Ben Brode, jeden z głównych projektantów Hearthstone’a, odchodzi z Blizzarda

Nie zamierza jednak porzucać branży gier.

We wrześniu 2016 roku szeregi Blizzarda opuścił Chris Metzen, człowiek, któremu zawdzięczamy wiele elementów Diablo, StarCrafta i World of Warcraft. Teraz w jego ślady poszedł Ben Brode, reżyser Hearthstone’a związany z firma od 2003 roku. Jego wpływ na grę był olbrzymi. Brode był zaangażowany we wszystkie aspekty projektowania karcianki, w tym fundamentalne mechanizmy rozgrywki, jej balans, moce kart, dobór grafik, programowanie i pisanie.

O decyzji Brode poinformował za pośrednictwem firmowego forum. W swym wpisie wspomina między innymi o skromnych początkach jako tester gier oraz radości, jaką sprawiło mu później zapowiadanie BlizzConów oraz prowadzenie wydarzeń e-sportowych. Szczególnie dumny czuje się jednak z trwającej blisko dekadę przygody z Hearthstone’em. Chwali swych współpracowników i uważa, że wspólnie udało im się wywrzeć wpływ na całą branżę. Choć ma świadomość, że przez lata był twarzą warcraftowej karcianki, zapewnia, że zostawia ją w dobrych rękach i fani nie mają się czego obawiać.

Brode nie mówi jeszcze zbyt wiele o swojej przyszłości. Wiadomo jedynie, że zamierza pomóc w założeniu nowej firmy, która „prawdopodobnie będzie zajmowała się grami”.

Czytaj dalej

10 odpowiedzi do “Ben Brode, jeden z głównych projektantów Hearthstone’a, odchodzi z Blizzarda”

newsbot 20 kwietnia 2018 o 19:08

Nie zamierza jednak porzucać branży gier.
DEO 21 kwietnia 2018 o 07:47

O lol, tak nagle… A to ciekawe, może będzie mniej RNG 😀
tupolew519 21 kwietnia 2018 o 11:00

No pięknie. i kto jeszcze będzie następny? Mike Morhime?
RaxoMan 21 kwietnia 2018 o 12:58

Taaaak! Teraz może być już tylko lepiej.
KucharzSnaf 21 kwietnia 2018 o 13:53

Stary dobry Blizzard za czasów Warcraft 3, Diablo 2 i początków WoWa to już przeszłość która nie wróci.
Dantes 21 kwietnia 2018 o 14:56

Era dobrych gier Blizzard dawno się skończyła na Starcraft 1, Diablo II czy Warcraft III były pozycje kultowe dla każdego gracza ale to co Blizzard prezentuje obecnie tylko od grania odpycha, mówiąc krócej Blizzard + Activision = lipa 😛
rumbur 21 kwietnia 2018 o 19:26

Po tym co odpieprzyli z najnowszym dodatkiem to mu się nie dziwię. Hexa druid i Shudder Shaman wymuszają wręcz grę aggro… Do tego razem z nowym dodatkiem miała wyjść nowa przygoda, po czym w chwili startu okazało się… że nie jest jeszcze gotowa…. To jakaś kpina.
JJJ111 22 kwietnia 2018 o 18:49

@rumbur Czy my napewno gramy w tą samą grę? Shuder shaman był grany tylko na początku dodatku, bo ludzi to jarało i w ogóle to jest „op” . Później okazało się jednak, że deck w niczym nie jest lepszy od np takiego queast maga z którym jakiś problemów nie ma, ba jest wolniejszy i nie posiada ice blocków, co skutkuje kosmicznym win rate od 35% do 50% i spadającym na łeb play rate. Hadronox Druida da się łatwo skatrowac jakimś shamanem na hexach czy big spell magiem na polimorfiach.
JJJ111 22 kwietnia 2018 o 19:00

Cd. ( rzucasz to na jego taunty, niszcząc wskrzeszenia z Hadronoxa i zapychasz ten spell za 3 many mały bestiami) Niektóre aggro decki też nie mają problemu na to np. Baku rouge (jak grałem to zabijalem go przed 8 turą), czy palladyni. Więc nie wiem co w nim takiego op, deck kontruje( cube warlocka) i jest kontrowany. Z dungeon runem trochę się zgodzę, ale nie mam im tego za złe, bo zapowiada się genialnie. PS. Tak, wiem kontrować, a nie „kątrowac”, ale nie da się tutaj poprawiać wypowiedzi /:
YogoWafel 23 kwietnia 2018 o 18:51

I tak ewentualne zmiany w „design philosophy” zobaczymy dopiero w przyszłym roku, bo z tego co mi wiadomo z różnych wywiadów itp. to Team 5 jest już na etapie wymyślania pierwszego dodatku na 2019 rok, a dwa zestawy które dostaniemy w tym roku są już w zasadzie skończone. Samego Brode’a oczywiście szkoda, bo jakby nie patrzeć był on maskotką tej gry, ale myśle, że HS poradzi sobie bez niego.