World of Warcraft: Battle for Azeroth – Data premiery, nowe szczegóły [WIDEO]

Tradycyjnie część zawartości zostanie udostępniona wcześniej.

Orientacyjną datę premiery najnowszego dodatku do World of Warcraft poznaliśmy w styczniu, ale dziś wiemy już, że gra trafi na rynek dokładnie 14 sierpnia. Blizzard podsumował też szczegółowe informacje, jakie regularnie trafiały do sieci już po oficjalnej zapowiedzi na BlizzConie. Cztery z szóstki ujawnionych wówczas podras (Highmountain Taurens, Nightborne, Void Elves oraz Lightforged Draenei) są już dostępne dla tych, którzy zdecydowali się na zamówienia przedpremierowe. 14 sierpnia dołączą do nich krasnoludy z klanu Dark Iron oraz orkowie Mag’har (brązowi, nieskalani magią demonów), a w przyszłości także trolle Zandalari oraz wyspiarze z Kul Tiras. Swoją drogą jeśli idzie o orków, obiecany zabieg wyprostowania grzbietu będzie można im zafundować podczas wizyty u balwierza. Jeśli więc marzy się wam na przykład dumnie wyprostowany zielonoskóry wojak, nie będziecie musieli levelować nowej postaci.

Serwis PC Gamer zdradził z kolei kilka ciekawych szczegółów na temat Warfronts, czyli elementu nawiązującego do strategicznej spuścizny Warcrafta. Każdy z regionów Azeroth ma być kontrolowany przez Sojusz bądź Hordę. By zyskać szansę na przejęcie włości wroga, atakujący muszą wcześniej zgromadzić odpowiednią ilość zasobów: złota, Azerytu oraz materiałów rzemieślniczych. Proces będzie powiązany z regionami, więc do wspólnej puli dorzucą się np. wszyscy Europejczycy, bez różnicy, na jakim serwerze grają. Po zebraniu surowców można przystąpić do ataku na wrogi fort. Ewentualny sukces oznacza dostęp do specjalnych aktywności i bossów, którymi można się cieszyć tak długo, aż przeciwnicy przeprowadzą udany kontratak. Polem pierwszych bojów będzie Arathi Highlands, ale w przyszłości wojna przeniesie się w inne regiony.

Zgodnie z tradycją przed premierą Battle for Azeroth otrzymamy darmową łatkę, która ma stanowić fabularny pomost pomiędzy dodatkami. W jej ramach bohaterowie Przymierza przejmą kontrolę nad Undercity (niegdysiejszym Lordaeronem, włościami rodu Menethil, z którego wywodzi się między innymi Arthas), zaś Horda przeprowadzi atak na Teldrassil, czyli lokację w której znajduje się stolica Nocnych Elfów, Darnassus. Ktoś złośliwy mógłby rzec, że żadna ze stron nie straci wiele, bo obie miejscówki i tak są już w zasadzie wymarłe.

Na koniec warto rzucić okiem na najnowszy zwiastun:

Czytaj dalej

10 odpowiedzi do “World of Warcraft: Battle for Azeroth – Data premiery, nowe szczegóły [WIDEO]”

newsbot 5 kwietnia 2018 o 14:47

Tradycyjnie część zawartości zostanie udostępniona wcześniej.
Tesu 5 kwietnia 2018 o 15:18

Gdybym byl o jakies 10 lat mlodszy i mial mniej obowiazkow na glowie (czyt. wiecej wolnego czasu), to pewnie bym sie jaral. A ze tak nie jest, to pozostaje mi tylko pomachac Frostmournem i powspominac stare, dobre czterdziestoosobowe rajdy na Onyxie, Blackwing Lair i Naxxramas w podstawce oraz walke z Lich Kingiem w WotLK.
MrAdam 5 kwietnia 2018 o 15:46

@Tesu|Nie rozumiem twojego problemu. Dzięki dzisiejszemu nastawieniu Blizzarda na „casuali” WoW nadaje się zarówno na granie godzinę/pół dziennie, jak i na całodniowe maratony.
Tesu 5 kwietnia 2018 o 15:53

@MrAdam|Nigdy nie gralem w WoWa casualowo i nie zamierzam tego zmieniac. Zreszta gra wymaga placenia za abonament, wiec taka godzinka dziennie jest IMO niezbyt oplacalna.
Dantes 5 kwietnia 2018 o 17:43

+Tesu się zgadza trzeba mieć czas, żeby grać w rpgi jak się ma więcej obowiązków na głowie to dłuższe granie odpada sam widzę to po sobie a WoW jak Blizzard ma najlepsze lata za sobą i obecny model rozgrywki mnie przyciąga jak za starych dobrych czasów The Burning Crusade czy Wrath of the Lich King, nowa fabuła zupełnie mi nie pasuje jak można było popsuć to co było dobre, nowe rasy są zupełnie nie potrzebne od dawna fani prosili o grywalne wysokie elfy oraz nagi ale Blizzard nigdy nie słuchał społeczności.
Tesu 5 kwietnia 2018 o 20:19

@Dantes|Porzadne erpegi singleplayer sa czasochlonne, ale nawet jesli sie ma malo czasu, to predzej czy pozniej sie je ukonczy. W przypadku MMORPG czasu potrzeba jednak znacznie wiecej, bo to zabawa na dlugie miesiace czy nawet lata, trzeba byc aktywnym, farmic sprzet, reputacje, przygotowywac sie do rajdow itd., a kazda dluzsza przerwa to zaleglosci, ktore trzeba pozniej nadrabiac, przynajmniej dla kogos, kto ma ambicje byc w serwerowej czolowce, a nie dyndac gdzies na koncu z randomowymi casualami.
ScorpioLT 6 kwietnia 2018 o 17:53

Może ktoś wytłumaczyć o co znów chodzi? Przecież gdy był trailer legionu, to ten pan i Sylvanas walczyli razem ramie w ramie, a teraz znów między sobą..
Osioł 6 kwietnia 2018 o 18:32

ScorpioLT, w skrócie, Horda i Przymierze pokonało wspólnego wroga czyli Legion, a że, żartobliwie ujmę, te dwie frakcje są niczym Polacy. Czyli zabraknie zagrożenia to możemy dalej się bić między sobą. Oczywiście mowa o jakiś nowych surowcach, które powstały w powodu wbicia miecza Sargerasa w Azeroth i teraz o ten temat poszedł.
ScorpioLT 6 kwietnia 2018 o 19:11

@Osioł Dzięki, w WoW nie gram juž dawno, ale to lore mi podoba się 🙂
tupolew519 8 kwietnia 2018 o 19:49

już się nie mogę doczekać. 🙂