rek
rek

Assassin´s Creed Origins: Pierwsze oceny są… różne

Assassin´s Creed Origins: Pierwsze oceny są… różne
Grze daleko do czołówki. W dodatku recenzenci nie są jednomyślni, bo posypały się i dziesiątki i szóstki. 

Odświeżenie oranej od przeszło dekady formuły nie ma się jednak czego wstydzić. Gdy piszę te słowa, średnie ocen w serwisie Metacritic wynoszą 86% (PC), 85% (XBO) i 83% (PS4). Przekrój ocen jest nadzwyczaj szeroki, co widać na poniższych przykładach:

  • GamesRadar+ – 5/5
  • Digital Chumps – 9,5/10
  • IGN – 9/10
  • EGM – 9/10
  • Polygon – 8,5/10
  • Stevior – 8,5/10
  • Vandal – 8,4/10
  • Destructoid – 8/10
  • GameSpot – 7/10
  • Slant Magazine – 3,5/5
  • Digital Trends – 6/10
  • RPG Site – 6/10
  • Alanah Pearce z IGN-u generalnie jest zadowolona, choć przeszkadzają jej grind, babole i „dość obrzydliwe” mikrotransakcje. Twierdzi, że na plus należy grze policzyć wizualną maestrię (oraz spory wysiłek w odwzorowaniu realiów starożytnego Egiptu), najlepsze w historii serii zadania, korektę parkourowej eksploracji oraz systemu walki (tym razem bazującego na hitboksach, nie na animacjach). Z uznaniem kiwa również głową na wspomnienia wolności w realizacji celów („to prawie poziom Hitmana”) i spersonalizowanych minibossów (w grze czuć inspiracje Cieniem Mordoru i Cieniem wojny, choć oczywiście jej rozwiązaniom daleko do systemu Nemezis). Pearce kręci natomiast nosem na mankamenty techniczne…

    Doświadczyłam drobnych problemów ze środowiskiem, wielu bugów (głównie związanych z tym, że Bayek gdzieś utknie), liczba klatek spada nawet na Xboksie One X, zdarzyły mi się dwa crashe. Nadmieńmy jednak, że Ubisoft twierdzi, iż pewne poprawki nadejdą wraz z patchem dnia pierwszego, a grałam na developerskiej wersji Xboksa One X. 

    …ale mimo to kończy tekst dziewiątką.

    Assassin’s Creed Origins to skok w stronę pięknej wizji antycznego Egiptu, z bogatą kulturą, świetnymi postaciami i większą różnorodnością zadań niż jakakolwiek gra w serii. Walka jest wymagająca i przemyślana (…) jest tu dość różnych typów broni i przeciwników, by zmusić cię do dopasowywania się do sytuacji. Elementy RPG zachęcają do podjęcia wyzwania, a tych kilka błędów nie zmieniło faktu, że rozpaczliwie chciałam bawić się dalej.

    Relatywnie chłodno wysiłki Ubików przyjął natomiast Mike Epstein z Digital Trends. Ów rozpoczyna tekst od konstatacji, że „nie ma czegoś takiego, jak idealna gra (…) czego Origins jest oczywistym dowodem”. Krytyk docenia reformy systemu skradania się, otwartego świata oraz starć, podkreśla jednak, że nowości nie działają do końca tak, jak powinny. Uważa również, iż Początek nie jest tak śmiałą zmianą formuły, jak oczekiwaliśmy.

    Rolplejowe elementy (silnie inspirowane Dzikim Gonem) ponoć pełnią w nowym Asasynie większą rolę, ale system progresji nieco zamyka dla nas otwarty w założeniach świat (bo ten nie skaluje się do postępów gracza). Za największą wadę recenzent uznaje uciążliwy grind oraz przymuszanie do wykonywania misji pobocznych i toczenia walk (trapionych problemami z namierzaniem wrogów i licznymi technicznymi bolączkami).

    Z drugiej strony określa starożytny Egipt mianem „jednego z najpiękniejszych światów, jakie zobaczymy w tym roku”, docenia również opowiedzianą przez grę historię (zwłaszcza na tle poprzedniczek) oraz dobrze zarysowaną obsadę. Ba, ponoć tym razem nawet współczesne sekwencje są grzechu warte!

    Assassin’s Creed Origins to jedna z tych sytuacji, w których tworzysz grę, mając wizję, w jaki sposób ludzie powinni się nią cieszyć. Wiele ze zmian wydaje się wykonanych w próżni, bez zapytania, czy mają sens w kontekście trwającej od lat serii. Nie wszystkie gry potrzebują lootu. Nie wszystkie gry potrzebują rolplejowych mechanizmów.

