rek
rek

Elden Ring: Phil Spencer twierdzi, że to „najambitniejsza gra Miyazakiego”

Elden Ring: Phil Spencer twierdzi, że to „najambitniejsza gra Miyazakiego”
Czyli nie spodziewajcie się zbyt szybkiej premiery.

Hidetaka Miyazaki dał do tej pory światu serię Souls, Bloodborne’a czy Sekiro, ale chyba żadna jego gra nie wzbudzała na etapie zapowiedzi tylu emocji co Elden Ring. Tradycyjnie enigmatyczny zwiastun z E3 2019 nie pokazał zbyt wiele, a zrozumiałe zainteresowanie wzbudziła współpraca z George’em R. R. Martinem (nawet jeżeli nie będzie on głównym autorem fabuły).

Doszło do tego, że poruszenie wywołało nawet… potwierdzenie ciągłej pracy nad grą. Choć nikt nawet przez chwilę nie sugerował czegoś innego. Odrobinę więcej informacji otrzymaliśmy teraz z dość nieoczekiwanej strony: Phil Spencer podczas wywiadu dla GameSpotu przyznał, iż miał okazję w Elden Ring zagrać.

[Jak duży fragment Elden Ring zobaczyłeś?] Widziałem całkiem sporo. Grałem całkiem sporo. Nie mogę ci nic powiedzieć poza tym, że jako ktoś, kto grał we wszystkie gry Miyazakiego przez ostatnią dekadę, uważam, iż jest to zdecydowanie najbardziej ambitna gra, jaką kiedykolwiek zrobił. Uwielbiam jego dotychczasowe gry, ale widząc tu część mechanik rozgrywki, którymi on i jego zespół zajmują się tym razem, umiejscowienie akcji, współpracę z innym twórcą w zakresie historii… Kocham to. Uwielbiam patrzeć, jak stawia przed sobą wyzwania – jest zresztą moim dobrym przyjacielem – i poszerza swoje horyzonty. Myślę, że to dobra rzecz. Kiedy dał mi zagrać, musiał wyjść z pokoju. Nie chciał… Jak sądzę, z powodu tego, że jestem słabym graczem. Później, kiedy wrócił, porozmawialiśmy o moich wrażeniach. Jest tak oddany temu, co robi. To jedna z rzeczy, które po prostu uwielbiam w pracy z nim i obserwowaniu, jak jego gry trafiają na nasze platformy.

Oczywiście taki deszcz superlatyw aż prosiłby się o ogłoszenie chęci zakupu From Software przez Microsoft. Na razie jednak wcale się na to nie zanosi.

Elden Ring ukaże się w przyszłości na jakichś platformach. Według oficjalnej strony będą to PC, PS4 i XBO, ale możemy chyba założyć, że dwie ostatnie przy raczej odległej dacie premiery powinny czuć się zagrożone.

rek

27 odpowiedzi do “Elden Ring: Phil Spencer twierdzi, że to „najambitniejsza gra Miyazakiego””

  1. Jeśli George RR Martin odpowiada za scenariusz to prawdopodobnie w ciągu najbliższych 20 lat nie będzie premiery

  2. Kult Japończyków tworzących gry udziela się nawet Philowi. 🙂 |Gra z casem Cyberpunkowym – wyjdzie jak będzie gotowa.

  3. Mnie nie rusza to, że Martin bierze udział w pracach nad grą. Nazwisko znanego pisarza nie musi gwarantować wysokiej jakości produktu innego niż książka. Przykładem może być choćby współpraca z J.K. Rowling przy przeciętnych Fantastycznych zwierzętach. Więcej z tego rozgłosu niż faktycznie dobrego może przynieść dla gry.

  4. Taki disclaimer: Martin nie pisze scenariusza tylko background lore, a jego wolne tempo pracy nad kolejną częścią ASoIaF wynika z jego perfekcjonizmu co do przedstawiania scen, które potrafi pisać od nowa po kilka-kilkanaście razy.

  5. @JMasalsky perfekcjonizm to jedno. Inna sprawa, że od czasu premiery ostatniego tomu Pieśni Lodu i Ognia napisał kilka innych książek co raczej nie pomogło przyśpieszeniu pracy nad ukończeniem sagi.

