
Biomutant: Twórcy tłumaczą nam, o co właściwie w ich grze chodzi [WIDEO]
![Biomutant: Twórcy tłumaczą nam, o co właściwie w ich grze chodzi [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/da44319d-d0af-46a6-b551-235139dd14d6.jpeg)
Ambitny projekt Experiment 101 może okazać się czarnym koniem 2021 – przynajmniej zdaniem optymistów. Byłaby to jednak faktycznie ładna historia: kilkunastoosobowe studio tworzy pełnoprawnego erpega AAA z otwartym światem i odnosi sukces. Zbyt piękne, by było prawdziwe? Być może, ale przynajmniej do premiery możemy żyć marzeniami.
Do tej pozostał zaś już tylko niespełna tydzień, dlatego developerzy (wraz ze wsparciem THQ Nordic – nie jest to więc znowu aż tak niezależna produkcja) robią wszystko, abyśmy o Biomutancie nie zapomnieli. Dopiero co mogliśmy zobaczyć, jak gra prezentuje się na różnych platformach, teraz zaś twórcy objaśniają krok po kroku poszczególne jej mechanizmy.
Biomutant trafi na pecety, PS4 i Xboksy One 25 maja.

Czytaj dalej
18 odpowiedzi do “Biomutant: Twórcy tłumaczą nam, o co właściwie w ich grze chodzi [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Taa, jak Batman Arkham, Devil May Cry czy Ratchet and Clank. A tu?|”pełnoprawnego erpega AAA z otwartym światem”|Nic dziwnego, że co poniektórzy mają dziwne oczekiwania względem gry, skoro na prawo i lewo szasta się tym „erpegiem”.|PS Tak, mam świadomość, że w filmie pada humbug „action RPG”.
No, tym kreatorem postaci i wyposażenia już mnie kupili.
@zadymek Słowo RPG jest pojęciem szerokim, bo w jego skład wchodzą action RPG, jak Biomutant, seria Gothic, Kingdom of Amalur, izometryczne RPG, takie jak seria Baldur’s Gate, Icewind Dale, Neverwinter Nights, dungeon crawlery jak seria Might and Magic, seria Legeng of Grimrock, RPG z widokiej pierwszej osoby, jak seria Elder Scrolls.
@goliat Odpuść sobie cytowanie wikipedii. Ja twierdzę, że action RPG to humbug, jeśli nie zauważyłeś. |Albo gra jest RPG albo nie.
@zadymek|Udowodnij, że masz rację.
Kreator postaci fajnie brzmi na papierze, ale w praktyce to build chcę zrobić automatycznie sprawia, że nie chcę grać moją postacią bo mi się nie podoba jej wygląd.
Shaddon@ Po co? To jego opinia i ja się z nią zgadzam. Przypinać każdej grze, łatkę RPG bo ma jej jakiś element? To w sumie teraz każdą grę można nazwać RPG. A potem z wypiętą klatą po mieście i „Ja gram w rpgi, kto chce mnie dotknąć? Podchodźcie dwójkami, a będę was uzdrawiał”
@zadymek Przy pisaniu porzedniego posta nie korzystałem z wikipedii, ale z bogatego doświadczenia wiedzy, jakie mam jako gracz.
Gatunek RPG został tak rozcieńczony, że praktycznie wszystko dzisiaj można nazwać Action RPG. Ktoś się z tym zgadza i akceptuje to w takiej formie w jakiej jest to nam serwowane, ktoś inny nie. Dla mnie RPG to Baldur’s Gate, pierwsze Fallouty, Planescape: Torment, Pillarsy, Tyranny, Pathfinder: Kingmaker, Torment: Tides of Numenera itp. Mniej więcej maluje to jakiś obraz. Dla mnie to trochę słabo jeśli jedyny element RPG w grze to akceptacja questa jak w H&S czy ulepszenie statystyk postaci.
@goliat zgodzę się, np Gothic, Wiedźmin(w tym że uważam że bardziej rpgowa była 1 czy 2) czy Skyrim to action RPG, Biomutant natomiast bardziej mi AC przypomina, a to dla mnie gry akcji z elementami RPG.