    Naszą recenzję (pióra gema) przeczytacie w nadchodzącym CDA 13/2017.

    rek

    40 odpowiedzi do “Assassin´s Creed Origins: Pierwsze oceny są… różne”

    1. Grze daleko do czołówki. W dodatku recenzenci nie są jednomyślni, posypały się i „dziesiątki” i „szóstki”. 

    2. Gra jest bardzo nudna, nie wiem po co wprowadzali grind. Przeciwnicy są tak samo durni jak byli, mechaniki w ogóle nie poprawili, fabuła jest słaba. Przeciętna gra.

    3. Jestem załamany gralem w origins z 10 godzin i wszystko było ok gram na łatwym poziomie i nagle gdy wykonywalem misje w memphis cos sie chyba z gra popsuło bo nie jestem w stanie wykonac misji poniewaz gra stala sie masakrycznie trudna nie da sie wogole zabic przewciwnika kazdy cios odbiera mu po 10 hp a mnie kazdy przeciwnik zabija jednym ciosem do tej pory tak nie bylo.Co gorsza sprawdzalem na youtubie filmiki z ta misja i na filmikach goscie przechodza misje bezproblemowo tak jak ja wczesniejsze

    4. Kurfa jestem zalamany bo dlugo gralem i teraz bede chyba musial grac od nowa bo poprostu niemozliwe jest przejscie tych misji zaden pro gracz nie da rady gram na latwym poziomie a gine od jednego ciosu czy ktos z was grajacych w origins ma jeszcze taki problem ????

    5. @Damian77777 Kara za granie na łatwym. A tak serio, z tego co wiem to przeciwnicy mają swoje poziomy, niczym w RPGach, więc nie trafiłeś na zbyt silnych na razie dla ciebie? Podpakuj postać

    6. @damian77777 to trochę brzmi jak zabezpieczenia antypirackie 😉 ale mam nadzieję, że despero23 ma rację…Nie rozumiem kompletnie stylu papkina. Origins ze srednia ocen waha sie miedzy 83 a 87% i jest mu „daleko od czołówki” i recenzenci nie są zgodni. Wolfenstein osiąga niewiele lepsze wyniki, zostaje „FPS em roku!!!1″…

    7. @Despero23 W niektórych grach naprawę jest „kara” za granie na łatwym.

    8. 86 kontra 87% w przypadku wersji pecetowych. Podejrzewam, że origins jest dużo gorszą grą od wolfa (który i tak, patrząc przez pryzmat „jedynki”, będzie ciut przeceniony), ale nie wynika to ze średniej ocen 🙂

    9. Bojkot tej gry za: 1) bezczelne wykastrowanie pełnej wersji; 2) łgarstwo, że growej waluty nie będzie można kupić za prawdziwe pieniądze; 3) łgarstwo, że wszystko co jest w e-shopie, można odblokować w samej grze.

    10. Eurogamer – rekomendacja|GamesRadar+ – 5/5|GameSpace – 9,7/10|Hobby Consolas – 9,2/10|GRY-Online – 9/10|Critical Hit – 9/10|Gameblog – 9/10|Digitally Downloaded – 4,5/5|Pure Playstation – 8,8/10|DualShockers – 8,5/10|Game Informer – 8,5/10|Spaziogames – 8,5/10|Hardcore Gamer – 4/5|TheSixthAxis – 8/10|Gaming Nexus – 8/10|GamingBolt – 8/10|Worth Playing – 8/10|TrueGaming – 7,5/10|Easy Allies – 3,5/5|GameSpot – 7/10|RPG Site – 6/10

    11. Na około 20 recenzji od portal/serwisów tylko 1 jest poniżej 7..jak dla mnie to zdecydowanie za mało by mówić o różnych ocenach. Zdecydowana większość recenzentów ocenia grę bardzo dobrze. Osobiście pewnie sprawdzę ją w okolicach świąt bo 200 zł na grę na premierę to trochę jest, więc wole poczekać z miesiąc/dwa na obniżki na steamie. Tym nie mniej Ubisoft nie ma powodów do wstydu, to zdecydowanie gra, która im wyszła.

