32
Sony: Gry „definiujące nową generację” nie zostaną wydane w najbliższych miesiącach
Next-gen japońskiego giganta zaczyna swój żywot – choć naprawdę trudno nie wspomnieć o problemach z dostępnością konsoli. Co to oznacza dla nabywców PS4? Cóż, posiadacz sprzętu poprzedniej generacji może spać spokojnie. Wszystko dlatego, że w najbliższych miesiącach i latach będziemy świadkami wielu premier cross-genowych. Tyczy się to również gier ekskluzywnych dla marki PlayStation – tj. Horizon: Forbidden West oraz Spider-Man: Miles Morales.
Dyrektor generalny działu PlayStation, Jim Ryan, potwierdził, że PS4 będzie wspierana jeszcze przez dłuższy czas. W rozmowie z TASS, rosyjską agencją prasową, padły takie oto słowa:
Na świecie jest około 114 milionów PS4, a liczba tych, którzy przenoszą się [już w początkowej fazie – dop. red] na PS5, jest niewielka. Dla nas społeczność posiadaczy PS4 pozostanie niezwykle ważna – i takie jest nasze stanowisko na rok 2020, 2021 i 2022. Historia podpowiada, że dopiero na drugim lub trzecim roku programiści wykorzystują możliwości nowej konsoli. Deweloperzy zazwyczaj potrzebują trochę czasu, aby zapoznać się ze sprzętem. Prawdopodobnie w 2022 roku zobaczycie wspaniałe rzeczy. Tak samo jak wtedy, gdy rok 2015 i 2016 był przełomowy dla poprzedniej generacji konsol. Kiedy zaczęły pojawiać się gry definiujące generację.
Nie tylko polska premiera PS5 była, delikatnie rzecz ujmując, frustrującym doświadczeniem. Naprawdę ogromna grupa osób, które miały chrapkę na rychłe rozpoczęcie przygody z next-genem Sony, narzeka na brak możliwości zakupu egzemplarza konsoli*. Przedstawiciel japońskiej firmy wyjaśnia, że przygotowania do rynkowego debiutu nowego sprzętu zostały storpedowane przez pandemię COVID-19. Już pierwsza fala zakażeń koronawirusem zakończyła tradycyjną produkcję w azjatyckich fabrykach. Pracownicy działu PlayStation mają za sobą naprawdę wyczerpujący, stresujący okres:
Myślę, że moje dwa główne odczucia to szczęście, bo wydaje się, że wszystko idzie dobrze, a po drugie ulga – zrobiliśmy to w tym niezwykłym, dziwnym i szczerze mówiąc raczej trudnym roku. Ze wszystkich rzeczy, których nauczyłem się w tym roku, jedną jest to, że nie planowałbym kolejnej dużej premiery konsoli w środku globalnej pandemii i nie polecałbym tego nikomu innemu. Było to trudne, wymagające od strony produkcji, nie mogąc nikogo sprowadzić do fabryk w Azji. Musieliśmy zdalnie poczynić wszystkie przygotowania do produkcji.
Jim Ryan zapowiedział też stworzenie konkurenta dla Xbox Game Passa.
* – Mówimy o konsolach, które nie są sprzedawane po mocno zawyżonych cenach.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
32 odpowiedzi do “Sony: Gry „definiujące nową generację” nie zostaną wydane w najbliższych miesiącach”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No, a nie mogą swojej obietnicy ze stycznia spełnić co obiecali „doznania” z GT:Sport. Na tą chwilę to tylko szybsze czasy ładowania (o jakieś 36% stwierdzili na GTPlanet)|konsolowe.info/2020/01/sony-gt-sport-na-ps5-bedzie-czyms-zupelnie-innym/
W jednej dyscyplinie Microsoft bije na głowę Sony to Forza! Później no cóż… Halo 4(X360) było świetne. Co do Sony jako użytkownik PS4 to jestem zawiedziony Gran Turismo:-( The Last of US naprawdę super, ale nie przesadzajmy z tymi grami na wyłączność. Jak ktoś nie lubi skakania po murkach i bijatyk w stylu szybki przycisk to nie ma różnicy co do sprzętu.
Gran Turismo 4 to było coś <3 ale byłem wtedy młody więc możliwe że to nostalgia głownie gra rolę w pamiętaniu tej gry. Forza jeśli chodzi o gry wyścigowe bije wszystko na głowę (przynajmniej według mnie) a jestem użytkownikiem sony od dwóch generacji. Zwłaszcza Forza horizon do której do tej pory lubię powracać. Brakuje mi właśnie jakiejś naprawdę dobrej gry wyścigowej na playstation. Próbowałem grać w need for speedy ale auta za bardzo się ślizgają według mnie.
