
Mass Effect: Remaster trylogii blisko oficjalnej zapowiedzi

Aż chce się wkleić mema "Shut up and take my money!".
Cóż, wszystko układa się w logiczną całość. Najpierw koreańska agencja ratingowa ocenia zawartość Mass Effect Legendary Edition. Następnie Electronic Arts na dzisiejszym spotkaniu z inwestorami mówi o tajemniczym remasterze (premiera tego drugiego ma odbyć się przed 1 kwietnia 2021). I na sam koniec branżowi dziennikarze podgrzewają atmosferę przed jutrzejszym N7 Day – corocznym świętem fanów uniwersum Mass Effect.
Zarówno Eurogamer, jak i USGamer przekonuje, że fani kosmicznej sagi powinni w najbliższych godzinach zaglądać na BioWare Bloga. Całkiem możliwe, że jutro o 17:00 polskiego czasu kanadyjski developer dopełni formalności, tym samym zapowie odświeżoną wersję trylogii komandora Sheparda.

Czytaj dalej
31 odpowiedzi do “Mass Effect: Remaster trylogii blisko oficjalnej zapowiedzi”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Spokojnie, nie ma co się przedwcześnie ekscytować: być może skończy się na „remasterze” na miarę NFS: Hot Pursuit, gdzie zmian w stosunku do oryginału należy szukać już nawet nie z lupą, ale pod mikroskopem. Zawsze można mieć nadzieję, ale EA to EA.
dokładnie. Pewnie zostanie podbita rozdzielczość tekstur do 4 k i tyle. No i dodane wszystkie DLC do edycji zbiorczej i tyle
Chciałbym, żeby to był remaster na miarę Resident Evil 2. Jednakże to chyba będzie jedynie podbicie rozdzielczości i tekstur. Zobaczymy jutro.
Poziom tego remastera będzie identyczny jak w przypadku Kingdom of Amalur, gdzie ludzie się nabijali, że gdyby nie „rrmaster’ w tytule, to nie dałoby się odróżnić od pierwowzoru. Smutek, ale EA to taki chłam produkuje, że trylogia ME będzie po prostu zbiorem gier kompatybilnych z nowymi konsolami i tylko można się zastanawiać, czy DLC będzie w pakiecie, czy jednak EA postanowi na tym zarobić.
@kruk7 RE 2 był Remakie nie Remasterem.
Juz sie nie moge doczekac by znowu ograc w wyzszej rozdzielczosci
Dajcie KOTOR’A 🙁
@p4huc Choć nie przepadam za EA, to jednak za Kingdoms of Amalur: Re-Reckoning odpowiada THQ Nordic i jakieś małe studio, które jest pod nimi 😛
Ja bym się nie nastawiał na żadne wodotryski graficzne, co najwyżej podbita rozdziałka, ale posiadanie pakietu z wszystkimi DLC, szczególnie do 3, będzie wygodnym rozwiązaniem dla osób, które nie grały/nie kupiły wszystkiego zawczasu; nie wiem, jak teraz wygląda kwestia kupowania DLC do Mass Effectów na PC, jak już nie ma Bioware pointów.
Przydałoby się, by jakoś przeportowali całą kampanię jedynki do wersji silnika z trójki. Mogliby nawet użyć tych samych mechanik i animacji co ME3. Jak dla mnie to tylko jedynka potrzebuje remastera. Jest zbyt toporna w gameplayu. ME2 i ME3 nawet dzisiaj są grywalne.
@Gavriel6 Moja wycieczka na Origina twierdzi, że punkty Bioware nadal są. I tak można kupić pakiet DLC za realną walutę.
Trochę późno się EA obudziła z tymi remasterami. Najpierw Burnout Paradise, które wyszło 2 lata temu, tego lata wyszła udana kompilacja Command & Conquer Remastered Collection| za kilka dni Nfs Hot Pursuit Remastered, a teraz ten Mass Effect.
To dość ciekawe, bo dobrze pamiętam posta na tej stronie, a wpisanie „koniec z punktami Bioware” w google to potwierdza, że tych punktów miało już nie być (przynajmniej na PC), bo została zlikwidowana osobna podstrona, na której się te punkty kupowało i wymieniało na DLC. A wychodzi na to, że EA zostawiło ten system, tylko go przeniosło na Origina, na co nigdzie nie mogę znaleźć posta, że ten system został tak zmieniony. A za real money można kupić pakiet, osobno, każde DLC trzeba kupić za Bioware pointy.
Rzygam już tą modą na remastery. Zwykle i tak robione po najniższej linii oporu. Chciałoby się poznać jakieś nowe historie w tym uniwersum a jedyne co dostaniemy to lepiej lub gorzej odgrzane kotlety, dawno ograne dziesiątki razy. Ha tfu.