  6. @fanthomas212 No chyba, że Elden Ring będzie miał kilka części, tej się odczekamy, ale co do reszty nie jestem pewien.

  7. Kolejna japońska gra dla japońców i fanów japońszczyzny.

  8. @MrMieczysław pomijając to, że Soulsy i Bloodborne nie miały z Japonią nic wspólnego, poza autorami rzecz jasna, to możnaby się nawet z tobą zgodzić… jeżeli jest się podobnym tobie pieprzonym ignorantem. Nie pozdrawiam.

  9. @MrMieczyslaw … tak, szczególnie, że Elden Ring bazuje na mitologii nordyckiej (nawet grafika przedstawia Walkirię), a poprzednie gry – Bloodborne, to wiktoriańska Anglia z silnym gotykiem, a Dark Souls to europejskie średniowiecze.

  10. @tommy50 to, że czegoś nie widzisz lub nie jestes w stanie ogarnąć, nie oznacza, że tego nie ma.

  11. Nie mogę się doczekać gameplayu…

  12. @tommy50 szczątkowa fabuła i brak natrętnych ekspozycji dla wielu osób zą podstawą klimatu soulsów 🙂

  13. @szmotsu, +1.

  14. @tommy50 Ale ty wiesz, że to jest celowo zrobione w ten sposób, żeby skłonić gracza do refleksji. W soulsy nigdy nie grałem, ale miałem do czynienia z podobnymi dziełami i uważam, że pod względem klimatu mało innych produkcji im dorównuje.

  15. @tommy|,,skąd biorą się dziwne potworki”?Odpowiadam, na razie, na jedno z twoich pytań, na jednym przykładzie:|Sekiro: Shadows Die Twice| |W świecie gry mnisi z Senpou dążyli do stworzenia alternatywy dla naturalnej nieśmiertelności Boskiego Potomka – sztucznej nieśmiertelności, stąd w wyniku 4 różnych podejść do eksperymentu powstały trzy typy przeciwników:| |1) nieśmiertelność to inaczej wieczna młodość – duzi ludzcy upośledzeni przeciwnicy – mentalność dzieci(młodość) zamknięta w ciele dorosłych,

  16. 2) ponownie, nieśmiertelność to inaczej wieczna młodość – karłowaci ludzcy zabójcy – dorośli uwięzieni w ciele dzieci(młodość), |3) wykorzystanie przekleństwa pasożytniczego robaka – wszyscy nieumarli przeciwnicy z ogromną skolopendrą w ciele (Małpi Strażnik, Zdeprawowana Mniszka, siedzący mnisi) i postać niezależna Hanbei Nieśmiertelny,Trzecie podejście do eksperymentu z wykorzystaniem Wód Odnowienia zaowocowało zgonami dzieci i jedynym sukcesem – Boskie Dziecko Wód Odnowienia.

  17. Pałacowi Arystokraci to ludzie, którzy przybrali taką formę przy użyciu odpowiednio przygotowanych Wód Odnowienia – Pałacowych Wód, mają atak, którym wysysają młodość z Sekiro, oprócz tego zjadają się nawzajem, żeby zachować długowieczność. Sami możemy umożliwić zamianę w Arystokratę ludzkiemu kapłanowi z wioski Mibu, dostarczając mu Pałacowe Wody.|Nie wiem jaka jest geneza pareczników (co nie znaczy, że jej nie ma), ale to odpowiednio wyposażeni i zmuszeni do poruszania się w określony sposób ludzie.

  18. Zapomniałem też szczegółów, żeby napisać o ,,zombie” mieszkańcach wioski Mibu, ale to znowu motyw nieśmiertelności i ma to związek z Wodami Pałacowymi.|Przeklęte duchy wojowników, ogromne zwierzęta (małpy, węże, karp, smok) mają silne ugruntowanie w japońskich legendach. Chyba nie będziesz kwestionował sensowności tego założenia obranego przy projekcie świata gry.

