55
Las Vegas: Wygraj grę planszową firmy Ravensburger [ZAKOŃCZONY]
![Las Vegas: Wygraj grę planszową firmy Ravensburger [ZAKOŃCZONY]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/be60a539-afd2-4582-af28-ca7b11311cc6.jpeg)
Do dyspozycji jest sześć kasyn – każde reprezentuje inną wartość kości. Także kwoty, które można w nich wygrać, są z reguły różne. Runda za rundą gracze umieszczają kości w kasynach, aby wyłożyć ich możliwie jak najwięcej. Wygrywa osoba, która po przejściu wszystkich czterech etapów ma na koncie najwięcej pieniędzy. Oto jak Las Vegas zachwala wydawca:
Tak wygląda zawartość pudełka z grą:
(Kliknij, aby powiększyć)
Aby wziąć udział w konkursie, należy odpowiedzieć na pytania: Czego jeszcze uczą tego typu gry planszowe? Jakie pozytywne doświadczenia można wynieść z takiej zabawy? Odpowiedzi w formie jednego komentarza proszę zamieścić pod tym newsem.
Na zgłoszenia konkursowe czekamy do wtorku włącznie (31 października do godz. 23:59). Każdy ma prawo do jednego zgłoszenia. Zwycięzcy zostaną wyłonieni w ciągu 3-5 dni roboczych od zakończenia konkursu. Będa oni potem mieli tydzień na dostarczenie nam swoich danych osobowych. Jeśli tego nie zrobią w podanym czasie, nagroda przejdzie na kolejną wytypowaną przez redakcję osobę. Wysyłka nagród tylko na terenie Polski. Ludzie używający multikont zostaną automatycznie zdyskwalifikowani.
Laureaci
Spośród nadesłanych odpowiedzi redakcja zdecydowała się nagrodzić komentarze następujących osób:
dzioobasek
Gry planszowe uczą tego, że nawet jak nie ma prądu czy internetu można fajnie spędzić czas z rodzina i znajomymi. Największym pozytywem gier planszowych jest właśnie czas spędzony z bliskimi.
Depakiniarz
Czego uczą? Uczą tego, jak w dobie wszechobecnego kapitalizmu ostrożnie dysponować swoim majątkiem. Kości są odpowiednikiem szczęścia – raz możesz wygrać – drugi raz przegrać i obudzić się z ręką po łokieć w różowym nocniku. Pokory chyba też – że nie zawsze w to co zainwestujemy, nam się zwróci. Nie zawsze to, czego chcemy, się spełni… Czego jeszcze? – rozsądku. Ryzyka – bo bez ryzyka, bez postawienia na szali niemal wszystkiego, ludzie by nie odnosili sukcesów w życiu.
Robinq
Gry planszowe przede wszystkim uczą nas, jak przyjemny może być czas spędzony ze znajomymi bądź rodzina. Kiedy to siedzi sie razem przy stole, nikt nie gapi się w telefon lub żaden inny ekran i odczuwa się radość z niezauważalnie upływającego czasu. A gdy gra dobiegnie końca, nagle okazuje się, że tak naprawdę nie ma znaczenia kto wygrał, bo bawiliście się znakomicie, a następnie zaczyna się kolejna partię.
FowlPS
Uczą przede wszystkim jak naprawdę działa losowość, zwiększają świadomość, że „Na pewno nic nie stracę, szansa że wypadnie 1 jest bardzo mała” oznacza, że świadomie zgadzamy się, że możemy coś stracić, i nie powinno się mieć potem pretensji do całego świata. Uczą nie tylko wygrywać, ale też przegrywać z godnością. Pozwalają też przyzwyczajać się do ryzyka, i jego konsekwencji – zarówno pozytywnych jak i negatywnych. W pewnych sytuacjach mogą też uczyć o strategiach wygrywających i wartości oczekiwana.
xtina120
Takie gry uczą przede wszystkim logicznego myślenia, obierania strategii, podejmowania szybkich decyzji, które mają wpływ na dalszy przebieg gry. Możemy w nich rozwijać swoja kreatywność i uczyć się na błędach. W pewnej mierze kształtują w nas zdrową rywalizację oraz zmieniają nasz pogląd na przegraną, którą zaczynamy traktować jako kolejną lekcje a nie porażkę.
