rek
rek

Hej, dziewczyny, hej, chłopaki, Square Enix szuka ludzi do kolejnego Niera!

Hej, dziewczyny, hej, chłopaki, Square Enix szuka ludzi do kolejnego Niera!
2B or not 2B?

Mocny kandydat do tytułu gry roku 2017 zebrał niesamowite recenzje i sprzedał się na tyle dobrze, że wydawca przecierał oczy ze zdumienia. W dodatku gra uratowała developerów przed utratą płynności finansowej.

Głupotą byłoby nie pociągnąć sukcesu dalej, z czego decydenci Square Enix doskonale zdają sobie sprawę. I rzeczywiście, na stronach firmy znalazły się oferty pracy nad „powiązanym z Nierem” produktem. Poszukiwane są osoby, które zajmą się side-questami, projektem postaci niezależnych oraz opisami przedmiotów.

Yoko Taro zachęca do współpracy w nader dowcipny sposób.

Cześć. Z tej strony Yoko Taro, reżyser serii Nier. Dzięki wszystkim za wsparcie, wygląda na to, że będziemy zajmować się kilkoma produktami związanymi z Nierem. Liczba rzeczy, które leniwy Yoko może zrobić samodzielnie, jest jednak ograniczona. Powiedziałem więc Yosuke Saito, producentowi ze strony Square Enix, że nie mogę znieść WIĘCEJ i teraz muszę sformować zespół, stąd szukam utalentowanych osobników.  Niektórzy mogą się zastanawiać, jaki jest Yoko. Sam jestem ciekaw, jacy będą goście, którzy się u nas pojawią, ale myślę, że dobrze będzie poznać nowych ludzi. *Lizu-lizu*

Pytanie, czy mowa o pełnokrwistym sequelu, spin-offie, czy mobilnej free-to-playowej karciance z mikrotransakcjami, pozostaje otwarte.

rek

31 odpowiedzi do “Hej, dziewczyny, hej, chłopaki, Square Enix szuka ludzi do kolejnego Niera!”

  1. Nie no, ja wiem, że to SE, ale chyba do mobilnego shovelware’u nie angażowaliby Yoko Taro i nie szukali nowych ludzi. Specjalistów od gier na telefony to mają już chyba setki.

  2. Wątpię żeby to była sama gra mobilna, chyba nie tworzyliby nowego zespołu który będzie pracował nad grą mobilną. Poza tym Yoko sam wspomina o kilku projektach, może jakiś remake Darkengardów albo oryginalnego Niera dostaniemy. W sumie sequel też jest bardzo prawdopodobny, tylko głupi nie wykorzystałby takiej okazji do zarobku.

  3. @Zbignieff @Scytian Po necie krąży mapka z linią fabularną Drakengarda/Niera, oprócz gier są tam nowele, „drama cd” i komiksy, więc raczej to będzie gra pełna gra (konsole/pc) ale nie na pewno.

  4. Poza tym mogą też dodać DLC, przecież zostało jeszcze kilka nieotwartych drzwi w Nier Automata (bo chyba do tego one są?).

  5. Mam nadzieję że akurat 2B zostawią już w spokoju 😛

  6. @Sakaki|Znając Yoko, to akcja będzie się działa 2000 lat po Automacie kiedy 2B już dawno przerdzewiała, ewentualnie jej głowa albo inna część ciała posłuży jako broń 😀

  7. I dla mnie taka sytuacja jest w sam raz. Niech robią sequel 5000 lat w przód, prequel, cokolwiek, byle nie grzebać już dalej w tej konkretnej historii (co i tak Yoko już zrobił za pomocą kilkunastu nowelek i przedstawień). :p

  8. <3 Tyłeczek 2B <3

  9. A kiedy w końcu patch do wersji PC?

  10. Ja dalej nie mogę znaleźć sklepu z NieR Automata na PC a oni już drugą część robią.

  11. Najlepszy news ostatnich miesięcy, Nier:Automata to zdecydowanie moja gra roku 😀

  12. @Jano900|Wersja pudełkowa na PC miała niesamowicie limitowany nakład, prawie nigdzie nie można jej dostać, jakieś resztki można dostać na niemieckim Amazonie za 50-60Eur. Cyfrowej wersji w Polskich sklepach też nie dostaniesz, pozostaje jakieś GMG, Steam albo GamesPlanet.

  13. @Jano900 Trzecią jak już 😛

  14. Jakiś link do tej informacji? Na oficjalnej stronie (Amerykańskiej) SE widzę 10 ofert pracy w El Segundo, ale żadna z tych ofert nie wspomina nic o Nier. Podobnie ma się sprawa odnośnie stanowisk w Europie. Innych miejsc nie sprawdzałem, bo nie obsługują angielskiego.

