rek
rek
10.01.2018
Często komentowane 16 Komentarze

PUBG: Twórcy wprowadzają nowe loot boksy i ujawniają szanse na wylosowanie rzadkich przedmiotów

PUBG: Twórcy wprowadzają nowe loot boksy i ujawniają szanse na wylosowanie rzadkich przedmiotów
Niektóre z nich pojawiają się – bagatela – raz na 10 tys. przypadków! Innymi słowy: ich pozyskanie może wymagać 80 lat gry.

PlayerUnknown’s Battlegrounds otrzymało właśnie na serwerach testowych łatkę, która poza uporaniem się z kilkoma bugami poprawia optymalizację i stabilność serwerów oraz – co ciekawe – pozwala na donoszenie o oszustwach (z którymi developerzy aktywnie walczą) za pomocą systemu powtórek. Pełna lista zmian i szlifów jest dostępna pod tym adresem.

Ponadto patch reformuje system skrzynek z losową zawartością. Te od teraz będą pojawiać się w czterech wersjach: dwóch już znanych (Wandered, Survivor) oraz dwóch zupełnie nowych (darmowe Biker oraz płatne Desperado, o których więcej zaraz). Nabywając skrzynkę mamy 40% na wylosowanie Desperado, 40% na Bikera i po 10% na Wandered i Survivora. Warto odnotować, że możemy otworzyć maksymalnie sześć loot crate’ów tygodniowo.

Uczciwie trzeba powiedzieć, że PUBG-owym loot boksom nie da się wiele zarzucić, zawierają bowiem wyłącznie kosmetyczne dodatki, które nijak nie wpływają na rozgrywkę. W dodatku zależnie od naszych osiągnięć po każdym meczu otrzymujemy pewną liczbę Battle Points (BP), czyli jednostek wewnątrzgrowej waluty, którą możemy przeznaczyć na zakupy. Pewien niuans pojawia się w przypadku zestawów Desperado, wymagających wykupienia tzw. Early Bird, czyli specjalnego klucza, który w przyszłości będzie dostępny za ok. 9 zł. (W tej chwili, logując się na serwerach testowych, dostajemy 6 darmowych kluczy oraz 10 tysięcy BP do wydania). 

Co ciekawe, PUBG Corporation ujawnił procentową szansę na wylosowanie najrzadszych przedmiotów, być może w związku z planami wejścia na chiński rynek, gdzie wymuszono podobną otwartość na Blizzardzie Pełna lich lista jest dostępna w tym miejscu, poniżej prezentujemy najrzadsze z najrzadszych.

Desperado

  • Long-sleeved Leather Shirt: 0,60%
  • Leather Hoodie (Black): 0,32%
  • Leather Hoodie (White): 0,32%
  • Cloth Mask (Leopard): 0,16%
  • Biker

  • Floral Shirt (Black): 0,05%
  • Biker Pants (Gray): 0,05%
  • Aviator Goggles: 0,03%
  • Sleeveless Biker Jacket (Brown): 0,01%
  • Sleeveless Biker Jacket (Black): 0,01%
  • Cloth Mask (Checkered): 0,01%
  • Matematycy z Ars Technica policzyli, że aby uzyskać raptem jeden z najrzadszych przedmiotów, trzeba otworzyć 10 tys. pudełek, ergo: poświęcić na ten cel jakieś… 80 lat. Oczywiście możemy nieco ułatwić sobie życie. Jeśli zapłacimy 1600 dolarów (ok. 6 tys. zł) grind zajmie nam „raptem” pięć lat.

    Z pozostałych wieści: dzięki PUBG-owi Steam pobił niedawno rekord równocześnie zalogowanych użytkowników.

    rek

    16 odpowiedzi do “PUBG: Twórcy wprowadzają nowe loot boksy i ujawniają szanse na wylosowanie rzadkich przedmiotów”

    1. Niektóre z nich pojawiają się – bagatela – raz na 10 tys. przypadków! Innymi słowy: może wymagać 80 lat gry.

    2. Co tam techniczny bajzel, co tam optymalizacja, czy oprawa nie budząca uśmiechu politowania – wyciągajmy łapki po pieniążki za skrzyneczki, bo skoro recenzenci nie widzą problemu w przedstawianiu early accessowego półproduktu jako pełnoprawnej, gotowej gry, to znak, że kroczymy słuszną drogą i należy nam się za to nagroda. Wiwat PUBG, jedna z najlepszych gier roku 2017, wiwat geniusz Brendana Greene’a, człowieka, który znalazł odpowiedź na odwieczne pytanie: „jak zarobić, żeby się przy tym nie narobić?”.

    3. No i teraz pytanie – co dobrego w takich absurdach? Jeżeli w grze jest niewiele wdzianek, jasne, można parę ciuszków uczynić znaleziskami na miarę świętego grala, a żeby to dany farciarz miał coś więcej z wirtualnego życia. Ale specjalnie wkurzać fanatów noszenia „pilotek”? Tu się aż prosi o handel wymienny typu CS:GO, gdzie tego typu barachło wyceni się po parę/naście stów, bo „rzadkie”. Jeszcze rozumiem kolorowe gnaty czy tam inne cuda, ale kurtki, jeansy i okulary? To była przecież domena Second Life.

