God of War: Tak się tworzy grę w jednym długim ujęciu [WIDEO]

Pomysł ten przestraszył niegdyś opiekunów Lary Croft.

Nowy God of War to przygoda ukazana w całości w jednym długim ujęciu – nie ma tu podziału na przerywniki filmowe i rozgrywkę. Cały materiał przechodzi płynnie pomiędzy sekwencjami grywalnymi i prezentacją scen ważnych dla narracji. Warto przypomnieć, że dzieło studia Sony Santa Monica ma zaoferować przynajmniej 25 godzin rozrywki. Developerzy musieli zatem zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem, by przedstawić tak obszerną kampanię bez cięć montażowych, o czym wspomina się w zakulisowym materiale wideo (film jest po angielsku, ale da się włączyć polskie napisy)

Cory Barlog, reżyser nordyckich harców Kratosa, marzył o zastosowaniu techniki pojedynczego ujęcia od początku 2010 roku. Developer zaczynał wtedy współpracę ze studiem Crystal Dynamics. Według jego założeń Tomb Raider 2013 miał być prezentowany w pojedynczym ujęciu, ale pracownicy kalifornijskiej ekipy uznali taką koncepcję za szaloną. Odrzucony pomysł został ostatecznie zrealizowany po powrocie Barloga do Sony Santa Monica.

God of War zadebiutuje 20 kwietnia na PS4. Premiera raczej nie zostanie przesunięta, bo studio pochwaliło się już, że grę można wysyłać do tłoczni. Zachęcam do obejrzenia najnowszego, długiego gameplayu.

Czytaj dalej

8 odpowiedzi do “God of War: Tak się tworzy grę w jednym długim ujęciu [WIDEO]”

Sosna564 23 marca 2018 o 13:57

Porównywanie czasu ukończenia RPG z dużym i otwartym światem do stosunkowo liniowej gry akcji, w której pobocznych aktywności jest tyle, co kot napłakał, a głównym zajęciem jest tłuczenie przeciwników. No spoko tylko, że to tak nie działa :v
Kazama 23 marca 2018 o 14:25

Ciekawy człowiek, trochę wizjoner. Bardzo lubię filmy z długimi ujęciami, bez masy cięć. Zobaczymy czy nowy God Of War będzie dobrą grą, to będzie mój pierwszy GOW.
Kozura03 23 marca 2018 o 16:10

@mbwrobel Tylko te 300h to 2 podejścia, w tym jedno z dużymi dodatkami. A 25h to jest minimum, ponieważ twórcy mówili o przedziale 25h-35h. I z tego do mi się zdaje Santa Monica to mniejsze studio od CDP Red, ale tego nie jestem pewien.
devalion 23 marca 2018 o 16:20

@Kazama „Zobaczymy czy nowy God Of War będzie dobrą grą, to będzie mój pierwszy GOW.”Oj będzie dobry, będzie:)
Lumin 23 marca 2018 o 16:44

Jakoś nigdy nie kwapilem się do kupowania gier w dniu premiery, gdzie cena jest okropnie duża, tym bardziej za coś takiego jak GoW, ale pokusa jest coraz większa, gdy patrzę na te wszystkie filmy…
Kozura03 23 marca 2018 o 17:55

@mbwrobel Zrozumiałem, że 300h było w 2 podejścia, jednego nie miałeś na galaxy, a nie że jedno podejście w 300h i to nieukończone. Albo masz loadingi po 10 minut, albo włączasz grę, żeby ci się godziny nabijały, bo nie wierzę, że po 300h nawet nie ukończyłeś tej gry. Mi zrobienie wszystkiego, poza bzdurnymi 70 pytajnikami na Skellige, zajęło 160h, a jestem pewien, że zrobiłbym to szybciej. C.D.N.
Kozura03 23 marca 2018 o 17:57

A wierząc, że God of War na promocji cyfrowej będzie za 120 zł (Horizon był po roku z dodatkiem za 124 zł), wychodzi że płacisz 3,43 zł za godzinę (jeśli gra trwa te 35h). Dla porównania kolekcjonerka W3 kosztowała 440 zł, co daje 4 zł za godzinę (dodatków nie liczę z wiadomych względów). Jedynym na razie minusem GoW jest cena 250zł, co jest gigantyczną przesadą.
Scouser 26 marca 2018 o 07:44

Świetne porównanie – kolekcjonerka W3 do zwykłej wersji God of War :)|W3 kosztował nawet na premierę ok. 130-140 zł więc…