
Call of Duty: WWII trafi do Australii ocenzurowane

Na Antypodach bez zmian, zastrzeżenia tamtejszego urzędu zmusiły Activision do ocenzurowania drugowojennego Call of Duty. Powód? „Odniesienie do przemocy seksualnej, która nie jest usprawiedliwiona przez kontekst”. Nadmieńmy (za Kotaku), że „przemoc seksualna” nie została pokazana na ekranie.
O co właściwie poszło? Wsłuchajmy się, co ma do powiedzenia tamtejsza organizacja zajmująca się klasyfikacją wiekową:
W jednej sekwencji gracz kontroluje Rosseau, kobietę szpiega, która eksploruje niemiecki budynek. Gdy jest w środku, staje się świadkiem sceny, w której nazistowski oficer zaciąga kobietę do schowka wbrew jej woli, krzycząc: „Wszyscy jesteście świniami”. Rosseau otwiera drzwi schowka, żołnierz mówi: „Wyjdź. To nie twoja sprawa”. Gracz ma opcję zabicia żołnierza lub oddalenia się. Jeśli gracz zdecyduje się odejść, zamyka drzwi i słychać, jak żołnierz rozpina rozporek, oraz widać, jak zbliża się do kobiety. Ta krzyczy: „Ach! Zostaw mnie!”, podczas gdy Rosseau wychodzi. Pojawia się sugestia, że żołnierz zamierza dopuścić się napaści na tle seksualnym względem kobiety, choć napaść ta nie jest w żadnym momencie pokazana.
W wersji australijskiej zdecydowano się zmienić ubranie kobiety (ze spódnicy na spodnie) oraz usunąć dźwięk rozpinania rozporka. W opinii urzędu rozwiązuje to problem i pozwala przyznać WWII klasyfikację wiekową (gra będzie w Australii dostępna od 18 roku życia).
Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza tego typu sytuacja w tym roku. W marcu donosiliśmy, że Outlastowi II odmówiono przyznania klasyfikacji wiekowej. Również w tym przypadku przyczyną była przemoc seksualna. Ostatecznie jednak „coś, co wygląda na rytualną orgię” nie przeszkodziło produkcji Red Barrels w debiucie na Antypodach.
Australia ma zresztą bogate tradycje w temacie cenzury/zakazywania gier. Twórcom Saints Row IV odmówiono debiutu ze względu na sugestię, że stosowanie narkotyków może przynosić korzyści, oraz domniemaną przemoc seksualną (nieusprawiedliwioną przez kontekst), rodzimy Wiedźmin 2 miał problemy przez wzgląd na erotykę, którą „wprowadzono w ramach zachęt i nagród”. Z kolei South Park: Kijek Prawdy oberwał za przemoc seksualną względem mniejszości.

Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Call of Duty: WWII trafi do Australii ocenzurowane ”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Sugestia napaści na tle seksualnym” okazała się zbyt sugestywna.
Jaki tu realizm? Żołnierze Wermachtu bez swastyk zachowujący się jak harcerzyki! Różniej młodzi ludzie będą myśleć, że woja to sielanka:-0 Sami rycerze, których ludność wita okrzykami. Krew, zwyrodnialstwo, gnój i śmierć to tylko mit? Mordy, gwałty, robienie z ludzi abażurów…
Czyli tak, Activision dba o poprawność polityczną, ale nie historyczną w multi, natomiast w kampanii może robić co chce z poprawnością polityczną bo „takie były realia”? Łał, właśnie mnie odrzucili od zakupu pierwszego CoDa od Modern Warfare, przez głupie szukanie kontrowersji i dramy tam, gdzie nie jest ona potrzebna…
Przemoc jest całkowicie ok, ale przemoc na tle seksualnym już nie? Eh, aż trudno uwierzyć, że istnieją ludzie, którzy tak mają nasrane w głowach…
Kobiecie zamiast kiecki dali spodnie to może żołnierzom niemieckim niech dadzą spódnice.Zamiast broni palnej niech będą pistoleciki na wodę i już gra nadaje się do Australii.Po co pokazywać wojnę taką jaka była,lepiej wygląda wojna bez przemocy.Absurd goni absurd.Co za czasy.
Australijczycy są dobrzy |można wymordować pół batalionu Niemców, ale coś z przemocą seksualną to nawet kategorii wiekowej nie chcą dać |dali by +18 |czy tam + 21 jak ThunderGun myślę że ktoś naprawdę ma ostro nas…. w głowie
Problem w tym, że niemieckie spodne wojskowe miały rozporki zapinane na guziki, a w grze słychać „zzzzip!”, czyli zamek błyskawiczny.
OMG. CDA informuje o cenzurze gier? A co to się stało? A, tak, jest wzmianka o Kotaku. Rozejść się, nie ma nic do oglądania.
No jak można ocenzurować wojnę wojna powinna być nie ocenzurowana by każdy zobaczył jaka jest naprawdę i żeby nikt więcej nie chciał jej rozpętać
Gra wojenna,gdzie developer chce trzymać się reali w trybie dla jednego gracza,ale w trybie multiplayer wydziwia jakieś cuda niewidy?Tryb multi to święta krowa,że brak cenzury w nim wywołałby kontrowersje?
O ile mi wiadomo, to Antypody nie są zbyt przyjaznym miejscem dlakontrowersyjnych gier, choćby kultowy Postal jest zakazany w Australii. Mamy XXI wiek, ale wciskana ludziom do gardeł przez konserwatystów, protestancka poprawność polityczna w krajach anglosaskich nadal ma się mocno.
@Amigowiec7600 Żadna gra nie ukaże horroru wojny jak książka czy film. W tych dwóch ostatnich nie strzelasz do idiotów, którzy blokują się na kępkach trawy.
Dokąd ten świat zmierza ? Niedługo gier nie będzie można tworzyć bo będą nie zgodne z moralnymi zasadami według ówczesnego świata 🙁 PS. Jeśli ktoś chciałby kupić preorder COD WWII w dobrej cenie to zapraszam https:goo.gl/X3eHS9
Jakby u nas cały rok świeciło słońce, to też by ludziom przychodziły do głowy takie pomysły.
@Marcus93 – activision dba o sprzedaz. Wszystko co moze zaszkodzic sprzedazy jest do naprawienia. Jezeli wy tu piszecie o pokazaniu jak wojna wyglada naprawde to sie pomyliliscie chyba z wyborem gry drodzy koledzy i kolezanki. To jest czysto rozrywkowy fps: biegnij i napieprzaj(Ktory bardzo lubie). To czego szukacie to ciezko znalezc w grach. Juz blizej jest ten FPS w ktorym zrzuca sie bialy fosfor na ludzi a i tak jest 1000 lat swietlnych za np. filmem Full Meral Jacket.