Moim zdaniem, podkreślam – moim zdaniem – całe clue omawianego tematu zawiera się w nazwie. Role-playing. Im więcej gra daje możliwości odgrywania roli swojej postaci, kształtowania jej na wiele (im więcej tym lepiej) sposobów, im więcej daje możliwości dokonywania wyborów i obserowowania realnych konsekwencji tychże, tym bardziej jest RPG. Jest to dla mnie nadrzędne kryterium. Cała reszta to tylko dodatki.
@goliat Dokładnie tak jak ja. I według mojego doświadczenia tzw action RPG to marketingowa ściema. Czy zauważyłeś kiedy toto się w ogóle pojawiło? Np nikt nie nazywał Diablo i Diablo 2 action RPG. Czy to nie dziwne, że to nagle ARPG? Podobno „gatunek” jest o wiele starszy, Japonia czy coś.|Oczywiście nikt nie określi czym ARPG różni się od RPG (tury?) i po co w ogóle to rozróżnienie.|Czy to dlatego, że „brutalne gry akcji” są be, ale RPG już nie i przebranie akcyjniaka za RPG omija stygmat gry akcji?
@zadymek Mała uwaga, seria Diablo to gatunek hack and slash, ma elementy RPG, ale pełnoprawną grą tego typu nie jest.
@goliat Według internetu jest to action RPG, jak Gothic, i Amalur.|A wiesz czego publika erpegiem nie nazwie? Saints Row 4 ;)BTW Twój podział według ustawienia kamery. Zabawny.
Jak na mnie to pełne RPG skupia się na odegraniu postaci do tego stopnia, że walka jest tylko opcją. Jeśli jednak walka stanowi ważny element gry, a jednocześnie dialogów i wyborów jest sporo (tu patrzę choćby na 3-ciego Wieśka) to określiłbym to jako action RPG. Jeśli jednak tego odrygwania postaci jest niewiele, wybory nieznaczące, albo nie ma ich wcale – to prędzej pasuje określenie gra akcji z elementami RPG/elementami rozwoju bohatera. Niby brzmi jak to samo, a jednak spora różnica 🙂
@mrozman A gdyby tak, nie wiem, zidentyfikować czy masz do czynienia z grą akcji z „elementami” czy RPG-iem z dodatkiem akcji? Dajmy na to Gothic. Można łatwo zauważyć, że walka została tam potraktowana po macoszemu, i to „role pitolenie” gra pierwsze skrzypce.Dla odmiany niedoszły RPG Dragon’s Dogma – albo jak woli Itsuno action action RPG – stoi walką i wszystko kręci się wokół niej. Pionki, zadania, eksploracja, rozwój postaci. Nie muszę chyba dodać który element został dopracowany, a który nie.
Każdy niby wie, że RPG to z angielskiego role-playing game, zabawa w odgrywanie postaci. Problem polega na tym, że samo określenie nic nie mówi. W wielu grach bawimy się w odgrywanie postaci. Nawet w grach h&s – też odgrywamy jakąś postać. Czy ktokolwiek z Was nazwie np. Syberię grą RPG? Podejrzewam, że nigdy w życiu. A przecież można nazwać to odgrywaniem postaci. Mam wrażenie, że Wasze kłótnie to kłótnie o to co jest białe, a co czarne.
Często zresztą po komentarzach widzę tendencję do takiego podejścia. Albo coś jest złe, albo dobre. Często jednak tak nie jest. Dlatego naprawdę nie wiem jaki sens ma kłótnia o to, która gra jest bardziej actionRPG, która tylko grą z elementami RPG. Mam wrażenie, że większość sporów dotyczy pewnych przekonań, które dana osoba traktuje jak prawdę objawioną, nawet nie próbując dać się przekonać. Te spory są chyba tylko dla samego kłócenia się. Człowiek, zwłaszcza Polak, zwyczajnie nie potrafi inaczej.