
PUBG i Battlefield 1 intensywnie walczą z oszustami

PlayerUnknown’s Battlegrounds ma ewidentny problem z cziterami. W samym styczniu zbanowano ponad milion oszustów, ogółem zaś liczba „wygnań” stanęła na zawrotnych 2,5 mln (na 26 milionów graczy).
PUBG cheaters banned, total
Infogram
Jak ogłosił na forum gry jej menadżer ds. społeczności, firma ma pomysł, jak przeciwdziałać oszustom. Łatka, którą właśnie opublikowano, to rozwiązanie skrajne, bo też zbanuje ona nawet tych odbiorców, którzy jeszcze do gry nie przystąpili, ale u których odkryto ślady programów stosowanych przez cziterów. Developerzy zastrzegają, że użytkownicy korzystający z ReShade’a (popularnej aplikacji, która zmienia paletę kolorów w grze) nie będą permanentnie blokowani, ale nie będą mogli uczestniczyć w rozgrywkach aż do chwili, gdy odinstalują modyfikację. Podobnie ma być z aplikacjami służącymi do nagrywania obrazu (w rodzaju Nvidia ShadowPlay).
Za nieuczciwych graczy wzięło się też Electronic Arts. Na oficjalnej stronie Battlefielda opublikowano post „Uczciwa walka: Nasze podejście do oszustw w Battlefield 1”. W tekście nie pojawia się wiele szczegółów („aby nie ujawniać informacji, które mogłyby zostać wykorzystane przez oszustów i twórców programów do oszukiwania”). Wiadomo jednak, że w samym październiku zbanowano (we współpracy z FairFight) 8,5 tys. kont. Developerzy chcą nieustannie przypominać o groźbie blokady, publikując regularne komunikaty na ten temat. Zachęcają również do zgłaszania nieuczciwych graczy (i tłumaczą, jak to robić).

Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “PUBG i Battlefield 1 intensywnie walczą z oszustami”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pierwsza z gier zbanuje ich nim jeszcze rozpoczną zabawę! Druga mówi, że coś robi, ale nie do końca właściwie wiadomo co.
Czyli ~10% graczy czitowało? Nie grałem dużo w PUBG ale wydaje się to ogromną liczbą! W każdym meczu statystycznie 1 oszukujący zepsuje całą rozgrywkę, masakra.
A w alternatywnej rzeczywistości Valve wzięło się też na serio za oszustów w CS:GO… :/
Czyli co 10 gracz w Pubg to cheater (minimum! Bo wszystkich nie zbanowano). Ja pierdziu. Je***, karać, nie wyróżniać. Dla cheaterów żadnej litości. Płacisz za grę, chcesz się pobawić, a tu ci taki wchodzi i psuje wszystko. Zastanawia mnie tylko co jest złego w aplikacjach nagrywających? W jaki sposób są wykorzystywane do cheatowania?
@MasteroofWar 1 potrafi zepsuć grę, a skoro na mapie jest 100 graczy jednocześnie, to teoretycznie można powiedzieć że 10 to cheaterzy. To jest straszne o.O
Swoją drogą jakoś nie widziałem by w BF narzekali na oszustów w takim stopniu jak w PUBGu. Czyli widać kto jest skuteczniejszy.
@Despero23|Zakładasz zapewne błędnie, że cziterzy podlegają równomiernemu rozkładowi losowemu. Założę się, że na pewnych serwerach i w strefach czasowych będzie występowało większe zagęszczenie oszustów.
@Despero23|Poza tym mam wrażenie, że jeżeli wyobrażając sobie oszusta przyjmuje się, że to koleś widzący przez ściany i sprzedający headshoty przez całą mapę. Ostatnio twórcy przyznali, że banują obecnie za używanie modów nie będących czitami, więc takie zagęszczenie banów w ostatnim czasie nie powinno dziwić.
Pamiętam jedną grę online gdzie też roiło się od cheaterów. I tam twórcy podeszli do tego zamykając servery.
@SerwusX |Zdefiniuj „nie będących czitami”. Dla mnie w grze online jakakolwiek choćby najmniejsza przewaga jednego gracza nad drugim uzyskana nieuczciwie to właśnie czity. Nie mówię tutaj oczywiście o żadnych kwestiach technicznych/sprzętowych, nie mam nic przeciwko jak ktoś sobie podbije fpsy za pomocą pliku ini ale np. zmienianie go by usunąć z gry drzewa czy inne osłony albo używanie reshade by lepiej widzieć graczy to nic innego jak właśnie oszukiwanie. Coś jak usuwanie dymu czy mgły w innych grach.
Swoją drogą w EA musi działać dosyć sprawnie bo mam Battlefielda 1 od premiery i kojarzę może góra dwie sytuacje, w których trafiłem na gracza, który wydawał mi się podejrzany (bo pewności nie miałem). Wiadomo, że gra ma dużo mniejszą w tym momencie bazę graczy dlatego i cziterów jest mniej ale mimo wszystko wydaje mi się, że gra jest dobrze zabezpieczona. I dopóki będzie wspierana pewnie tak pozostanie bo potem może być to samo co z Battlefieldem 4. Na szczęście gra ma jeszcze dobry rok/dwa życia przed sob
Kurde IDDQD już nie diząła w PUBG 🙂 (Młodsi pewnie nei wiedza o co chodzi 🙂 )
Shadowplay raczej nie zablokują ponieważ sama gra z niego korzysta.. 🙂
@soplus hehe, i de de kiu de. miałem chyba z 7 lat jak to wpisywałem xD
Ciekawe, jak teraz potraktowaliby graczy z Q1-Q3, gdzie wyłączało się tekstury, eksplozje, upraszczało modele, a wszystko po to, aby można było grać szybciej i precyzyjniej. Gracz grający na full-detal był traktowany jak lamer, bo spowalniał serwer.