Epic Games Store: Kolejny dzień, kolejna darmowa gra
Rok ma się już ku końcowi, dlatego w nasze ręce wpadają już ostatnie prezenty świąteczne od Epic Games Store. Sklep faktycznie się postarał i ostatnie dni umilił nam wysypem darmowych gier, nawet jeżeli nie wszystkie z nich należały do pierwszej ligi. Nie godzi się jednak narzekać, skoro do naszych bibliotek dodaliśmy np. Darkest Dungeon, Obcego: Izolację, Cities: Skylines czy Inside.
Dziś przyszła pora na produkcję mniej znaną, ale może dzięki temu dużo bardziej interesującą. Solitairica. Nazwa słusznie wam się z czymś kojarzy, tytuł Righteous Hammer Games to bowiem nic innego jak poczciwy pasjans… tyle że na roguelike’owych sterydach i intensywnie szprycowany erpegowymi suplementami. Całość brzmi na tyle oryginalnie, że nawet najwięksi wrogowie windowsowego Solitaire’a (inaczej pasjansa Klondike lub Małego fortepianu) czy FreeCella powinni grę chociaż wypróbować.
Solitairica dostępna jest do pobrania W TYM MIEJSCU do jutra o 17:00. Wtedy też poznamy tytuł kolejnej darmowej gry.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
9 odpowiedzi do “Epic Games Store: Kolejny dzień, kolejna darmowa gra”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nie uwierzycie, ale zadowoleni będą zarówno fani rogu
A ja takie coś znalazłem: https:www.gram.pl/news/2020/12/28/epic-games-store-afera-podejrzane-zachowanie-launchera-program-wysyla-gdzies-dane.shtml
@Aqwet|W dzisiejszych czasach, to nawet w mordę nie można dostać za darmo, a co dopiero gry.
Znajomy pisał mi dzisiaj o wątkach na reddicie, w których ludzie marudzą na zasobożerność platformy epica. Aż sam postanowiłem na własnym przykładzie to sprawdzić. Odpaliłem epica i menadżer zadań. Epic zużywał 15% procesora (czasami skakało powyżej), będąc po prostu włączonym, tak o! Dla porównania, o wiele bardziej zaawansowany Steam zużywał 5% i mniej. Najbardziej zasobożerne w jego przypadku jest chyba Friends UI, czyli okno ze znajomymi i czatem. Sama platforma jest bardzo wydajna.
Po jego wyłączeniu zużycie zasobów spada do około 1%. Pod względem pamięci RAM Epic wypada lepiej, bo zużywa u mnie mniej niż 300 MB, z kolei Steam lekko ponad 400. Ale tutaj również kłania się stopień rozbudowania i zaawansowania obu platform.|Epic, nie dość, że jest zwyczajnie dużo gorszą platformą, to jeszcze naprawdę podejrzaną. Sam od praktycznie zawsze używam jej tylko w ostateczności, tj. do zgarniania darmówek i grania w nie 😛
@DarZ Samo to ile czasami trzeba czekać zanim zatrybi przy zmienianiu ze sklepu na bibliotekę sporo drażni. A nie daj bóg żebyś przez przypadek kliknął na zakładkę „unreal engine”.
@DarZ Podając procenty użycia procesora, sprawdzałeś czy na pewno procesor pracuje na tej samej szybkości? Bo wydaje mi się (może się mylę), że te procenty są od aktualnej prędkości procesora, a nie maksymalnej, a systemy lubią oszczędzać energię.
@mapokl Mój procek tak czy siak cały czas działa na 4 GHz, jest ustawiony pod wydajność. Także biorąc to pod uwagę – pepic nadal pobiera z tego 15%.
@DarZ Nie wiem co oznacza ustawiony pod wydajność, rozumiem, że chodzi o zablokowany mnożnik (dla mnie szkoda zasilania i obciążania procesora napięciem do przeglądania neta czy oglądania filmu). Tylko jeżeli twój procesor chodzi na 100%, a zgaduję, że jest wielordzeniowy to 15% użycia procesora to całkiem spore obliczenia. Jesteś pewny tych 4Ghz? Dla porównania na moim i7-4470k (4 rdzenie) przy pełnym użyciu procesora(3,9Ghz) steam w tle używa od 0,2% do 0,28%, a epic w tle od 0,33% do 0,38%.