    4. @Tokagero|A w PUBG w ogóle można się wymieniać tymi gratami? Jeśli tak, to moim zdaniem nie powinno być takiej możliwości. Bo i po co?

    5. Kąpią się w milionach czy nawet miliardach dolarów i … chcą mieć biliony. Chciwość!

    6. 80lat? Chyba grając jeden mecz na tydzień.|@Shaddon: ale Ty masz ból dupy pod każdym newsem. Spróbuj zrobić tak wielką i (w miarę) różnorodną mapę mając na uwadze to, że na jednym serwie będzie 100 osób jednocześnie i dobrze to zoptymalizować. Powodzenia.

    7. @Axel93|Oj Boże. Nienawidzę tego zwrotu, ale to typowe gadanie „Jak się nie podoba to se sam zrób!!! He he nie umiesz? To się nie odzywaj!”. On ma takie samo prawo do krytyki jak ty. Do tego on ma trochę racji, bo ta gra ma wymagania z kosmosu a sam gameplay nie jest jakiś wybitny. Duża popularność i powiew świeżości, taki one-shot-singiel jak w przemyśle muzycznym…

    8. @Axel93 Pozdrawiamy Planetsida 2 :).

    9. @SerwusX Ok, mój błąd. Steam market zintegrowany, loot przypisany do konta, można handlować ile wlezie z tego co widzę. Wirtualne kurtki po 100, zestaw wdzianka po 3-7 tys. To nie jest ani złe, ani dobre, tylko dziwnie pazerne. Mogliby sprzedawać po staremu, skin po X dolców, ale taki „wolny rynek” pozwala windować ceny przy pomocy tak minimalnych szans na zdobycie towaru – szans ustalanych i kontrolowanych w 100% przez twórców. Jeden kupi bo fajne, drugi bo chce zarobić na farcie, trzeci bo go stać.

    10. Naprawdę cieszy skala, różnorodność i dobrobyt twórców, ale to się aż prosi o jakiś krach, tragedie i pozwy – bo można. Trudno zrobić chryję z prostego kosmetycznego DLC, ot wyśmiać pancerz dla konia, ale te mikro/makro/cyber-ekonomie to jak dla mnie granat bez zawleczki.

    11. @hexenisalive: tak, tylko, że dużo ludzi narzeka z góry zakładając, że gra powinna chodzić mega dobrze bo wygląda średnio… a nie mają bladego pojęcia o tym jak się tworzy gry i jak działają. Tymczasem Rainbow Six Siege od dużego studia z małymi mapami chodzi tak samo albo nawet gorzej niż PUBG. A co z nowszymi CoDami czy AC? Duże studia, dużo kasy, małe mapy, niezbyt wymagająca mechanika gry a optymalizacja taka sama albo gorsza.|@Jacek112: ale PS2 powstawał jednak trochę czasu.

    12. @Axel93|Ty zdajesz sobie sprawę że czegoś takiego nie da się usprawiedliwić? Ja doskonale sobie zdaje sprawę z tego jak się robi gry. I z Tro powodu wiem gdzie leży błąd – mały zespół, kiepski silnik, za biski nakład pracy na jakość gry. PUBG to przykład brzydkiej grafiki, której nie da się wybronić poprawnością działania mechaniki i dobrym systemem kolizji – bo czegoś takiego tam nie ma.Z brzydkiej grafiki, problemów i błędów to Fallout NV gameplayem,interakcją i immersją się bronił. A tu PUBG nie ma czym

    13. Andrzejonator 11 stycznia 2018 o 09:53

      Akurat grafika w tej grze nie jest aż taka zła. Problemem jest kiepski kod sieciowy, ale może to być wina silnika z którym twórcy ewidentnie mają problem. No i problem cheaterów, mimo że jest ciut lepiej niż było. Mogliby zająć się tymi problemami w pierwszej kolejności a nie ogłaszać skrzyneczki z płatnym kluczem.

    14. Grafika w tej grze nie ma żadnego znaczenia ponieważ aby grać w PUBG i dobrze widzieć rywali wystarczy tylko mieć na wysokich tekstury i włączony chociaż na niskich AA. Reszta bardzo niskie to podstawa aby mieć rozeznanie. Gram od „premiery” i jak na grę za 70 zł gra daje mi mega dużo przyjemności skutecznie odciągając od wszystkich innych gierek które czekają na lepsze czasy

    15. @hexenisalive: przy dużych studiach z doświadczeniem nie ma czego usprawiedliwiać… w tym przypadku to ja nawet mógłbym być zaskoczony tym jak ta gra dobrze chodzi (ale nie jestem, chociaż jestem zaskoczony, że mój GTX550Ti wyciąga 30-50fps na low w 768p i skalowaniu 80%, to o 20fps mniej niż na nowym Dust2/Nuke w CSGO, tak w temacie braku optymalizacji). Poza tym jak to nie ma czym się bronić? 3mln osób gra więc gra już się wybroniła zasadami gry.

    16. @Andrzejonator: też nie lubię skrzyneczek ale z drugiej strony po miesiącu grania zwróciła mi sie połowa gry więc nie mam powodów do narzekania. Co do kodu sieciowego… no tutaj niestety hajsik im na początku nie styknął (jednak dobre serwery kosztują valvetick128), mam nadzieję, że w przyszłości jak się obłowią w pieniążkach ze skrzynek to dostaniemy upgrade serwerów.

    Dodaj komentarz