Michooo83
Gry planszowe w cudowny sposób uczą dystansu do siebie – podczas rywalizacji zawsze rodzą się w nas silne emocje. Po pewnym czasie można zauważyć, że potrafimy sobie z nimi radzić: już tak bardzo nie wiercą, nie psują reszty dnia, a nawet potrafimy z nich żartować. Ale najpiękniejsze jest to, że podobnie potrafimy sobie radzić w realnych codziennych sytuacjach wywołujących stres.
Osoby te proszę o jak najszybsze podesłanie maila ze swoimi danymi na adres konkurscda@cdaction.pl. W mailu powinno być: ksywka z forum, imię i nazwisko, adres korespondencyjny, telefon kontaktowy. Wiadomość należy zatytułować „Konkurs – Las Vegas” i wysłać z adresu mailowego jaki macie powiązany z kontem na forum.
Czytaj dalej
![Konkurs World of Warships: Legends – do wygrania konsola PS5 z napędem [ZAKOŃCZONY?]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/d174fefe-1d90-4721-8f7d-2bf5d7845853.jpeg)
![Konkurs „Diablo: Wichry Gniewu” – do wygrania 5 egzemplarzy książki [ZAKOŃCZONY]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/ee29158e-b890-4c90-a3e9-3c2bf4050624.jpeg)
![Konkurs na grafikę gamingową [ZAKOŃCZONY]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/8f3441fb-976c-44ed-a9ba-453fbf35c350.jpeg)
![QuakeCon 2021 – wygraj zestaw gadżetów od Bethesdy i marki Corsair [ZAKOŃCZONY]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/c9792801-fae8-4183-a824-5c6ce660b515.jpeg)
55 odpowiedzi do “Las Vegas: Wygraj grę planszową firmy Ravensburger [ZAKOŃCZONY]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Na pewno uczą zaradności i zarządzania dostępnymi środkami. Do tego planowanie i przewidywanie skutków oponentów. Z pewnością takie doświadczenia mogą pomóc nam w życiu codziennym, liczenie się z porażkami lub sukcesami, uczymy się, że nie zawsze można wygrywać, ale można sukcesywnie do tego dążyć. I przy tym mieć dużo dobrej zabawy 🙂 To jak wszystko rozegramy zależy tylko od nas, a może grając z przyjacielem będziemy mu pomagać? 🙂
Uczą zarządzania jak monopoly. Uczą stawania twarzą w twarz z problemami choć w zabawny sposób. Pokazują jaka jest nasza reakcja na stres – dobrze to jest uwidaczniane. Są to gry 2 lub więcej osobowe więc uczą kontaktu z ludźmi na różnych płaszczyznach i z tym wiąże się kolejne – często można poznać nowe osoby zwłaszcza na jakiś imprezach (urodziny itp). Poza tym to coś innego niż komputer więc ludzie są zazwyczaj pozytywnie zaskoczeni taką inicjatywą i jeszcze łatwiej nawiązać znajomość.
Uczą że pieniądze to nie wszystko. Chyba że się wygrywa 😛
Gry planszowe uczą tego, że nawet jak nie ma prądu czy internetu można fajnie spędzić czas z rodzina i znajomymi. |Największym pozytywem gier planszowych jest właśnie czas spędzony z bliskimi.
Ta gra to coś więcej niż nieokiełznana losowość „Monopoly” i wielogodzinne turlanie kośćmi. I choć ten tytuł nie jest mózgożerny jak gry ekonomiczne S. Felda i nie stanowi przygodówki na miarę „Posiadłości Szaleństwa” to ma swoje zalety. Takie proste, klimatyczne i dynamiczne gry jak „Las Vegas” mogą nas nauczyć prostego zarządzania zasobami, budowania strategii inwestowania, reagowania na ruchy innych graczy. A przede wszystkim uczą nas, że fajnie jest spędzić wolny czas ze znajomymi przy jednym stole.
Uczą żeby nie być cholernym no lifem który siedzi całymi dniami w domu i gra w gry wideo. Uczą też, żeby spotykać ze znajomymi, bo granie twarzą w twarz jest lepsze, niż granie przez Discorda.