    12. @Wiwaldo Mam wrażenie, że jesteś człowiekiem, którego żadna gra nie bawi. Gdzie tu masz grind? Grałem ponad 10 godzin i nie wykonałem praktycznie żadnej powtarzalnej czynności. Zadania mają z grubsza podobną strukturę, ale zdarzają się być rozbudowane i przy żadnym nie miałem odczucia, że robię coś z tego samego powodu co poprzednio. Jak na grę pozbawioną moralnych wyborów, całkiem sporo się tu dzieje.

    13. @Sttark – 6/10 przyznało także Digital Trends. Sporo jest też „siódemek”.

    14. Jak ta gra bylaby zle oceniania. UBI wrocilby do wydawania AC co rok. xd Lepiej dla nas ze zebrala w maire dobre oceny

    15. mam dobrze rozbudowana postac duzo zdolnosci odblokowanych bo gralem z 10 godzin no i nagle trach zwykly rzymianin jednym ciosem zabiera mi 90% zdrowia a ich jest ze 20 do zabicia nie ma szans tak grac robie reinstalke ciekawe kto mi odda 220 żł ktore zaplacilem za gre

    16. Trochę niesamowite ze bawi was wciąż ta sama formuła i sięgajcie wciąż po te gry XD. Mnie brotherhood juz nużył

    17. @Damian77777|Ty żartujesz, prawda? Który masz poziom postaci?

    18. @CamCygi, a gdzie były Twoje bojkoty, kiedy Aktywirzyn kłamało 3 razy z rzędu, że loot boxy w CoDach będą „cosmetic only”, czy *tu wstaw dowolny przykład kłamstwa w branży gier*? Na tym polega marketing btw, na kłamaniu. Tylko w przypadku gier, nikt nie patrzy wydawcom na ręce, a gracze… Cóż, gracze zaraz zapomną, i znowu kupią ich syf, dając się omamić marketingowym hasełkom. (polecam filmik Jima Sterlinga „The Business Of Lies”) Lepiej zbojkotować Shadow of War, bo mt są tam bardzo inwazyjne.

    19. Jestem fanem serii i w origins bawię się wyśmienicie, nie bawiłem się tak dobrze od czasów dwójki. Na 9 może nie zasługuje ale na mocne 8/10 już jak najbardziej. Od Black Flag nie było lepszego assasina niż Origins, Black Flag aktualnie mi nie podszedł przez pirackie klimaty których nie cierpię ale doceniam dopracowany setting w tej serii

    20. @ThunderGun: Bojkot był i przy CoD-ach i przy Shadow of War, przy Forzie 7, będzie i przy Battlefront II. Robiłem to, robię teraz i w przyszłości będę bojkotować produkty tego typu.

    21. Dla mnie 8/10. Świat wygląda super, to mogę powiedzieć z czystym sumieniem…szkoda że misje poboczne to taka słabizna , czyli to czego się każdy spodziewał…wielki świat, a nie ma co robić. Znaczy jest, ale nie ma sensu ;D Fabuła jest dobra, walka poprawiona na plus, ale w dalszym ciągu prosta, wrogowie to dalej kretyni ,i to w sumie wszystko ;D kotlet, ale ładnie doprawiony…. Dobra gra i nic ponadto . Mogą wypuszczać co roku , a i tak będzie co najmniej niezła gra… to samo z Far cry.

    22. CrazyHorse 14 poziom

    23. @kazama|Podzielam Twoje zdanie

    24. bede cisnal misje poboczne zeby zwiekszyc level i jak bede mial 22 to pojde wykonywac misje

    25. @Damian77777Jakie problemy xD Ta gra jest tragicznie prosta. W każdym zadaniu rzymianie padają jak kawki. Ale wiesz ja robię każde zadanie na jakie się natknę i średnio od początku gry jestem nono stop 4 lvl wyżej od przeciwników. Ale włączyłem sobie wysoki poziom trudności to nie ma aż tak lekko choć i tak padnięcie graniczy z cudem jak się umie spacje wciskać.

    26. @Lucyferelel: jak będzie dobrze oceniana uznają, że wprowadzone zmiany były korzystne i będę trzaskać co roku to samo wg nowego schematu, więc ja tutaj złotego środka nie widzę.

    27. „Rolplejowe elementy (silnie inspirowane Dzikim Gonem) ponoć pełnią w nowym Asasynie większą rolę, ale system progresji nieco zamyka dla nas otwarty w założeniach świat (bo ten nie skaluje się do postępów gracza).” Czyli tak samo jak w Dzikim Gonie, gdzie też nie ma skalowania? Zawsze śmieszy mnie ten argument, że niby brak level-scallingu sprawia, że w jakiś sposób ograniczony jest otwarty świat. Myślę, że np. Oblivion był idealnym przykładem na to jak równanie wszystkiego pod gracza jest złym pomysłem.

