29.12.2020

The Elder Scrolls: Netflix nakręci serial w świecie gry [PLOTKA]

O skali porównywalnej z „Wiedźminem”.

Choć od premiery ostatniej singlowej odsłony serii minęło już prawie 10 lat, The Elder Scrolls wciąż pozostaje jedną z silniejszych marek branży. Oczywiście niemałą zasługę ma w tym cieszące się nieustającą popularnością MMORPG, ale spora część fanów wciąż zagrywa się w Skyrima w oczekiwaniu na premierę „szóstki”.

Bethesda jest świadoma potencjału TES-ów i zdaje się wierzyć, że wykracza on poza nasze medium. Jak donosi znany z licznych potwierdzonych przecieków Daniel Richtman, firma miała podjąć współpracę z Netfliksem w celu stworzenia serialu osadzonego w świecie The Elder Scrolls. Na jego temat wiemy na razie tyle, że ma być co najmniej tak dużą produkcją jak „Wiedźmin”.

Byłaby to już druga gra firmy, która doczeka się ekranizacji. W lipcu ogłoszono bowiem, że Amazon Studios nakręci „Fallouta”. Odpowiadać mają za niego autorzy „Westworld”.

Czytaj dalej

17 odpowiedzi do “The Elder Scrolls: Netflix nakręci serial w świecie gry [PLOTKA]”

Muidus 29 grudnia 2020 o 10:37

murzyńscy tans bogowie nie interesują mnie
MasterKondi 29 grudnia 2020 o 10:56

Po Wieśku śmiem wątpić czy twórcy Netflixa w ogóle czują klimat adaptowanych przez nich tytułów.
Amigos 29 grudnia 2020 o 11:01

W końcu tradycyjnie musi raz do roku wyjść kolejna reedycja Skyrima, tym razem na Netflixa.
Piewca 29 grudnia 2020 o 11:58

Jeśli to byłaby prawd to troche boje się o wygląd Khajiitów i Argonian
ArekJakub 29 grudnia 2020 o 12:04

@Piewca. Jaszczury i kotoludzi można zrobić komputerowo. Martw się lepiej o Orków. Powiem tylko, że nie tylko Redgardzi mogą być grani przez czarnoskórych aktorów.
Nezi23 29 grudnia 2020 o 12:27

@Piewca Jak będziemy mieli szczęście to na cały sezon gdzieś w tle wyłapiemy jeden przemykający w tle model z PS2
Piewca 29 grudnia 2020 o 14:01

ArekJakub i dlatego się martwię ludzi w gumowych strojach czy futrach bym przeżył ale jak odwala cos na kształt tej nowej wersji kotów to oczy wypali.
sadpanda 29 grudnia 2020 o 15:03

a jak w końcu wyjdzie TES VI to nikogo, bo w tym samym czasie mogą się ukazać grywalne większe fragmenty Skywind, Skyblivion i Beyond Skyrim. Ech, pomarzyć dobra rzecz…
Xellar 29 grudnia 2020 o 15:21

Jeśli to robi Netflix, to stoprocentowo będzie w głównej obsadzie osoba biała, osoba czarna, azjata/ka, homoseksualista i silna kobieta, która będzie kopać wszystkim tyłki i ratować głównego bohatera z opresji, gdyby ten miał nieszczęście być mężczyzną 😉
Amigos 29 grudnia 2020 o 16:21

@Xellar, nawet nietrudno sobie takie coś wyobrazić w tym świecie. Osoba biała – cesarski lub breton, osoba czarna – redguard, azjata – khajiit, homoseksualista – bosmer, silna kobieta – nordka. Dream team.
Grimuald 29 grudnia 2020 o 16:45

Odpada. Wielki zły smok Alduin jest czarny. Czarni nie mogą przecież być źli na Netflixie.
GolecWTF 29 grudnia 2020 o 17:15

„Skala Wiedźmina? Serial sprawiał wrażenie raczej kameralnego.
asparagus 30 grudnia 2020 o 13:04

Serial osadzony w świecie The Elder Scrolls… Hmm… Czy chodzi o to, że ma być to serial bez fabuły…?
Kondiq 31 grudnia 2020 o 04:50

@asparagus Przecież powychodziły nawet książki w tym uniwersum a samo lore jest bardzo bogate. Na pewno da się zrobić coś o wiele ciekawszego od „fabuły” Skyrima, czy nawet Obliviona lub Morrowinda.
Kondiq 31 grudnia 2020 o 04:52

Tak w ogóle to kiedyś zagłębiałem się w lore TES i jest tam stworzona cała mitologia ze stworzeniem świata, ze szczegółami odnośnie pozostałych planet, z wieloma historiami bóstw tamtego świata. Lore jest znacznie ciekawsze od samych gier.
MasterKondi 31 grudnia 2020 o 10:39

@kondiq91 Tia, Uniwersum TES-a jest świetne, szkoda, że w skyrim nie wykorzystali jego potencjału i zrobili przeciętną fabułę.
Fallschirmjager 3 stycznia 2021 o 05:03

Skyrim to mody, bez nich ta gra byłaby zapomniana jeszcze w 2012.