Wbrew pozorom gry tego typu bardzo dobrze ćwiczą naszą pamięć. Losowość losowością, ale często trzeba zapamiętywać zdarzenia, które miały miejsce w poprzednich turach i nie mają prawa wystąpić w obecnej bądź jest na nie mniejsza szansa. Inną ważną lekcją, niejako „przy okazji”, jest nauka wyciągania wniosków. Jeśli gracz chce być dobry w grę, która ma większe czy mniejsze elementy losowe, nie zadowala się prostą relacją wygrana-przegrana. Zazwyczaj poszukuje się kolejnych alternatywnych zagrywek oraz metod.
Gra ta uczy spędzania czasu ze znajomymi w spokojny, ale ciekawy sposób (jako idealna gra imprezowa). Poprzez swoją tematykę ukazuje nam podstawowe zasady przedsiębiorczości i ekonomii. Za każdą kolejną rozgrywką gracz będzie adaptował swą grę to tego co zauważył wcześniej – pozwala trenować kreatywność i wykorzystwanie doświadczenia. Lecz przede wszystkim – Las Vegas w przypadku przegranej uczy, że HAZARD TO ZŁO bez utraty prawdziwych pieniędzy (no, oprócz ceny gry ;>)
Gra uczy cierpliwości do partnerki/partnera. Chyba że się wygrywa 😉
Gra uczy jak zostać hazardzistą. Można by do niej dokładać karty: dom, rodzina, alkoholizm, narkomania. i w trakcie rozgrywki zdobywać lub tracić owe karty 😛
Gry tego pokroju uczą nas też poznawania siebie samych. Zbijając fortunę, jaki miałbym stosunek do pieniądza? Szedłbym za ciosem i próbował je pomnożyć? a może stałbym się bezdusznym skąpiradłem? Ciekawe prawda? Nie zapominajmy też o odpowiednim wystroju wnętrza które w blasku neonów i klimatycznej nutce w tle, przeniesie nas w zupełnie inny wymiar. Do wspólnej podróży zaprośmy równie zakręconych jak my znajomych, obowiązkowo w strojach wieczorowych! Porzućmy na chwilę świat dorosłych i przeżyjmy coś innego
Czego uczą? Uczą tego, jak w dobie wszechobecnego kapitalizmu ostrożnie dysponować swoim majątkiem. Kości są odpowiednikiem szczęścia – raz możesz wygrać – drugi raz przegrać i obudzić się z ręką po łokieć w różowym nocniku. Pokory chyba też – że nie zawsze w to co zainwestujemy, nam się zwróci. Nie zawsze to, czego chcemy, się spełni… Czego jeszcze? – rozsądku. Ryzyka – bo bez ryzyka, bez postawienia na szali niemal wszystkiego, ludzie by nie odnosili sukcesów w życiu.
Tego typu gry uczą, że nie zawsze warto ryzykować. Podczas rozgrywki możemy poznać charaktery przeciwników, a czasami też samych siebie. Grając z obcymi osobami, szybko wyjdzie na jaw, kto jest ryzykantem, a kto woli przejść przez grę bezpiecznie, kto szybko się poddaje, a kto walczy do końca. Gdybym była rekruterem w firmie zamiast zadawania jakichkolwiek pytań, wyjęłabym na stół taką planszówkę i przetestowała w ten sposób aplikanta 🙂 Trzeba też zagrać w taką grę zanim wkroczy się w nowy związek 🙂
Ta gra może nauczyć ludzi, tego samego co prawdziwe kasyno, a mianowicie szacunku do pieniądza. Pokazuje jak podczas hazardowej adrenaliny można w bardzo szybki sposób stracić duże pieniądze. W konsekwencji, kiedy kolejny raz gracze zastanawiać się będą w kiosku, sklepie spożywczym czy markecie elektronicznym: czy stać mnie na to, by kupić sobie dzisiaj coś lepszego? – odpowiedzią wzbudzającą refleksję będzie: Dopiero co wydałem w kasynie dużo więcej pieniędzy poświęcając dużo mniej czasu na zastanowienie.
Takie gry nauczyły mnie że nie zawsze można polegać na maszynach bo te specialnie ustawione abyś przegrał jak najwięcej pieniędzy 😀 a tak gry planszowej nie da się przegramować.Dodam też że planszówka nie wymaga bycia podłączenia do zasilania 😛 a wiadomo nie ma prądu nie ma grania.