  15. @ZygfrydQ http:www.jp.square-enix.com/recruit/career/group/6bd/nier.html

  16. Mam nadzieje że kolejny Nier będzie lepiej zoptymalizowany na Pc|gra full wypas właśnie ją ogrywam

  17. @Scytian trochę bym polemizował. W lipcu gra spokojnie była dostępna z 2 tygodnie, ale wtedy wybrałem Stormblooda. Teraz mam fundusze na NieR Automata, ale nic poza właśnie niemieckimi kopiami nie ma.

  18. Szkoda, że z powodu braku polskiej wersji byłem zmuszony wystawić ocenę 0. Wiem, że wielu to oburzy, ale dla mnie to jest po prostu wybrakowany produkt, a takiego nie mogę ocenić wyżej.

  19. @gimemoa Może pora się w końcu zacząć uczyć języków obcych?

  20. @gimemoa|To tak z ciekawości – jaka gra jest według Ciebie grą roku w takim wypadku, bo w ten sposób odpada Nier, Persona 5, Zelda oraz Mario, czyli główni kandydacie do nagrody.

  21. @Scorpix|Masz chyba na myśli kandydatów do gry roku ale na konsole.

  22. @Dj Ogi|Ograłem całkiem sporo gier i niestety, ale na ten moment gry z konsol wypadają lepiej. Poczekajmy jednak do końca roku, bo jeszcze wiele może się zdarzyć – Warhammer, BVattlefront 2

  23. @orzel286 A może pora w końcu zrozumieć, że jako konsument mam prawo wymagać czegoś od produktu. I tym czymś jest właśnie by gra w jakikolwiek sposób (najlepiej dubbing) była zlokalizowana w mym rodzimym języku. |@Scorpix Tyle gier wychodzi w ciągu roku, że bez problemu znajdzie się coś lepszego.

  24. Stawiam że szykują maszynę do pachinko. 😉

  25. @gimemoa Póki co wydawca ma też prawo nie lokalizować, a ty oceniając grę (a prawda jest taka, że ten światek jest w znacznej części anglojęzyczny) tylko na tej podstawie jesteś co najwyżej takim… Wybrakowanym recenzentem.

  26. @orzel286 I to jest błąd. Powinien być prawny nakaz, by każdy produkt będący filmem/książką/grą/serialem itd. posiadał wersję językową odpowiednią dla danego kraju. A jakby wydawca tego nie zrobił to dany produkt nie mógłby być dystrybuowany w danym kraju. I tak powinno po prostu być.

  27. @gimemoa|To jest twój wybór, ale to nie jest produkt wybrakowany. Po prostu nie posiada dodatkowej funkcji, która jest oczekiwana przez pewną liczbę osób. Sama gra jest genialna. Warto osłuchać sam soundtrack.|Czyli nie masz kandydata na grę roku :)|A czy znajdzie się coś lepszego, to czas pokaże, ale jest to dość wysoko postawiona poprzeczka.|@foris|Znając Yoko Taro, to nawet coś takiego jest możliwe. Pewnie stworzyłby do tego wyjątkowo skomplikowaną fabułę z przesłaniem 🙂

  28. @gimemoa|Sorry, ale to co teraz napisałeś to herezja. Podobne prawne zakazy dystrybucji już istnieją na świecie – w Australii i Niemczech nie kupisz zbyt „brutalnych” gier. Gracze w tych krajach nie są tam zbytnio zadowoleni.|Producent nie ma obowiązku tłumaczenia swojej gry. To on zresztą ryzykuje słabszą sprzedażą z tego powodu. Nie przetłumaczył => ty tego nie kupisz => producent traci przez to konsumenta.

  29. Co do osobistego kandydata na grę roku to póki co mam jeden tegoroczny tytuł zakupiony i ograny – ME: Andromeda. Zapewne kupię jeszcze tylko Battlefronta 2, więc wyboru to nie mam za dużego. Ewentualnie musiałbym zobaczyć Śródziemie:Cień Wojny. Wiesz, ogólnie ciężko ogrywać coś nowego, skoro cały czas przeznaczony na granie spędzam razem ze znajomymi na LoLu (i swoją drogą to są oni jedynym powodem, dlaczego jeszcze nie rzuciłem tej gry).

  30. Można być, z własnej głupoty, kulturowo wykluczonym jak ktoś chce – jego sprawa. Można też uczyć się języków i dużo na tym zyskać (nie tylko w grach). Już w renesansie powszechnie uważano, że inteligenty człowiek powinien znać przynajmniej kilka języków. Zresztą, z każdym dziełem najlepiej obcować w jego oryginalnej wersji.

  31. @gimemoa I bez tego typu bzdur czasem trzeba kombinować by niektóre gry u nas kupić, czasem też specjalnie patrzę za wersją obcojęzyczną, bo np jest obowiązkowy kiepski dubbing. |Wymaganie czegoś od twórcy zwykle się rozstrzyga w ten sposób że to coś kupisz, albo nie, możesz sobie najwyżej pozrzędzić i tyle. Chociaż sam mam często podobnie, tylko ja ględzę bo coś nie zostało wydane po angielsku, chyba trzeba będzie się nauczyć tego japońskiego 😛

Dodaj komentarz