
Star Wars Battlefront II: Ile potrwa kampania?

Właściwie od pierwszych zapowiedzi Battlefronta II Electronic Arts uwypukla, że tym razem otrzymamy singlową kampanię. Całkiem niedawno oglądaliśmy zresztą zwiastun, na którym poznaliśmy bliżej admirał Versio, członkinię elitarnej jednostki Imperium, która mierzy się z Rebelią już po wybuchu drugiej Gwiazdy Śmierci i śmierci Palpatine’a.
Producent David Robillard zdradził właśnie serwisowi Press-Start, że tryb dla jednego gracza powinien nam zająć „od pięciu do ośmiu godzin”.
To dużo? Cóż… jeśli spojrzymy na statystyki w serwisie HowLongToBeat, dowiemy się, że średni czas gry w Call of Duty: Infinite Warfare wynosi ok. 7-9 godzin (nieco dłużej, jeśli chcielibyśmy wymaksować singla), Titanfall 2 zajął graczom 6-8,5 h, tyle samo ile Battlefield 1. Nie jest to więc wynik (przynajmniej na tle konkurencji) wstydliwy.
Zresztą i tak wiele więcej powinien zająć battlefrontowy multiplayer. Przypomnijmy jednak, że obecne w nim skrzynki z łupami budzą zrozumiałą nerwowość. Developerzy zdają sobie zresztą sprawę, że oskarżenia o pay-to-win będą „trudne do uniknięcia”.
Star Wars Battlefront II ukaże się na PC, PS4 i XBO już 17 listopada.

Czytaj dalej
16 odpowiedzi do “Star Wars Battlefront II: Ile potrwa kampania?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
EA szykuje nam nie Gwiezdne wojny, ale Gwiezdne wojenki.
No i w tym momencie zrezygnowałem z zakupu. Chciałem kupić tę grę, ze względu na kampanię, ale widzę, że nie ma sensu. Multi w becie znudziło mnie po dwóch dniach więc sobie daruję… Liczę, że w nowym COD kampania będzie dłuższa…
Tego można było się spodziewać że mniej więcej singiel będzie trwać. To standard w grach tego typu.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przecież mamy jeszcze multi, które pozwala nam za dodatkową gotówkę stać się silniejszymi niż inni. Miłej gry 🙂
Jak ci gracze grają? Bo na normalu IW trwa trochę ponad 5 godzin, maksowany 7,5 . Titanfall 2 trwał 5 h a kampania BF1 też …. Więc SW będzie trwało maks 6 godzin. Co ci graczy robią? Podziwiają każdy kamyk czy co?
@ja0lek|W takim razie jesteś naiwny. Battlefield i Call of Duty od długich lat cechują się kampaniami singlowymi robionymi metodą na „masz i odwal się”, krótko mówiąc są tam tylko po to, żeby fani nie pyszczyli na ich całkowity brak. Prawdziwy biznes jest w multi, więc twórcy dostają odgórne polecenie skupienia się na tych trybach. Od tygodni czytam wpisy w stylu „kupię Battlefronta tylko ze względu na singla” i wciąż nie mogę się nadziwić z jaką łatwością PR nabija konsumentów w butelkę.
Jeśli Singiel będzie świetny to nie będzie mi to przeszkadzać. Multi jest fantastyczne, a uwielbiane Spec-ops the Line również długiej kampanii nie miało.
Krótka i intensywna kampania jest mimo wszystko lepsza niż przeciągnięta telenowela. Jak ktoś wspomniał o Spec Ops The Line z jedną z najlepszych kampanii w historii strzelanek a dało się przejść w parę godzin. Dla dobrej opowieści to często działa nawet na plus, nie zawsze więcej znaczy lepiej. Liczy się odpowiednie wyważenie.
Czyli jeśli dolny limit i górny limit jest krótszy niż dolny i górny limit innych gier tzn. że długość kampanii nie jest na ich tle wstydliwa? Ciekawa obserwacja redaktorze Papkin.
A czy ktoś się spodziewał, że będzie trwać dłużej? Przecież to było wiadome od początku :P.
@korinogaro – kiedy nie uważam tych różnic za spektakularne. Battlefront II pewnie wyjmie nam z życiorysów podobną liczbę godzin, co inne współczesne shootery. Ot i wszystko.
Wole krotsza, ale ciekawa i intensywna kampanie niz dluzsza i nudna (jak w BO3, ktory mnie zanudzil i musialem sie zmuszac, zeby ja ukonczyc).
Narzekali na Premium, to mają. A Premium było o wiele lepszym dla graczy rozwiązaniem… za cenę drugiej kopii gry dostawało się dostęp do wszystkich dodatków i wsparcie w szybszym odblokowywaniu ekwipunku, który inni również mogli mieć, ale nieco później. A teraz będzie można wydać kilka razy więcej i nie mieć nic, bo nigdy nie wiadomo, co nam wypadnie…
Zawsze koloryzują długość kampanii, więc spokojnie w 3 godziny pozamiatane.
Admirał jest ojcem głównej bohaterki, ona z kolei jest komandorem.
@Noxbi, no i znowu autor artykułu się popisał…