– czego bym tu nie napisał i tak bym nie wygrał.Tego mnie uczą tego typu gry…
Tego typu gry planszowe uczą, w jaki sposób można kulturalnie i bez okazywania emocji- oszukiwać przyjaciela na każdym kroku w sposób, by ten myślał, że jesteś najbardziej uczciwą osobą jaką zna. Przy czym uczą również, że nie ważne jak bardzo się staracie, zawsze zwycięża ten, który ma silniejsze kości. Ciosy są trafniejsze, a wyniki działań podczas jego rund, potrafią wyznaczyć ogromne szkody innym graczom.
Każda gra czy to na PC (strategia, rpg, hackn’slash), czy planszowa uczy cierpliwości. Powyższa gra stymuluje cały czas umysł, zmusza go do myślenia i tworzy w graczu emocje. Zaryzykować czy nie? Być partnerem czy lepiej działać samemu? Zaufać czy być ostrożniejszym? Wszystkie te pytania uczą reagować w porę i konsekwencji decyzji.Bardzo podobnie jest w pokerze czy monopoly, musimy podjąć próbę wyzwania i nauczyć się żyć z wygraną lub porażką. Tak, właśnie tego wszystkiego uczą gry i nauczy Las Vegas.
Gry planszowe przede wszystkim uczą nas, jak przyjemny może być czas spędzony ze znajomymi bądź rodzina. Kiedy to siedzi sie razem przy stole, nikt nie gapi się w telefon lub żaden inny ekran i odczuwa się radość z niezauważalnie upływającego czasu. A gdy gra dobiegnie końca, nagle okazuje się, że tak naprawdę nie ma znaczenia kto wygrał, bo bawiliście się znakomicie, a następnie zaczyna się kolejna partię.
Czytając pytanie konkursowe przypomniał mi się jeden z obrazków z internetu, pokazujący w dwóch częściach normalną szczęśliwą rodzinę przed grą (chyba chodziło o monopol) a drugi obrazek przedstawiał tą samą rodzinę już po grze – córka obrażona, płacze w kącie, syn skacze w górę z kieszeniami wypchanymi kasą z gry, ojciec krzyczy na matkę. Chyba coś w tym jest. Niby tylko śmieszny obrazek a w rzeczywistości takie uczą prawdziwego życia (że z rodzina wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach) 😉
Gry planszowe typu np.casino,monopoly głównie to jest dla zabawy towarzyskiej i zabicia czasu.Gry tego typu uczą przede wszystkim:jak postępować w przyszłości,kontaktu z rówieśnikami i rodziną,przewidywania jak ktoś postąpi i planowania.
Gry tego typu uczą racjonalnego myślenia, rozporządzania środkami, przedsiębiorczości, pomysłowości, współpracy.|W skrócie uczą zarządzać środkami finansowymi, pokazują kto byłby dobrym przywódcą. Można wynieść poprzez gry tego typu wiedzę która może się nam przydać w przyszłości, a to wszystko przy pomocy zabawy.
Uczą przede wszystkim jak naprawdę działa losowość, zwiększają świadomość, że „Na pewno nic nie stracę, szansa że wypadnie 1 jest bardzo mała” oznacza, że świadomie zgadzamy się, że możemy coś stracić, i nie powinno się mieć potem pretensji do całego świata. Uczą nie tylko wygrywać, ale też przegrywać z godnością. Pozwalają też przyzwyczajać się do ryzyka, i jego konsekwencji – zarówno pozytywnych jak i negatywnych. W pewnych sytuacjach mogą też uczyć o strategiach wygrywających i wartości oczekiwana.
Według mnie tego typu gry uczą przede wszystkim samodzielności oraz dystansu do ludzi. Uczą również tego, że żeby coś osiągnąć trzeba liczyć tylko i wyłącznie na siebie oraz na swój własny rozum. Pozytywne doświadczenia z takiej zabawy? Myślę, że nauka samodzielności, ponieważ ta umiejętność przyda się zawsze. Pozytywnym doświadczeniem jest również zabawa z innymi, nie przed komputerem, ale osobiście.
