i zainwestować w nowe marki. Ludzie narzekają tylko na Uplay.|EA to już inna bajka.

    117. @Evocatus, taka specyfika rynku. Prawie wszyscy psioczą na wielkich tej branży, po czym prawie wszyscy lecą kupować ich gry, niosąc pieniądze w zębach, merdając ogonkiem. To też działa w drugą stronę, są gry które chwali niemal każdy, po czym prawie nikt ich nie kupuje.

    118. muszę podziękować ea, dzięki ich genialnej polityce zamiast kupić w dniu premiery, nie kupię w ogóle i pieniążki zostanąw kieszeni 🙂

    119. No u mnie też pieniążki zostają, tylko te przeszło 200 zł trafia u mnie do skarbonki pt. „na Switcha”. 🙂

    120. Ci co kupują ich crap niech nie narzekają, bo sami do tego doprowadzili… kupując ich crap, czym utwierdzili EA, że mogą robić to co robią. A resztę to pewnie średnio obchodzi oprócz tego, że utwierdzają się w swoich przekonaniach.|Ja np. chciałem powrócić po 7 latach do serii NFS, ale po usłyszeniu wzmianki o obecności mikrotransakcji już wiem, że kijem tego nie tknę.

    121. @Evocatus|Ubi jak na razie odbiło się od dna dzięki nowemu assasynowi nie grałem w assasyna od trójki ale kupiłem origins i nie żałuje świetnie się bawię.

    122. a na reddicie dostali już -422k punktów ;P|https:www.reddit.com/r/StarWarsBattlefront/comments/7cff0b/seriously_i_paid_80_to_have_vader_locked/dppum98/

    123. Ubishit i EA to najgorsze firmy. Nigdy nie zobaczą mojej złotówki..Nigdy.

    124. Istnieją mobilne gry f2p z mniej agresywnymi modelami mikrotransakcji, a my tu mówimy o grze, której zakup kosztuje 200 złotych. To już zaczęło przekraczać wszelkie granice dobrego smaku.

    125. Z innej beczki: jeden z twórców gry zapytany jak dużo będzie zawartości z PT (Prequel Trilogy) i ST (Sequel Trilogy) odpowiedział, że z OT (Original Trilogy) będzie najwięcej zawartości bo szkoda ich pracy z poprzedniej gry. Co do PT i ST to ich zawartość będzie porównywalna. Czyli 3 filmy kontra 1. Przezabawne. Czyli tak jak wcześniej się domyśliłem, PT to tylko marketing który miał ściągnąć ludzi, a cała reszta to recykling. 90% recyklingu i 10% nowej zawartości, tak się moi drodzy robi gry wg. EA.

    126. Aha no i nie zamieściłem najważniejszego. PT i ST porównywalne między sobą, a mniej niż OT.

    127. Ceny spadły zgodnie z plotkami. Bohaterowie kosztują od 5 do 15 tysięcy. Koniec płaczu.

    128. A kupie se ze 20 skrzynek z kartami. Karty przydadza sie w grze, a w skrzynkach po nich bede trzymal w spizarni kartofle. Nie dosc, ze na zime jak znalazl, to jeszcze ekologiczne i maja fajny design. Dzieki EA!

    129. @RafikoPL Poczekaj poczekaj, zaraz EA zaatakuje od innej strony hahaha. Oni lubią tę grę.

    130. Dobra. Poddali się pod natłokiem komentów i znacznie obniżyli ceny bohaterów:|https:press-start.com.au/news/playstation/2017/11/14/ea-lowered-battlefront-2-hero-unlocks-75-fan-outrage/

    131. @RafikoPL,|Gdyby nie ten płacz, to EA i inne korpo dymały by „zawsze chętnych” już bez żadnych hamulców.

    132. Czyli trial to była wersja beta 2.0?

    133. Nie prowadzę żadnej krucjaty przeciwko EA… (choć w sumie powinienem) Ale czytam komentarze zaraz pod moim i wniosek jeden… rany… ludzie, ale łatwo się Wami manipuluje. Polecam przeczytać. https:www.reddit.com/r/StarWarsBattlefront/comments/7cji8a/i_work_in_electronic_media_pr_ill_tell_you_what/Mam nadzieję, że istnieje więcej ludzi którzy to wiedzieli od początku. Bez odbioru.

    134. Post z reddita, by mieć pełniejszy ogląd sytuacji.

    135. Ahh juz wszystko dobrze, kryzys zażegnany. EA slucha graczy i mozna juz spokojnie kupic gre …

    136. @Andrzejonator Dokładnie! To co, lecimy do sklepu? Ja kupuje dwie albo trzy na raz.