    28. @HarryCallahan Również uważam, że skalowanie to zły pomysł. Kiedy wiem, że dana lokacja ma taki sam względny (w stosunku do poziomu bohatera) poziom trudności na początku gry jak pod koniec to odbiera to sens rozwoju bohatera. Mnie osobiście bardziej bawią sytuacje gdy wycofuję się z akcji rzucając na odchodne „Jeszcze tu k…a wrócimy! Z Olem!” niż gdy klepię wszystkich na dzień dobry z większą lub mniejszą trudnością i przechodzę do czyszczenia kolejnej lokacji.

    29. @Damian|No tak musisz zrobić. Ja mam 13 level a dopiero w Aleksandrii jestem, także Twoje problemy z przeciwnikami są zrozumiałe.

    30. No ja się bawię na razie w Origins świetnie. 🙂

    31. @Damian No raczej że trzeba przypakować, ja miałem podobny problem, teraz staram się być o poziom wyzej od rekomendowanego, jestem w Gizie i mam 21 lvl po jakichś 12h gry i robię poboczne, co ładnie i szybko pozwala podbić staty :). Chociaż przejechałem się na eksploracji piramid w Gizie, spodziewałem się większego „Wow”. To już pod sfinksem jest lepszy grobowiec i fajny miecz ;).

    32. Nie dziw się że w Memphis Ci nie idzie jak jest bodajże od 21 lvl w górę :)…

    33. Powiem tak… Najlepszy Asasyn od lat. Klimat jest niesamowity.

    34. Czyli mówiąc krótko: średniak, jak każdy asasyn?

    35. Czekałem na nowego asasyna i się doczekałem. To nie jest rewolucja w serii, powielanie schematów z innych gier lub u tego samego deva. Polecam kanał Przegryw na youtube z tej serii AC Origins, nie chcę tu epitetów używać a w pełni się zgadzam z tym, co mówi. 🙂 Wygląda na to, że kolejne części już nie zrobią na mnie wrażenia. Od ukrytego ostrza nie ginie od razu przeciwnik (gumowe ostrze?), ogólnie mało asasyna w asasynie, taki RPG. Spoko, że Wam się podoba (prawie:)), ok, ale do mnie nie trafia ta część.

    36. Ile x można wałkować to samo? Wyjadą jeszcze pewnie z trylionem części, mnie to już nie bawi. Nie kupię tego gniota. Ubi musi postawić na nowe projekty, bo ta formuła się już wyczerpała.

    37. @Fallschirmjager jak dla mnie mogliby tylko grafikę usprawniać i dawać nową fabułę w każdej nowej części i kupowałbym 🙂 W Origins fajnie, że są zmiany, ale dziwnie mi wygląda to, że nie można z ukrycia kogoś zabić „bo lvl”. Myślę, że może to psuć odczucia z gry. No ale zobaczymy jak kupię

    38. Nazywanie Origina gniotem jest bardzo krzywdzące, od czasów Black Flag nie pojawiła się bardziej udana część niż ta z Bayekiem. Nie jest to rewolucja ale na mocne 8/10 zasługuje. Gdyby dali bardziej ciekawe misje poboczne, dopracowali bardziej system walki i wprowadzili przeciwników z większą ilością mechanik związanych z atakami można by mówić o rewolucji w serii. Idą z assasynem w dobrą stronę choć jeszcze do ideału sporo brakuje. Natomiast Origins zjada wszystkie aski wydane po BF bez popitki

    39. @noirmistig @wiesiu87 No właśnie się wkurzyłem, bo mam wszystkie, a żadna nie była tak dobra jak Black Flag czy poprzednie. Za długo dawałem im kredyt zaufania. Tym razem kupię po przecenie, pełną grę a nie uciętą.

    40. Wczoraj wieczorem skończyłem główna fabułę. Dla mnie najlepsza część jaka wyszła do tej pory. Gdyby robili wciąż takie same Asasyny jak 6 lat temu, to wszyscy by kręcili nosami ze wkoło to samo, nic się nie zmienia itd. Bardzo dobrze ze zmieniają Asasyna, bo wychodzi im to bardzo dobrze. Wszystko się zmienia świat się zmienia, to dlaczego Asasyn miałby tkwić w miejscu. Nie lubię gier Ubisoftu ale Origins jest genialny.

    Dodaj komentarz