Takie gry jak ta uczą przede wszystkim zabawy! Nawet z największego fana szachów i herbaty wyciągną amatora hazardu i niepoprawnego ryzykanta, który bez obaw o kieszeń będzie mógł się poczuć jak w kasynie.
Ten typ niesie jeden decydujący atrybut-zaletę => reagowania na zmieniającą się sytuację. |Taka wartość wprowadza, iż musimy się uelastycznić na zachodzące zmiany i zachowania. Musimy przebrnąć przez początkowy stres, aby myśleć pewniej i sprawniej. Najbardziej pozytywne doświadczenie to myślenie, myślenie konstruktywne i myślenie wyprzedzające.
Gry Planszowe to przede wszystkim wspaniała rodzinna zabawa :)|Owe gry uczą konkurencji , współpracy , logicznego myślenia i sprytu .|Żadna gra wideo nie zastąpi rodzinnej atmosfery podczas zaciętej walki w gry planszowe ze swoją rodzinką 🙂
G- Grupowa integracja!|R- Rozwijanie i ćwiczenie pamięci!|Y- wYobraźnia i koncentracja!P- Podejmowanie decyzji i ponoszenie odpowiedzialności za nie!|L- Logiczne myślenie!|A- Analizowanie i przewidywanie!|N- Negocjacje i strategie!|S- Samodzielność!|Z- Zdrowe współzawodnictwo!|O- Orientacja i uczciwość!|W- Wzajemna pomoc!|E- Ekonomia i matematyka!
G- Grupowa integracja!|R- Rozwijanie i ćwiczenie pamięci!|Y- wYobrażnia i koncentracja!|P- Podejmowanie decyzji i ponoszenie odpowiedzialności za nie!|L- Logiczne myślenie!|A- Analizowanie i przewidywanie!|N- Negocjacje i strategie!|S- Samodzielność!|Z- Zdrowe współzawodnictwo!|O- Orientacja i uczciwość!|W- Wzajemna pomoc!|E- Ekonomia i matematyka!
Takie gry uczą przede wszystkim logicznego myślenia, obierania strategii, podejmowania szybkich decyzji, które mają wpływ na dalszy przebieg gry. Możemy w nich rozwijać swoja kreatywność i uczyć się na błędach. W pewnej mierze kształtują w nas zdrową rywalizację oraz zmieniają nasz pogląd na przegraną, którą zaczynamy traktować jako kolejną lekcje a nie porażkę.
Uczą przede wszystkim jak wspólnie z paczką przyjaciół spędzić czas i chwile, które w przyszłości będą mogli świetnie wspominać. Granie w tego typu gry nie tylko zabija nudę, ale zbliża do siebie ludzi, którym stawia wspólny cel – dobrze się bawić!
Trochę tak jak w życiu, można być lepszym, wygrać, ale trzeba szanować swojego przeciwnika. W przeciwnym razie może już nie chcieć więcej z nami „grać”. Szanuj drugą osobę nawet jeśli ze sobą rywalizujecie.
Rzucam kostką! Ekscytacja,|Rośnie we mnie do gier pasja!|Myśli szybko krążą w głowie,|Czuję się jak admirałowie.W żyłach krew mocno buzuje,|ruch rywala ekscytuje.|Szybko strategię obmyślam,| ruchy kolejne z góry wymyślam.Wyobraźnia i logika|razem w mojej głowie bryka,|Wszyscy dobrze się bawimy|bo przy grach się nagłowimy.Kreatywność w sobie wzmacniam |i zadziorność uwydatniam.|Czy wyrywam czy przegrywam, |to skutecznie z nudą zrywam.
A ja powiem przekornie, że uczą tego jak z klasą kłócić się z towarzyszami wspólnej rozgrywki, kiedy ktoś akurat zgarnie nam główną nagrodę sprzed nosa, obrażać się na cały świat w chwili, gdy los nam nie sprzyja i akurat roztrwoniliśmy całą fortunę, a także wybuchać z podekscytowania podczas emocjonujących rozgrywek. Bo nic tak nie podnosi ciśnienia niż dobra rozgrywa ze znajomymi.
