rek
rek

Code Vein: Oto jak wygląda walka z bossem [WIDEO]

Code Vein: Oto jak wygląda walka z bossem [WIDEO]
Będzie trudno?

Zapowiedziane na przyszły rok Code Vein czerpie wyraźną inspirację z serii Dark Souls, a jednym z najistotniejszych elementów dzieła FromSoftware są złożone, wymagające starcia z bossami. Serwis IGN miał okazję sprawdzić, czy Shift odrobiło pracę domową.

Niedawno ukazał się również materiał podsumowujący podstawy systemu magii krwi, który umożliwia korzystanie z szeregu umiejętności specjalnych. By móc ich użyć, należy jednak wcześniej zgromadzić zapas juchy, a sposoby, w jakie robią to tutejsze wampiry, są dość… osobliwe.

rek

24 odpowiedzi do “Code Vein: Oto jak wygląda walka z bossem [WIDEO]”

  1. Dorosły tego nie kupi bo to „hińskie bajki” a młody nie kupi bo gra będzie „za trudna”.Dla kogo jest ta gra ?

  2. @SHADOW00713, o jakich dorosłych mówisz? Jest masa osób którym taki styl grafiki nie przeszkadza, np Jordan z tvgry 😀

  3. O nie, najtrudniejszy typ bossa jak dla mnie. Wymiary, gama ruchów, błyskawiczne skracanie długich dystansów i ten strasznie ciężki do wyczucia rytm w sposobie poruszania się. Zupełnie jak The Pursuer z Dark Souls 2 lub Nameless King z Dark Souls 3. 🙁 Do ubicia, ale trochę nerwów sobie nadszarpię.

  4. Początek wyglądał trochę ociężale, a potem walka zaczęła w drugiej fazie wyglądać strasznie podobnie do walki z Lorianem w Dark Souls 3. Muzyka nawet daje radę, ale do poziomu gier From Softwarte daleko.|Walkę oceniłbym na takie 5/10.

  5. Wygląda… ok. Szkoda że zdecydowali się pokazać jeszcze-jednego-gościa-w-pancerzu, ale ma przyzwoity zestaw ataków, a druga faza bardzo przypomina księcia loriana z DS 3 (fajnie). Muzyka prawdę mówiąc mogłaby być lepsza. Fajnie też że boss ma chyba tylko jeden one-hit-kill atak który jest ładnie telegrafowany więc można się pomylić i nie być zmuszony do powtarzania całej walki (co było problemem np. Surge). Jeśli chodzi o design to nieprzyjemnie przypomina mi ten z ff XIII co nie jest dobrą rzeczą.

  6. Generalnie rzecz ujmując jestem ostrożnym optymistą co do jakości Code Vein. Zobaczymy co pokażą później. Mam nadzieję że będzie to coś z większą ilością kolorów.

  7. Fajna muzyka tylko coś zbyt podniosła jak na walkę z mrocznym rycerzem w zrujnowanym współczesnym mieście. 😛

  8. Czemu tym dziewczynkom podłożyli męskie głosy :/ ?

  9. Minusem podróbek DS jest brak fanów, którzy wmawiają każdemu, że ta gra to arcydzieło, więc po prostu się zauważa, że to nudna i słabo zaprojektowana gra :v

  10. @misterDVader|Skądś tych fanów Dark Souls ma. Poza tym, to nawet fani niezbyt chwalą dwójkę, więc nie ma mowy o ślepej miłości do serii. ja grałem we wszystkie Soulsy, Bloodborny, Lordsy czy inne Salty i Sanktuaria.|@dino_19|Co tobie ci okropni Japończycy zrobili? Zabawki podkradali, czy przez jakąś japońską bajkę ściągnięto twój ulubiony program? 🙂

  11. @Scorpix – Mimo to nie da się ukryć, że DS ma bodaj najbardziej toksyczną społeczność fanów w internecie. Jakakolwiek krytyka zawsze kończy się mieszaniem z błotem i elitarystycznymi tyradami o tym, że to nie gra ma wady (bo przecież ona jest idealna!), tylko została zaprojektowana z myślą o wybitnych jednostkach, a nie noobach, casualach i przeciętniakach. Na mnie kiedyś wylali wiadro pomyj, bo… skrytykowałem styl graficzny i anemiczny styl mówienia NPCów :D.