  19. Oprócz tego zobacz jak to jest spójne – motyw nieśmiertelności na tyle sposobów tak przemyślanie zawarty w grze.|Poza tym, nieśmiertelność jako trwanie historii, legendy, przetrwanie klanu Ashina – Genichiro Ashina, dla tego celu, najpierw wyrzeka się człowieczeństwa, a potem poświęca się, żeby jako świętego sprowadzić, z powrotem do świata żywych, Isshina Ashine z czasu gdy ten był u szczytu swoich umiejętności. I znowu: postać Świętego – forma nieśmiertelności.

  20. Sekiro może się odradzać (nieśmiertelność), bo Boski Potomek, któremu służy, użycza mu mocy swojej boskiej krwi.| |Jeśli cię to nie przekonało, to odpowiem na wszystkie postawione przez ciebie pytania na przykładzie kolejno Bloodborne, a potem serii Dark Souls, nie jest to dla mnie problem, ale komentarze są niestety limitowane. Pisząc to bazuję na swojej pamięci i często ciężko dostrzegalnych, ale faktach z gry, nie interpretuję i nie szukam cudzych interpretacji tła fabularnego.

  21. Podpisuję się pod tym, o czym pisali inni, ale najlepiej ujął @MasterKondi.|Przy tym chcę podkreślić, że jak ktoś z należytym zaangażowaniem analizuje informacje dostarczane w różny sposób przez te gry, to oczywistym dla niego jest, że tło fabularne i fabuła w nich występująca były pierwotnie spisane jako bogata ciągła, spójna historia. I większość z tych strzępków tekstowych informacji bezpośrednio podanych w grze nie pozostawia szerokiej alternatywy interpretacyjnej.

  22. Poza tym, nie chodzi też o to, żeby wszystko miało głęboki sens, ale o to, że niektóre z wątków w wybitnie niesamowity sposób łączą się w całość na całej rozpiętości gry.

  23. Edit:|CZWARTE* podejście do eksperymentu z wykorzystaniem Wód Odnowienia zaowocowało zgonami dzieci i jedynym sukcesem – Boskie Dziecko Wód Odnowienia.

  24. Wszystkie soulsy mimo świata inspirowanego kulturą europejską mają bardzo dużo nawiązań i konceptów z kultury azjatyckiej. „Nieśmiertelność” wcale nie jest nieśmiertelnością – jest to cykl życia, śmierci i reinkarnacji znanej w buddyzmie jako Samsara. Samsara oznacza wędrówkę którą muszą odbyć wszystkie żywe istoty aby w końcu osiągnąć perfekcję i spokój ducha, wtedy mogą odejść ze świata. Jeśli odniesiecie to do lore Dark Souls czy nawet Bloodborne zobaczycie że ma to sporo sensu.

  25. @Tonnyhax |Blade of the Immortal to oryginalnie manga z 1993 roku, miała też dwie adaptacje anime. Ostatnia od Amazon Prime z 2019 jest całkiem atrakcyjna. |Rzeczywiście dostrzegłem w tym wiele motywów wspólnych z Sekiro i ogólnie przywodziło na myśl też inne z tych gier. |Nie sprawdzałem, ale myślę, że wspomniane motywy mają źródło w wierzeniach/legendach japońskich, a nie zostały odkryte we wspomnianym przez Ciebie tytule. Nie wyklucza to tego, że FS sugerowało się nim.

  26. fabuła jest zupełnie inna, motywy i realia są wspólne, ale zostały zrealizowane inaczej

  27. @Tonnyhax |Bardzo dobrze napisane wiele rzeczy, dobrze też, że wspomniałeś o Robercie. Inaczej wartościuje gry, które wymieniłeś i ich elementy, dodałbym więcej do refleksji/znaczenia/oddziaływania tych gier, ale już nie będę spamował.|Dla mnie ogólnie Bloodborne > seria DS > Sekiro > inne gry, w które grałem(co nie znaczy, że się nie liczą). Przy czym Sekiro na 1 miejscu z tytułu suchego gameplayu.|@Windcaller |Racja. Są też oczywiście inne tropy kulturowe, ja się skupiłem na obaleniu bzdury faktami z gry.

Dodaj komentarz