    137. Zbuduje sobie dom z pudelek. Cwani sa to im przyznam.

    138. Ambitnie. Zawsze są cwani jeśli chodzi o pieniądze. Taki typ człowieka który już w podstawówce ma kasę na wszystkie pierdoły ze sklepiku, a potem kończy jako prezes który śpi na pieniądzach. I ewentualnie wyciera załzawione oczy banknotami jeśli ktoś obraża jego produkt w internecie.

    139. Ciężko mieć do nich żal ze próbują zarobić, biznes jest biznes. Jednak sposób w jaki się to odbywa jest nie do przyjęcia. Jestem przekonany że nowy battlefront sprzeda się świetnie, a skrzyneczki jeszcze lepiej. Zastanawia mnie tylko ile osób uzna że naprędce wprowadzone zmiany są efektem troski o graczy a nie chłodnej kalkulacji która była przeprowadzona na długo przed tym jak wybuchł shitstorm. Nie chce snuć apokaliptycznych wizji, zawsze uważałem że ludzie mają swój rozum, jednak nieciekawie to wygląda.

    140. Zgadzam się. Ja po prostu nie znoszę nieszczerych ludzi i ich praktyk. Tak naprawdę wolałbym sytuację w której jasno by powiedzieli: „chcemy Cię oskubać do cna!” Przynajmniej szczere. Natomiast kiedy ktoś robi takie rzeczy i jednocześnie mówi: „to w imię troski o twoje lepsze doświadczenie!”, to dławię się ze śmiechu własnymi łzami. Już jedno takie stwierdzenie to powinna być dla ludzi lampka ostrzegawcza. A EA sypie takimi tekstami co parę godzin. Nie oszukujmy się, klient to statystyka, nie przyjaciel.

    141. Dlatego ostatecznie cieszę się, że istnieją jeszcze mniejsi producenci gier, którym jeszcze nie odbiło do reszty (albo jeszcze nie mają takich możliwości) i tworzą solidne produkcje, nie stosując przy tym przykrych praktyk marketingowo-psychologicznych. Za takie gry warto płacić. Dobra, co miałem na wątrobie, to już zrzuciłem. Dzięki i dobranoc.

    142. Dochodzą mnie ciekawe głosy: „Apparently they also reduced rewards so, you know, lol.” lub|”It appears that EA have drastically reduced the credits reward for finishing the campaign, and they have reduced the credits reward for playing matches.”- |Czy może ktoś to potwierdzić? Jeśli tak jest rzeczywiście, to robią z ludzi (przynajmniej niektórych) niezłych idiotów! xD Zmniejszyli koszt herosów, ale jednocześnie zmniejszyli nagrody za kampanie czy mecze czyli defacto grind bedzie jeszcze wiekszy! Beka! xD

    143. Póki co jedynie potwierdzono obniżenie nagrody za ukończenie kampanii z 20 000 do 5 000 kredytów.

    144. @smd87 Jeżeli to prawda, to zwyczajnie zwiększyli znaczenie mikropłatności. Ale aż nie chce mi się wierzyć że są aż tak bezczelni.

    145. @Andrzejonator – Wygląda na to, że obniżono jedynie nagrody za ukończenie kampanii, a nagrody za mecze pozostały bez zmian (przynajmniej brak jest na ten moment dowodów na ich obniżenie). Domyślnie ukończenie kampanii pozwalało na odblokowanie Iden (kosztowała 20 tys.) i teraz również tak pozostało (Iden kosztuje teraz 5 tys. czyli tyle ile otrzymuje się za kampanie). Nie zmienia to jednak faktu, że reszta herosów również ma obniżoną kwote potrzebną do odblokowania, więc jakiś postęp mimo wszystko jest.

    146. @smd87 Zaczyna się robić z tego dyskusja na zasadzie że zgwałcił ale pytanie jak bardzo…

    147. @Andrzejonator – Ja absolutnie EA bronić nie zamierzam. Ba, każdemu wspierającemu taki model w grach multi za 60 dolców życze, by na swojej drodze spotykał jak najwięcej gości z dobrym skillem z wyczesanymi epickimi kartami. To będzie dla nich swojego rodzaju piekiełko na które zasłużyli. 🙂

    148. Wysokości nagród za grę raczej nie zmienili. Dostałem 300 za pełny mecz, gdzie osiągnąłem ponad przeciętny wynik.

    149. wołałbym 40 godzin pograć że odblokować te postacie niz płacić jakieś mikropłatności w tym roku na pewno star wars battlefront 2 nie kupie

    Dodaj komentarz