rek
rek
26.05.2021
4 Komentarze

PES: Konami podpisało umowę z Atalantą, FIFA traci kolejny klub [WIDEO]

PES: Konami podpisało umowę z Atalantą, FIFA traci kolejny klub [WIDEO]
Sezon transferowy trwa w najlepsze!

Zeszłoroczne derby symulacji piłkarskich Konami oddało walkowerem i zadowoliło się wydaniem jedynie aktualizacji sezonu. Zyskany w ten sposób czas wydawca przeznacza na poważne zmiany w klubie, nie bojąc się przy tym sięgać po głośne transfery.

Co prawda najgłośniejszy z nich – przejście Juventusu do drużyny PES-a – miał miejsce dwa lata temu, ale od tamtej pory firma rozpycha się ambitnie w Serie A. Dopiero co chwalono się umową na wyłączność ze słynnym Napoli, a w kolejce jest następny zespół: Atalanta Bergamasca Calcio, znany lepiej jako Atalanta BC.

Konami poinformowało, że podpisano „długoterminową umowę na wyłączne partnerstwo”, dzięki któremu w sezonie 2021/2022 jedynie w PES-ie zobaczymy oficjalną nazwę klubu, jego stroje, stadion etc.

Jeżeli firmie uda się zdobyć jeszcze licencje na kluby z Mediolanu (Inter i AC Milan), fani włoskiej ligi mogą mieć trudny orzech do zgryzienia, którą z tegorocznych symulacji piłki nożnej wybrać – w końcu wszystkie pozostałe drużyny już w PES-ie są (choć oczywiście nie na wyłączność).

PES 2022 wciąż nie został oficjalnie zapowiedziany.

rek

4 odpowiedzi do “PES: Konami podpisało umowę z Atalantą, FIFA traci kolejny klub [WIDEO]”

  1. Nie rozumiem takiego podejście. Nie wyobrażam sobie by wybór gry uzależnić od oryginalnej nazwy i herbu klubu. Stare PESy miały ułamek licencji Fify ale wybierałem je bo biły na głowę produkcje EA możliwościami taktycznymi i poziomem grywalności. Wolałbym jakość starych odsłon bez licencji niż późniejsze coraz gorsze z jedynie lepszą grafiką i większą ilością licencji. Wyobraża sobie ktoś taką sytuację? „O nie tu nie ma Atalanty, kupuję Pro Evo”.

  2. @ Arlekin mam podobnie, tzn. gameplay first, i to ten kanapowy, z żoną/kumplem, a nie sieciowy, uzależniony od tego, jakie karty wylosowałeś/kupiłeś. PES ma genialny silnik meczowy, czuć każde kopnięcie. A co do Atalanty, to uwielbiam patrzeć, jak uciera nosa tym największym, z budżetami bez dna i przepłaconymi grajkami. I choć ma wewnętrzne problemy, to mimo wszystko współczesny futbol byłby zdrowszy, gdyby takich Atalant było więcej 🙂

  3. @Krzycztow – dokładnie tak, pięknie to ująłeś. Ważne, że te kluby dostają kasę od Konami. W Fifę i tak gra dużo ludzi.

  4. @Krzycztow z tymi kartami w Fifie to jak dla mnie trochę za bardzo się to demonizuje. Jasne, płacąc kasę możesz momentalnie zdobyć wypasiony skład ale to podobnie jak w niektórych tytułach MMO gdzie płacąc możesz szybciej levelować postać. Nigdy nie wydałem ani złotówki na karty a i tak bez problemu byłem w stanie zbudować mocną drużynę do rywalizacji z każdym. Te 2-3 punkty więcej w najrzadszych kartach nie da Ci takiej przewagi jak własne umiejętności.

Dodaj komentarz