
Battlefield V: W grze prawdopodobnie nie zobaczymy „toksycznych” loot boksów

Kotaku przekonuje, że Battlefield V nie będzie zawierał skrzynek z lootem. Serwis uzyskał taką informację od osoby pracującej przy grze. DICE nie zamierza tworzyć rzeczy nawiązujących do modelu pay-to-win. Z ust tajemniczego informatora padło zapewnienie:
Nie lekceważymy kontrowersji związanych z loot boksami.
Developer ma nadzieję, że w ostatecznej wersji gry zobaczymy elementy kosmetyczne, niemające większego wpływu na rozgrywkę.
Obecność skrzyneczek w Star Wars Battlefront II wywołała zamieszanie na taką skalę, że tematem loot boksów zaczęli interesować się amerykańscy politycy. Senator stanu Hawaje przekonuje, że skrzynki z łupem powinny być traktowane jak hazard, i proponuje ustawy, które zakażą sprzedaży gier z loot boksami nieletnim. Battlefrontowi II amerykańska organizacja ratingowa ESRB przyznała oznaczenie „T”, uznając, że tytuł jest odpowiedni dla nastolatków.
Twórcy Battlefronta II ponoć obawiają się konsekwencji, jakie wywoła zaangażowanie polityków w wewnętrzne sprawy branży. Developerzy wyrażają skrajne emocje – od frustracji po optymizm. Rozmówcy serwisu Kotaku mają nadzieję, że ostatecznie uda się uniknąć błędów popełnionych w przeszłości.
Przypomnijmy, że według nieoficjalnych doniesień Battlefield V wraca do drugowojennych korzeni.

Czytaj dalej
16 odpowiedzi do “Battlefield V: W grze prawdopodobnie nie zobaczymy „toksycznych” loot boksów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oby nie było, w 4ce były skrzyneczki z dodatkami do broni, boosterami i skinam, jakoś strasznie nie przeszkadzało bo dodatków do broni było w bród (część za zabicia, część w skrzynakch) a skiny były totalnie pomijalne. W 1ce skrzynki są do zniesienia (fajnie że boostery się rzadziej pojawiają) ale naprawdę nie są one potrzebne do zrobienia genialnej gry (np.: BF BC2)
Oby to byla prawda, w przeciwnym razie bedzie to pierwszy Battlefield, ktorego nie kupie.
XDDD zaraz sie zaczna tlumaczyc, ze loot boksy same sobie weszly do gier, a w ogole to oni (EA) sa biednymi, uczciwymi ludzmi, ktorym przede wszystkim zalezy na graczach. Gimme a break.
Niedlugo będziemy rzygać 2 wojną tak jak przeszło 10 lat temu.
@EastClintwood|Jesli przez nastepne 3-4 lata bedziemy dostawac strzelanki osadzone w tych realiach, to pewnie tak, ale seria MoH umarla, Wolf poszedl w pozniejsze, alternatywne czasy, nic nie wskazuje na to, zebysmy dostali nowego Mortyra, Enemy Territory czy Day of Defeat, ARMA skupia sie na terazniejszosci, a Crytek tez raczej nic w drugowojennej tematyce szybko nie zrobi. Moze pojawi sie Red Orchestra 3, ale to dosc niszowa seria, w dodatku nekana bugami.
Jedyne czego twórcy mogą się „obawiać”, to tego, że gra może im się udać, co wiązać się będzie z tym, że gracze będą długo pozostawać przy tym tytule, no a przecież kalendarzyk bardzo napięty i kolejne chałturnicze gry czekają w kolejce na swoje premiery. Dlatego najlepszym modelem jest obecny model wydawniczy: 1. szybko wypuścić bubla, 2. łatać go do końca premiery ostatniego DLC, 3. ogłosić pracę nad kolejnym bublem. Rewelacyjnie się sprzedaje, pelikany biorą jak bułeczki prosto z pieca :-)).
Przecież w BF1 też są lootboxy, tylko kosmetyczne.
Jak dadzą normalnego BF-a to będę grał, bo po 3ce i bc2 brakuje mi gry
@Tesu pierwszy Battlefield którego nie kupisz? Czyli co? Kupiłeś Hardline ? 😀
@Defqon-One Tak właśnie robiono Battlefronta II, wiadomo jak się skończyło ;v
@ScorpioLT|Hardline tez nie mam, ale mowilem o serii BF, a nie o zrobionej przez Visceral Games spin off-kupie, ktora przyczepila sie do statku Battlefield i krzyknela „Plyniemy!”.
@Tesu, a to ok, też nie uważam Hardline za Battlefielda 🙂
Ja po tym co EA odwaliło ze sw BF 2 nie kupuję następnych gier choć jakie ona be nie były. Po SW miarka się przebrała. Tak samo mówiłem po Zniszczonym MOH ale dałem im szanse bo SW bardzo kusiło ale teraz to już koniec więc jeśli ten bf będzie podczas 2 wojny co jest najbardziej prawdopodobne czy tam zimnej wojny Wietnamu teraźniejszy bez loot boxów z loot boxami czy gameplay będzie taki sami czy rewolucyjny nie kupuję go. Tak samo Coda. Moja dość duża i wyrozumiała cierpliwość się skończyła.
No raczej.
„Developer ma nadzieję, że w ostatecznej wersji gry zobaczymy elementy kosmetyczne, niemające większego wpływu na rozgrywkę.”| |Wait what ? Developer ma nadzieję, że jego gra będzie działać tak jak on chce ? Hm.
@Tesu Arma może i skupia się na teraźniejszych konfliktach ale dzięki modom ma też konflikty świata SW jak i WW 2. Z dobrych gier o WW 2 zapowiada się też Post Scriptum który do premiery BF V będzie zapewne dla mnie większą zabawą niż wymęczona formuła BFa. Squad i Post Scriptum to świetna alternatywa dla BFa, która już trzyma się od czasów starego BF 2.