  12. WscieklyKasztan 19 września 2017 o 07:41

    Ta walka nawet nie ma podjazdu do bossow z soulsów. Marna podróbka heh.

  13. @RedCrow Wyszukaj sobie w google słowo „projekcja” i później jeszcze raz przeczytaj swój komentarz.

  14. @Abyss – No i? Co powinno być wynikiem tego procesu, bo nie wiem?

  15. No widać, że nie wiesz ani nie rozumiesz, bo gdyby wynikiem tego procesu było zrozumienie, to pewnie byś się domyślił jaka wielką projekcją na temat danej społeczności jest twój komentarz 🙂  

  16. @Abyss – Tak tak, bo kiedy skrytykowałem styl graficzny tej gry i mamrotliwą mowę NPCów, to grupa toksycznych fanboyów marki wcale nie nazwała mnie „ciotą, noobem i casualem”, który powinien się trzymać z daleka od „produkcji dla prawdziwych graczy” i zamiast tego grać w gierki z Facebooka. To tylko moje omamy i wymysły. Na pewno miałem gorączkę albo byłem pijany. Przecież ci wspaniali i kulturalni ludzie (fani DS), nie byliby w stanie napisać czegoś tak obrzydliwego. Dobrze, że to sobie wyjaśniliśmy.

  17. Zamiast zrobić z tego Slashera jakiegos, to jakieś soulsowe gówno zrobili,ehh…

  18. Dark Souls ma tą przewage ze było pierwsze z taka mechaniką walki,wszystkie gry ktore wyjdą po niej bedą postrzegane jako klony …

  19. @GeDo: Dokładnie. Tak jak z Diablo.

  20. @RedCrow To że trafiłeś na takiego a nie innego rozmówcę nie czyni mniej absurdalną projekcji i nadawaniem cech jednostki całej (dosyć sporej) grupie ludzi takich a nie innych cech jak skrajna toksyczność itp.

  21. @Abyss|Ja to bym raczej nazwał generalizacją zjawiska. Skoro kilku fanów mnie zaatakowało = wszyscy są do nich podobni.|Obecnie coś takiego często występuje, bo zwykle ta grupka toksycznych graczy najgłośniej krzyczy.|Ja jestem fanem serii i widzę, że ta gra ma swoje problemy. Tylko do Bloodborne nie mam większych zastrzeżeń, ale i tak ma te swoje dungeony, nie do końca przemyślanych bossów i parę momentów, gdzie będziesz masakrowany (ostatni boss questline’u kruka).

  22. @Scorpix – Wiadomo że nie jestem obiektywny, bo mogę pisać tylko o własnych doświadczeniach i obserwacjach, nie jestem natomiast w posiadaniu żadnych statystyk. Niemniej to coś więcej niż pojedynczy incydent. Mnie osobiście dotknęło to tylko raz (bo więcej nie wypowiadałem się negatywnie na temat DS), ale widziałem komentarze pod niezbyt przychylnymi recenzjami DS, albo wytykaniem mu różnych błędów i uchybień przez graczy. Krótko mówiąc dużo jadu i skakania autorowi do gardła, mało konkretów.

  23. @RedCrow|Jak wspomniałem. Większość tych toksycznych „fanów” to ludzie mądrzy inaczej, którzy lubią sobie pokrzyczeć na forach i zwyzywać innych, bo mama nie kupiła IPhone’a na urodziny. Normalni gracze cieszą się grą, pomagają sobie nawzajem (lub walczą w pvp) itd., a nie siedzą i wyzywają każdego od debili. Każda gra ma wady. Nawet takie niemal idealne Zeldy, Persony czy Mariany.|PS: AngryJoe dał Destiny 2 ocenę 6 – zobacz sobie, jaka tam burza się rozpętała 🙂

  24. @Abyss,|Mechanizm o którym piszesz, jak trafnie zauważył Scorpix, nazywa się generalizacją. Projekcja zaś to nieświadome przypisywanie własnych (najczęściej negatywnych) cech osobowości innym osobom.

Dodaj komentarz