Tego typu gry nauczyły mnie, że dopóki pozostają w sferze zabawy lub przyjacielskiej rywalizacji a nie wchodzą w strefę hazardu to jest to dobra zabawa. Przekraczając ta subtelną linię z przyjemności i zabawy mogą się przeobrazić w siłę niszczącą ułożone i wartościowe życie.
Gry planszowe uczą, że można się jeszcze dobrze bawić w trybie offline multiplayer. Czasami też uświadamiają nas jak ważnym wynalazkiem jest komenda „wycisz” 😛
Gry tego typu uczą nas podejmować decyzję oraz logicznie myśleć, co przekłada się na prawdziwe życie, w którym, jak i w tej grze, wiele zależy od szczęścia i ryzyka. Taka gra może być dobrym urozmaiceniem spotkań ze znajomymi. Dzięki takim grom możemy bliżej poznać swoich przyjaciół.
Determinacji i uporu w dążenie do celu. Wzmacniają kreatywność i twórcze myślenie. Wymagają od uczestnika samodzielnego podejmowania decyzji pod presją czasu. Pomagają pokonać nieśmiałość, podczas gry jej uczestnicy łatwo się integrują i lepiej poznają. Jest to forma treningu naszego mózgu. Dla mnie jest to przede wszystkim okazja do chwili przyjemności i relaksu. Jest to również szansa na wypicie lampki wina lub kufla piwa w wybornym towarzystwie. ,,Bo do grania trzeba ….. Zgodnych ciał i zgodnych serc”.
Warto mieć gry takiego typu ponieważ rozwijają one wiele przydatnych umiejętności na przyszłość. Przykładowo: uczą kalkulowania, planowania, przewidywania i analitycznego myślenia. Ćwiczą te gry na nas wytrwałość i koncentrację, a więc łączy przyjemne z pożytecznym 🙂
Tego typu planszówki uczą bardzo ważnej lekcji: kto ma więcej pieniędzy, wygrywa – nawet jeśli zdobył je tylko dzięki szczęściu w kasynie. Wygrywający gracz opuszcza stolik z bardzo pozytywnym doświadczeniem bycia lepszym i bogatszym od innych, nawet jeśli w rzeczywistości nie jest – ale po to ma właśnie tego typu gry planszowe.
Według mnie granie w planszówki, niezależnie jakie uczy przede wszystkim jednej rzeczy – wzajemnych interakcji z innymi ludźmi. Jest to bardzo ważne zwłaszcza w dzisiejszym, elektroniczo – internetowym świecie. Grając w gry planszowe z naszymi znajomymi czy też z rodziną można spędzić miło czas bez wgapiania się w ekrany LCD. A bliskości i bezpośrednich relacji nic nie zastąpi.
Gry planszowe w cudowny sposób uczą dystansu do siebie – podczas rywalizacji zawsze rodzą się w nas silne emocje. Po pewnym czasie można zauważyć, że potrafimy sobie z nimi radzić: już tak bardzo nie wiercą, nie psują reszty dnia, a nawet potrafimy z nich żartować. Ale najpiękniejsze jest to, że podobnie potrafimy sobie radzić w realnych codziennych sytuacjach wywołujących stres.
Gry planszowe to niesamowity świat rozwoju dla wszystkich. Stawiają na wyzwania i emocje co pozwala na szybką, efektywną naukę. Uczą logicznego myślenia, refleksu, spostrzegawczości, zrozumienia zasad i umiejętności ich stosowania, współpracy jak i współzawodnictwa a także co jest bolączką wielu – umiejętności przegrywania z honorem i uśmiechem. Nie dość, że jest to nauka przez zabawę, to umiejętności te przekładają się na całe nasze życie, lepszy kontakt z ludźmi czy sprawność podejmowania decyzji.