Świetnie, niech jeszcze God of War Ragnarok i RE8 wyjdą na PS4 i chyba niczego więcej do szczęścia mi nie trzeba. 🙂
mnie zastanawia, w takim wypadku czym chcą przyciągnąć potencjalnych nowych klientów skoro nie ma gier „tylko na ps5”? w ogóle przestaje rozumieć już sens i logikę korpo, i nie mówię tu tylko o Sony ale i całej reszcie producentów gier tripppleee AAA.
gamingman21,|Sens jest taki, że na razie jest góra kilka milionów użytkowników PS5, a PS4 masz ponad milionów sto. Z biznesowego punktu widzenia, na tym etapie, nie ma najmniejszego sensu porzucać tak wielką bazę konsumentów, jaką ma PS4. A z oczywistych względów, baza konsumentów PS5 nie będzie rosnąć skokowo dopóki nie uporają się z problemami produkcyjnymi. Gry wyłącznie na PS5 zacznie opłacać się wypuszczać, kiedy baza konsumentów osiągnie 35-40 mln, czyli pewnie za jakieś 2 lata.
Nowa generacja, ale gry na nią działają też na starą, cóż za skok jakościowy, nie ma co! Właśnie tego można oczekiwać przy premierze nowych konsol, ehh.
„liczba tych, którzy przenoszą się [już w początkowej fazie – dop. red] na PS5, jest niewielka” No, panie Ryan, ta liczba jest dlatego taka niska, bo nie potrafiliście pokryć zapotrzebowania. W samej GB, może 1/10 chętnych była w stanie nabyć konsolę Sony w preorderze lub już w sprzedaży premierowej. A sprzedaż całego nakładu, który trafił do sklepów, to była kwestia minut. Zainteresowanie PS5 w UK (czy USA) najlepiej obrazuje ruch na stronach ze sprzętem elektroniczym. Był tak duży, że wszystkie strony
Miedzy innymi dlatego ja z zakupem poczekam co najmniej do momentu jak wyjdzie wersja slim konsoli.
,włącznie z Amazonem, crashowały, że nie dało się nic kupić. Choć Amazon wcześniej się chwalił, że ma tak pojemne wewnętrzne serwery, że nic nie jest w stanie go zkraszować. Ludzie chętnie by się przesiadli, ale skoro konsol jest całe 0 na rynku, nie licząć serwisów aukcyjnych, to pozostaną siłą rzeczy przy PS4 – jeśli nie próbowali być cwańsi od jeża i nie sprzedali swoich konsol zaraz przed premierą PS5. Ja tak zrobiłem i zostałem na razie z PC (Switcha nie liczę). Wątpie aby to się zmieniło do końca roku
Kupię za 3 lata jak wyjdzie wersja PRO i gry nowej generacji. Mam mnóstwo gier do ogarnia więc kupienie PS4 pro na początku 2020 było dobrym wyborem 🙂
„wydaje się, że wszystko idzie dobrze” dobre sobie. Na r/PS5 większość postów to problemy techniczne – konsole zdychające po godzinie grania, ogromna ilość crashy, problemy z obrazem, problemy z dźwiękiem, dziwne dźwięki z konsoli, freezy, problemy z instalacją, usuwające się gry, nie działający voice chat, pojawia się drift analogów i psują się adaptywne triggery w Dual Sensie. Support przestaje odpowiadać. Wszystko idzie dobrze \o/ Cieszę się że nie zdecydowałem się kupić PS5 na premierę widząc ten cyrk
windcaller, powody które wymieniłeś są przede wszystkim tym co mnie powstrzymuje od kupienia ps5, plus miles morales wyszedł na ps4 horizon new dawn 2 też wyjdzie na ps4, to po co inwestować w sprzęt który boryka się z problemami na starcie. mam beke z całej reszty co nie może dostać konsoli i są obrażeni na wszystko i na wszystkich.
@gamingman21,|Masz sporo racji. Sam byłem mocno zdeterminowany, żeby wziąć konsole na premierę, ale nie udało mi się dopchać na czoło kolejki, a sygnały napływające sugerują, że z dostawami nowych konsol może być problem do połowy przyszłego roku. Źle zrobiłem pozbywając się prosiaka. Tak sobie myślę, że chyba kupię na ebayu używanego Pro, bo i tak na razie nie ma za bardzo gier, które by wymuszały posiadanie piątki i spokojnie poczekam aż skończy się to szaleństwo/Sony się ogarnie z nowymi piątkami.
Ja to się dziwię tym co to muszą mieć nowy sprzęt (nie koniecznie konsolę bo przecież podobnie jest z telefonami) pierwszego dnia. Wiadomo, że sprzęt będzie się borykał z problemami wieku niemowlęcego. Gier na to nie ma (prawię), a trudno mi uwierzyć, że każdy musi zagrać w Demon’s Souls pierwszego dnia. A już niepojęte jest kupowanie PS5 po zawyżonych cenach z serwisów aukcyjnych smh
Gdyby było dostępne to bym kupił dla Demon Soulsa, tak jak kupiłem PS4 dla Bloodborna. Krótsze czasy ładowania, ulepszenia graficzne, gry w Plus Collection, cicha i wydajna konsola, kolekcja z PS4 dostępna na PS5 – to są powody dla których bym ją kupił, a nie dorabiasz jakieś teorie o jakimś dowartościowaniu. Od wad fabrycznych jest gwarancja. Dziwne przypadki psujących się konsol, dryfujących padów są ciągle w każdym momencie cyklu życia każdej konsoli. Tak jak z usterkami samochodów na forach…
Kupno konsoli na premierę nowej generacji, to jak kupowanie auta zaraz po premierze – mogą być problemy ze sprzętem albo oprogramowaniem. Najlepiej poczekać na wersję po liftingu, czyli slim /pro. W sumie to tylko pierwsze rewizje PS3 opłacało się kupić, bo miały m.in chip z PS2 na pokładzie…
Tą konsole można zdefiniować jako biedna ale droga.