Chętnie kupię wersję na switcha:) Na pc już wszystkie gry ze wszystkimi dlc. Oby zrobili jakąś wersję kolekcjonerską:)
@EastClintwood No ja na przykład nie grałem w jedynkę i dwójkę oraz dodatki. To, że ty ograłeś dziesiątki razy wcale nie oznacza że inni również to zrobili. Rozumiem twój ból, niemniej patrz też na innych, którzy nie mieli możliwości ogrania tych gier. W mojej opinii to do właśnie tych osób skierowane są remastery. A jeżeli one nadal powstają to widać, że jest na nie popyt nie tylko wśród fanów serii.
@Gavriel6 pamiętam jakie świństwo EA zrobiło z dlc kazało sobie płacić za dodatkową zabawę, ME1 za wiele nie traciło ale ME 2 i ME 3 bez dodatkowej zawartości prezentowało się dosyć ubogo a Lair of the Shadow Broker czy From Ashes oryginalnie miało być w wersji podstawowej, Bioware musi przywrócić wyciętą zwartość przed premierą dodać coś ekstra aby fani serii byli ponownie zainteresowani https:www.ppe.pl/publicystyka/8875/trylogia-mass-effect-jaka-zawartosc-wycielo-bioware.html
@Gavriel6 najbardziej interesują wycięte zadania, nie wykorzystane dialogi w tym pominięte konflikty między towarzyszami jest w czym wybierać to od Bioware zależy jak to będzie wyglądać.
Ta zapowiedź jest „tak blisko” od kilku lat
Meh, kolejny kotlet. Smaczny, dobrze wypieczony, ale jednak odgrzany. Lepiej by kontynuowali historie z Andromedy, oczywiście tym razem powinni się odpowiednio przyłożyć do jej wykonania.
Mam nadzieję że chociaż me 1 dostanie remastera, ponieważ posiadając ryzena, na Ilos wszystkie modele postaci zmieniają się w czarne kwadraty. Także sama gra na rx 570 i ryzenem 2600 na cytadeli spada do z 15 fpsów….
Remaster to tylko podbitka rozdzielczości i ewentualne szlify w interfejsie/sterowaniu, na zmiany gameplayu nie ma co liczyć… Trylogia zasługuje na remake.
„Shut up and take my money” !?|Ahahhahaha :D|To nawet nie jest remake, tylko zwykły remaster, co oznacza że podpiją nieco tekstury, rozdziałka 2 i 4k i zapewne wszystkie DLC w pakiecie, po czym zawołają 150-200 zł.|Autor newsa ma chyba bardzo niskie wymagania albo nie ma co robić z kasą. Tak czy inaczej ta moda na beznadziejne remastery musi się skończyć.
Ja wiem, że nostalgia i początek, ale ludzie zapominają, że jedynka była najsłabsza. Tak, słabsza niż Andromeda. ME:A miało dużo niedoróbek graficznych, a ME1 technicznych. Pełno bugów, crashy i np. na wulkanicznej planecie w mojej grze… brakowało audio. Gameplay też był lekko nadgryziony zębem czasu. |Nie liczyłbym na nic innego prócz poprawy kilku błędów + podbicia rozdzielczości/poprawy grafiki, ale remastery są potrzebne żeby te produkcje działały na nowszych PCtach. Dejta jeszcze KotoRa.
@deanambrose Może i ludzie zapominają i być może głosisz prawdy objawione ale dla mnie ME1 był bardzo przyzwoitą gra i nadal jest. I bynajmniej nie uważam jej za najsłabszą. No ale dobrze że zawsze znajdzie się w naszym narodzie Prorok głoszący Prawdę. No bo ludzie zapominają..
Jestem ciekawa jak to wyjdzie. Chętnie będę śledzić me remaster.
@LazyBishopNef – oczywiście, że ME1 mimo wszystko jest grą dobrą, nawet bardzo, po prostu przypominam. A że jestem Alfą i Omegą internetu to mówię jak jest. Aha, i nie zapominajcie dzieci – from software ssie pałe! 😀
Dobra informacja, od jedynki odbiłem się mocno daaaawno temu nudząc się przy niej niemiłosiernie, ale jakbym miał cała trylogię ze wszystkimi DLC w jednym pakiecie na nowych konsolach to mógłbym dać tej serii drugą szansę. Skoro ją tak wszyscy wychwalają to musi w niej coś być.
No i zapowiedzieli remaster i nową część sagi! <3https:blog.bioware.com/2020/11/07/happy-n7-day-4/
Ach, nie można wstawiać enterów w tekście komentarza, ups. Link: blog.bioware.com/2020/11/07/happy-n7-day-4/
niech poprawia 3kę na poziomie akceptowalnym do oficjalnej 4ki