
Twórcy Dear Esther i Amnesia: A Machine for Pigs mają poważny kłopot

Wiadomość przekazał (za pośrednictwem oficjalnej strony The Chinese Room) Dan Pinchbeck, jeden z założycieli studia.
W czerwcu obawiałem się o swoje zdrowie – nie było to nic zagrażającego życiu, ale okazało się na tyle poważne, że zaczęliśmy myśleć o różnych kwestiach. Był to moment końcówki developmentu So Let Us Melt i długiej serii pitchowania i negocjowania sposobów na sfinansowanie kolejnych projektów. Mówiąc krótko finansowa presja, próby utrzymania morale w zespole, stres związany z finiszem produkcji i problemy zdrowotne stworzyły sytuację, która nie była dłużej możliwa do wytrzymania. Nadszedł czas, by wziąć przerwę, naładować baterie, wyzdrowieć i spojrzeć w przyszłość z optymizmem.
Pinchbeck uspokaja, że choć większa część zespołu znalazła inne miejsca pracy, to jednak „to nie koniec a pauza”. The Chinese Room wciąż będzie oferować swoje gry (oraz soundtracki i gadżety), utrzymywać z fanami kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ukończy też zapowiadane The 13th Interior (aczkolwiek w raptem kilkuosobowym składzie), ponoć jest również pomysł (i środki finansowe) na rozpoczęcie tworzenia prototypu Little Orpheus (na który firma pozyskała grant z Unii Europejskiej, za sprawą programu Kreatywna Europa). Założyciele obiecują, że gdy zastanowią się nad tym, jak pogodzić dolę artysty z dyrektorem, być może usłyszymy o ich dziełkach powtórnie.
Kończą patetycznie.
Czy to koniec The Chinese Room? Nie, nie sądzę. Ale to koniec pewnego rozdziału i mamy nadzieję, że będziecie cierpliwi, gdy my będziemy starali się dociec, co dalej.
Będziecie cierpliwi?

Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Twórcy Dear Esther i Amnesia: A Machine for Pigs mają poważny kłopot”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
The Chinese Room
A jak! 😀 Dla takich twórców warto.