rek
rek

Cyberpunk 2077: 13 milionów sprzedanych egzemplarzy

Cyberpunk 2077: 13 milionów sprzedanych egzemplarzy
I to po uwzględnieniu zwrotów.

Powiedzmy to otwarcie, Cyberpunk 2077 nie jest idealny i ma swoje problemy. Premierowy build gry działał fatalnie na starszych konsolach (swoją drogą sytuacja już uległa znaczącej poprawie). Mimo to polska produkcja cieszy się naprawdę ogromną popularnością. Z oficjalnego raportu wynika, że w pierwszych dziesięciu dniach od premiery udało się sprzedać ponad 13 milionów egzemplarzy gry.

Co warte podkreślenia, wynik ten dotyczy wszystkich platform sprzętowych oraz obejmuje obie formy dystrybucji – pudełkową i cyfrową. Dodatkowo podana sprzedaż detaliczna została już pomniejszona o kopie gry, które zostały zwrócone przez konsumentów w ramach pełnej refundacji. Uwzględniono również liczbę zgłoszeń wysłanych przez niezadowolonych graczy na adres helpmerefund@cdprojektred.com.

Treść oficjalnego komunikatu przedstawia się następująco:

Temat: Informacja dotycząca szacowanej sprzedaży gry Cyberpunk 2077 Podstawa prawna: Art. 17 ust. 1 MAR – informacje poufne Zarząd spółki CD PROJEKT S.A. z siedzibą w Warszawie („Spółka”) informuje, iż w oparciu o raporty cyfrowych platform dystrybucyjnych oraz dane zebrane od dystrybutorów fizycznych szacuje, że do dnia 20 grudnia włącznie, gracze kupili ponad 13 milionów sztuk gry Cyberpunk 2077. Powyższa liczba odpowiada szacunkom odnośnie do salda zrealizowanej sprzedaży detalicznej na wszystkich platformach sprzętowych (po uwzględnieniu zwrotów dokonanych przez klientów detalicznych w sklepach fizycznych oraz cyfrowych) tzw. “sell through”, pomniejszonej o liczbę otrzymanych do dnia publikacji niniejszego raportu mailowych zgłoszeń od klientów detalicznych w ramach akcji “Help Me Refund”, otrzymanych bezpośrednio przez Spółkę. Zarząd Spółki zdecydował o podaniu w/w informacji do wiadomości publicznej w formie raportu bieżącego w związku z potencjalnym znaczeniem tej informacji dla decyzji inwestycyjnych inwestorów.

rek

25 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: 13 milionów sprzedanych egzemplarzy”

  1. Steamspy pokazuję ponad 17 mln, więc dane już są nieaktualne.

  2. @goliat I oczywiście jakieś AI, interpolujące wyniki, wie lepiej niż sami zainteresowani…

  3. @Goliat |Odkąd Valve utrudnił pobór danych od użytkowników, Steam Spy stał się dużo mniej dokładny, a przy takich skrajnych przypadkach często zdarza mu się zupełnie przestrzelić, tak jak teraz z Cyberpunkiem.

  4. Gra super właśnie ukończyłem.

  5. @kalis22pl gratuluje ja też wczytywałem by sprawdzić 3 zakończenia

  6. Co do Steamspy, z tego, co wiem autor znalazł sposób na oszacowanie liczby egzemplarzy, a ma to jakiś związek z osiągnięciami na platformie Valve.

  7. Steamspy podaje 17 mln. Czyli co, 17 mln miałoby być na samym Steamie? Na pewno kilka mln więcej, gdyby wliczyć pozostałe platformy. Imponujący wynik, patrząc na te wszystkie problemy, chociaż jak niektórzy tutaj wcześniej napisali, pewnie wynik przestrzelony. Inna sprawa, że sporo osób, w tym ja, po prostu wstrzymała się z zakupem, czekając na doprowadzenie gry do porządku lub wydanie jej finalnego builda na konsole nowej generacji.

  8. Czy checi zwrotu nie nalezalo zglaszac droga mailowa, a nie na forum goga?

  9. @Wzburzony – CD Projekt Red jasno zakomunikowal zw wsprawie zwrotow to na email, wiec przestan sie rzucac.

