rek
rek
22.10.2020
11 Komentarze

LG 27GN950-B – test

LG 27GN950-B – test
Bezkompromisowa zabawa w 4K.

Na pierwszy rzut oka 27GN950-B nie różni się przesadnie od innych gamingowych modeli LG. Design jest niemal identyczny z resztą linii UltraGear, co oznacza, że również opisywany monitor odznacza się połączeniem drapieżnej czerwieni z elegancką czernią i bardzo cienkimi ramkami okalającymi ekran. Całość prezentuje się na biurku bardzo dobrze, szczególnie w połączeniu z podświetleniem RGB działającym „w rytm” systemu Sphere Lighting 2.0.

27GN950_8_17aq1.png

Najważniejsze jednak jest to, co wewnątrz. LG od jakiegoś już czasu forsuje w nowych monitorach autorskie Nano IPS-y, czyli matryce zachowujące świetne odwzorowanie kolorów przy jednoczesnym niwelowaniu największych mankamentów standardowych IPS-ów: wolnego czasu reakcji i częstotliwości odświeżania nie wyższej niż 75 Hz. W 27GN950-B osiągi są już jednak typowo gamingowe: czas reakcji 1 ms (grey to grey) i odświeżanie 144 Hz. Do tego należy dodać rozdzielczość 3840 x 2160 i certyfikat DisplayHDR 600.

Każdy, kto miał kiedyś do czynienia z taką kombinacją, wie, że wymaga to ogromnej przepustowości kabla – do tej pory niezbędne było więc podłączanie dwóch przewodów DisplayPort 1.4. W przypadku 27GN950-B nie ma takiej potrzeby, o ile karta graficzna obsługuje technologię Display Stream Compression, która kompresuje obraz w taki sposób, by do szczęścia wystarczyło nam jedno złącze DisplayPort. Nie można również zapominać, że do pełnego wykorzystania możliwości ekranu potrzeba naprawdę potężnego peceta.

lgscreen27GN950_kadr_4bxp_17aq1.jpg

Tyle jednak suchych faktów – jak monitor sprawdza się w akcji? Po kilku tygodniach użytkowania wciąż pozostaję pod największym wrażeniem tego, jak spisuje się HDR. W testach monitor osiąga jasność bliską 700 nitów, a jakościowo wypada lepiej niż wiele porównywalnych cenowo, a nawet droższych telewizorów. Do tego dochodzą zalety IPS-ów, czyli bardzo dobrze odwzorowane kolory i szerokie kąty widzenia.

Połączenie 4K i 144 Hz doceni natomiast każdy, kto posiada nowoczesną kartę graficzną – w grach monitor wypada bowiem bardzo dobrze. I wszystko byłoby perfekcyjne, gdyby nie nieco problematyczne podświetlenie matrycy, które można byłoby wybaczyć, gdyby nie cena. Za 4000 złotych choćby najmniejsze uchybienie jest niedopuszczalne. Wszak za tę kwotę można kupić solidnego peceta w zestawie z innym monitorem. Jeśli jednak cena nie gra roli i nie potrzebujesz więcej niż 27 cali, to 27GN950 jest świetną opcją – nie tylko do grania, ale i pracy czy multimediów. Kończąc już natomiast nieco bardziej ogólną myślą, muszę przyznać, że im więcej obcuję z matrycami Nano IPS, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że są przyszłością.

Ocena: 8+

Plusy: całkiem niezła fabryczna kalibracja • świetne odwzorowanie kolorów • bardzo dobrze działający HDR równie dobry do grania, jak i pracy ultracienkie ramki i dynamiczne podświetlenie RGB • 144 Hz przy 4K Nano IPS 10 bit

Minusy: problemy z podświetleniem • cena • brak HDMI 2.1

Cena: 3999 zł | Dostarczył: LG

Parametry • Przekątna: 27” • Proporcje ekranu: 16:9 • Rozdzielczość: 3840 x 2160 • Matryca: Nano IPS, matowa, podświetlanie LED • Odświeżanie: 144 Hz, FreeSync2, G-Sync Compatible • Kontrast: typowy 1000:1 • Czas reakcji: 1 ms • Złącza: 2 x HDMI 2.0, 1 x DisplayPort (DSC), 2 x USB 3.0 • Zużycie energii (maks./min.): 42/0,5 W • Inne: DisplayHDR 600, wyjście słuchawkowe, brak migotania, redukcja niebieskiego światła, tryby obrazu, głośniki, funkcja celownika, Dynamic Action Sync, Display Stream Compression, podświetlenie RGB, regulacja wysokości i pochylenia, pivot • Wymiary: 609 x 571 x 291 mm • Waga: 7,7 kg

rek

11 odpowiedzi do “LG 27GN950-B – test”

  1. Bezkompromisowa zabawa w 4K

  2. „kompresja nie widoczna dla użytkownika” yyyy że cooo 😀 to po co robić aż tak drogi monitor który nie obsłuży technologii którą posiada bo kabel nie wyrabia 😀 nie lepiej zrobić coś co będzie miało nieskompresowany obraz? (co za pewne też swój czas zajmuje XD )

  3. OMG serio?? 27 cali za 4 tys zł, już widzę jak w dobie pandemii sprzedaje się w takiej cenie jak świeże bułeczki ale raczej we snach niż w realu XD

  4. Ktoś zapomniał dodać ostrzeżenie, że jest to artykuł sponsorowany przez LG. W CDA 11/2020 byla reklama tego monitora, później pojawiła się też na stronie CDA, a teraz zupełnym przypadkiem jest zamieszczona recenzja akurat dokładnie tego modelu. Jakoś się nie zdarzyło, żeby pojawiła się recenzja jakiegokolwiek innego monitora na stronie.

  5. Zamiast 4K wole ultrapanorame 1440p. Klateczek wiecej, a szerokie proporcje robia roznice. Niestety na ultrapanoramy 4K jeszcze za wczesnie przy dzisiejszym sprzecie i checi grania na mozliwie wysokich detalach.

  6. Też bym zechciał taki monitor

  7. @pawel0482|Spróbuj znaleźć tańsze 4k IPS z 144 Hz. 😀 Niższa przekątna co najwyżej podnosi ceną z uwagi na mniejszą wielkość plamki.|Sam się przymierzam do kupna ultrapanoramy z tej samej serii.

  8. 34”, 4k, IPS, 144Hz, proszę bardzo 🙂 https:www.x-kom.pl/p/560864-monitor-led-32-i-wiekszy-iiyama-g-master-gb3461wqsu-red-eagle.html

  9. Ja myślałem, że 4K to rozdzielczość, a nie cena…

  10. @hijack|Ultrapanorama bez krzywizny to śmiech na sali, podaj link do jakiegoś niewybrakowanego produktu. 🙂

  11. Kto co lubi imho. Ja tam do siedzenia przy biurku wybieram 27 cali, ale do pogrania i oglądania filmów wolę ultrapanoramę. Bynajmniej nie zakrzywioną, bo przed tym to trzeba siedzieć frontalnie, – inaczej to mija się z celem. Nie lubię za to przepłacać za sprzęt „gejmingowy”:

Dodaj komentarz