Gry planszowe to miłe spędzenie czasu z dala od męczącego wzrok telewizora lub komputera. To rozrywka, która bardzo często każe nam wytężyć szare komórki. Większość gier planszowych, które znam, wymagają co najmniej trzech graczy, zatem ta forma rozrywki wymaga interakcji międzyludzkiej.|Jeżeli już jesteśmy przy interakcji, to nigdzie indziej jak przy spotkaniach planszówkowych nie usłyszałam takiej liczby dowcipów, anegdot, ploteczek, czy historii z życia 😉
Tego typu gry planszowe uczą przedewszystkim pokory. Aby wygrać należy w sposób przemyślany dysponować zasobami. Gry tego typu budują relację między innymi graczami i są świetnym tematem do rozmów o wartości pieniądza. Jeśli chodzi o pozytywne doświadczenia to przedewszystkim gry tego typu uczą że aby grać w kasynie wcale nie trzeba wydawać ogromnej ilości prawdziwej gotówki i popadać w hazard. Jest to jedna z bardziej pozytywnych cech gier tego typu.
Wyobraźcie sobie grupę 5 facetów po 2 piwkach grających w Eurobusiness. Każdy ma rację, każdy chce kupić Wiedeń i z najlepszych przyjaciół stają się wrogami na kilka godzin grania 🙂 Takie widoki mam gdy znajomi wpadają na „jedno piwo” i „szybką partię gry”. Nic nie jest w stanie zastąpić tych emocji podczas rzucania kostką albo złości po trafieniu niefajnej karty Szansy. A jak taka planszówka uczy myślenia i (nie zawsze zdrowej) rywalizacji 🙂
Nie grałem to nie za bardzo wiem czego może uczyć ta gra. Jak wygram to napiszę czego mnie nauczyła. Na ten moment myślę, że po porostu hazardu.
Tego typu gra planszowa jest niezwykle interesująca i ekscytująca, ale także przydatna, gdyż można z niej wyciągnąć biznesowe umiejętności. Przede wszystkim uczy analitycznego myślenia i próby przewidywania skutków każdego posunięcia, aby zawsze być krok dalej od przeciwnika, tak jak i w życiu. Uczy również panowania nad emocjami oraz zachowania zimnej krwi w trudnych sytuacjach. Przy tej grze z pewnością można spędzić niezapomniany wieczór „w realu” w gronie przyjaciół bez pośrednictwa internetu 🙂
uczą tego że hazard to zuo [wiem że to błąd]
Wiele wieczorów spędziłam wraz ze znajomymi przy grach planszowych (bądź towarzyskich), takich jak Alhambra, Dixit czy Agricola. Samo spędzanie czasu z przyjaciółmi w tak nietuzinkowy sposób to najbardziej pozytywne z możliwych doświadczeń!|Zaś każda z gier może uczyć czegoś innego, przykładowo Dixit pomaga rozwinąć wyobraźnię, Alhambra – umiejętności matematyczne, jednak każda przekazuje to samo: nie ufaj nikomu. :)|”The trust of the innocent is the liar’s most useful tool.”
Na imię miał jakoś na E…Egon, Euzebiusz, Eliasz…Wiem! Elvis! Powiedział, że czegoś mnie nauczy i wyjął małe pudełko. Gospodarka leśna – to nie dla mnie pomyślałem. Ale potem poturlały się kości, a na stół zaczęły trafiać coraz większe pieniądze. I wtedy dowiedziałem się co to ryzyko , nauczyłem się chuchać na kości, poznałem drżenie serca w grze o najwyższą stawkę. A on spokojnie nucił Viva Las Vegas…
Czego może nauczyć taka gra? Choćby tego, że warto ryzykować i można nieźle się dorobić polegając głównie na szczęściu. Jednakże pokazuje również, że nieznajomi, a nawet twoi kumple raz dwa cię wyrolują i zostaniesz bez niczego. Bo w gruncie rzeczy jednak szybko się przekonasz, że nie masz szczęścia. |Takie rozgrywki uczą, że czasami lepiej zakończyć zabawę na planszówkach, niż zagrać na pieniądze w kasynie i przegrać całe swoje życie.
Są już wyniki?
Czego jeszcze uczą „TEGO TYPU” gry planszowe? Nie wiem czy redakcja zrozumiała postawione przez siebie pytanie. TEGO TYPU czyli, nie wszystkie w sensie ogólnym. Pozdrawiam.
Według mnie pytanie było jasne „czego JESZCZE uczą”. Jednak wiele osób (w tym wygrani) pisali te same powody, które podane były w artykule. Pisali identycznie bądź ujmując to samo innymi słowami. I po co ja się produkowałam jak mogłam skopiować i wkleić wszystko z artykułu 🙂