@Xellar|Poczekaj na nowe egzemplarze PS5 w sklepach i spokojnie kupuj. Premiera PS5 to chwytliwy temat i wielu krzykaczy chce się wypromować. Popytaj znajomych którzy kupili PS5, kogoś z rodziny… albo mnie 😉 Kupiłem ja, mój szwagier i kolega (ten to akurat i PS5 i xseriix) Nic sie ze sprzętem nie dzieje, wsztko hula aż miło a haptyka to świetny ficzer. Jedyny choć istotny problem to … jak znaleść czas na granie? 🙂 Polecam.
@tommy50 ale masz problemy, nie chcesz nie kupuj a nie robisz dramy w każdym newsie pod PS5.
@nietrol – własnie na tym polega Twój problem – Ty kupujesz konsole dla gier klasy Z, my czekamy 🙂 Ja lubię filmy klasy Z, które dają rozrywkę, ale gry from suxware? Przesada.
W gazetce z Media Markt na czarny piątek są pady do PS5, a konsoli nie ma:-)))))))
Do świąt mogliby się wyrobić, bo ludzie czekają.
@tommy50 |przepraszam Cię, ale z Twoich komentarzy o PS5 zawsze bije jakiś kompleks klasy robotniczej (czy do niej należysz, czy nie), to wspominanie o darmowych egzemplarzach dla przedstawicieli prasy jest przerażające|@deanambrose|tobie potrzebna jest terapia|@Xellar |też tak zrobiłem, sprzedałem za 950zł (obecna cena nowego sprzętu w Polsce to 1749zł), pół dnia przygotowywałem ogłoszenie, po kilku minutach dostałem kilka zgłoszeń, sprzedałem z odbiorem osobistym po 12h mając 11 zgłoszeń|@nietrol|+1
@Pul to chyba tobie potrzebna jest terapia, bo wypowiedzi wskazanych przez Ciebie osób są jak najbardziej sensowne. Get out
Problem z nabyciem tej konsoli (ja sam nie chciałem jej nabyć ale ogólnie mówię) utwierdził mnie w przekonaniu, że Sony przegięło z niską ceną. Stawialem na dużo wyższą, a poszli w innym kierunku tylko gry sprzedawać drożej. Teraz więc nie ma odwrotu od tego by jeszcze ponad 2 lata wspierać PS4.
Lepiej dla mnie bo czasu na granie mało, kilka gier jeszcze do rozegrania, a zważywszy na to, że mam jeszcze gry nieograne na PC to mogę spokojnie 3 lata poczekać 🙂 Konsola i tak jest taniutka ale mam inne wydatki pilniejsze.
@ermo3|Negatywnie odnoszę się do jednej osoby, więc nie używaj liczby mnogiej.|Cytat z deanambrose, komentarz pod newsem o TGA:|,,Jak bardzo nie lubię miyazakiego i sprzedałbym mu liścia za stworzenie najgorszego podgatunku gier, tak na drugim miejscu naplułbym w twarz level designerowi z Eternala, (…)”|Poczytaj jego inne komentarze.|Nie chodzi o jego bzdurne skrajne zdanie, tylko o obrazę innych neutralnie komentujacych, chamstwo, wylewanie nienawiści, wredny sarkazm(gratuluje zgorzknienia) i wulgarność.
Wsparcie dla starych konsol jest zrozumiałe i sensowne pod warunkiem, że nie ucierpi na tym next-gen. W temacie gier Sony raczej można zaufać (sprzętowo… gorzej, PS5 wygląda jak chaotyczny projekt). Przejścia generacyjne nie są tym samym, co 10-15 lat temu i nie można ich w ten sposób postrzegać. A temat dostępności konsol – z lekkim rozbawieniem to obserwuję. Wystarczy odrobina cierpliwości, a nie zgnilizny i obrzucania mięsem Sony i każdego sklepu dookoła.
Jak już wiele razy mówiłem nowa generacja zacznie się dopiero wtedy gdy przestanie się robić gry na stare konsole, Teraz to gry wyglądają tak jak powinny wyglądać na starej gen od początku gdyby twórcy dali do nich porządne podzespoły.
no i dobrze. kupie sobie więcej czasu,żeby tą konsolę kupić dzięki temu. 🙂
Nawet nie wydali patcha do GT:S na PS5 – a w styczniu obiecali, jakie to wspaniałe doznania będą na PS5 🙂