  10. I gratuluje sukcesu bo to świetna gra. A z czasem będzie tylko więcej. Zdecydowanie gra roku.

  11. Jak dla mnie, to giełdy i inwestorzy, to rak toczący rynek gier (i nie tylko). Patrząc na ostatnie przygody CDPR (a za oceanem choćby gigantów typu EA czy Activision) tylko się w tym przekonaniu utwierdzam…

  12. Nie liczac bugow dla mnie mocne 6/10, jeden caly punkt za grafike. Reszta dla mnie jest bardzo srednia, szczegolnie glowny watek fabularny napisany na jakies 15h. RPGiem bym tego nie nazwal.

  13. Na szczęście nikt cię Heklus nie pytał.

  14. @wzburzony – ty dzbanie. Wyraźnie było napisane że będa się kontaktowali PO zamknięciu terminu składania wniosków o refundację tj. do 21.12.

  15. @kwiatekhenryk Czyli sugerujesz, że w czasach gdy korporacje zajmujące się grami nie były obecne na giełdzie, rynek nie istniał / trwał w stagnacji? Tak się „nieszczęśliwie” składa, że od wielu lat nie kupiłem chyba ani jednej produkcji AAA od „wielkich graczy” (bo to co oni zwykle serwują, to coraz większe kupsztyle, przyprawione mechanikami / chwytami rodem z F2P). Z drugiej strony dosyć często kupuję produkcje bardziej niezależne (czy to premiery, czy nawet wczesny dostęp).

  16. Giełda to tylko jeden z wielu sposobów finansowania.

  17. @Rickerto No tak, ktoś wyraża swoje zdanie w internecie, z którym się nie zgadzasz i od razu „nikt się nie pytał”, uwielbiam takich ludzi…

  18. @kwiatekhenryk Tu się zgodzę. Mi chodziło raczej o aspekt produkcji gier przez wielkie spółki giełdowe, gdzie „robienie pieniędzy dla inwestorów” jest ważniejsze niż dostarczenie dobrego produktu dla konsumenta. Także o to, że patrząc na kursy akcji (np. wartość CDPR przekraczająca wartość Ubisoftu – i to wszystko na podstawie hype’u), oraz zachowanie firm notowanych na giełdzie (cenzura, promowanie różnej treści „kwot” – aby mieć dobrą prasę) można się zastanawiać czy system się nie degeneruje.

  19. @kwiatekhenryk No tak, tylko potem dostajesz takie Anthem lub Battlefield V, który jest na przecenie 50%, dwa, trzy miesiące po premierze. Ew. zaczynasz wchodzić na terytoria określane mianem hazardu lub opowiadasz przed premierą, jak to świetnie działa na PS4 twoja gra, a potem Sony ją zdejmuje ze sklepu. Oczywiście, że target ma być jak największy, natomiast strategia łup i pal ziemię o ile jest zyskowna na krótką metę, to raczej nie sprawdzi się w „maratonie”. No chyba, że założymy iż konsument to debil.

  20. Reszta u piratów XD ehhh

  21. Mnie to nie dziwi, poza bugami i oczywiście konsolowymi niewypałami to na PC jest to bardzo dobra i wciągająca gra.

  22. Steamspy miałby się aż tak mylić? W sumie słowo „szacuje” może być kluczowe bo dokładnej liczby nie podali, a z chęcią dowiedziałbym się po ile kopii zeszło na każdą platformę i sklep (steam, gog it.)

  23. @kwiatekhenryk Świat nie jest binarny, tak jak go przedstawiasz, że albo działalność charytatywna albo krwiożerczy korporacjonizm. Jest różnica pomiędzy działaniem dla zysku a działaniem gdzie zysk uświęca wszystkie środki. W firmach, na giełdzie nie są kosmiczne byty, ostatecznie stoi człowiek który chce zyskać. Ale nie to jest problem. Problem jest to, że ten ktoś uważa, że oszukiwanie, kłamanie, fałszowanie i mijanie się z prawą wobec innych jest OK, bo maksymalny zysk usprawiedliwia wszystko.

  24. @kwiatekhenryk Zadziwiające jest to, że sprzedaż wartych 50zł garnków za 1000zł stosując różne psychologiczne triki uważa się za oszustwo, ale gdy dokładnie to samo wykonują gigantyczne korporacje to uznajemy to za ich naturalne prawo zapisane wśród objawionych praw kosmosu. Nie wiem tylko w której świętej księdze zapisano te prawa giełdy i korporacji do obchodzenia praw, oszukiwania, wprowadzania w błąd, niedopowiedzeń itp, jak długo zapewni im to większy zysk.

Dodaj komentarz