17.05.2021
17
Days Gone uczy nas przetrwania na dzień przed premierą pecetowej wersji [WIDEO]
![Days Gone uczy nas przetrwania na dzień przed premierą pecetowej wersji [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/eca49347-8325-41e7-8566-9fae70e41a51.jpeg)
Grzejcie motory!
Pecetowcy już zacierają ręce na myśl o zbliżających się zapowiedziach kolejnych portów exclusive’ów z PlayStation. Rozpoznanie bojem (a raczej: Horizonem) poszło w końcu bardzo dobrze, a spore zainteresowanie, jakie wzbudziło ogłoszenie wydania wersji Days Gone na komputery, zdaje się tylko potwierdzać słuszność obranej strategii.
Do Oregonu we wspomnianym dziele Bend wybierzemy się już za kilkadziesiąt godzin, więc Sony postanowiło przygotować dla nas skromne wideo mogące nam pomóc w przetrwaniu w opanowanej przez Freakerów głuszy. Nic więcej firmie chyba nie pozostaje, w końcu wymagania sprzętowe gry znamy już od jakiegoś czasu.
Days Gone na Steamie i EGS-ie zadebiutuje 18 maja.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
17 odpowiedzi do “Days Gone uczy nas przetrwania na dzień przed premierą pecetowej wersji [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Czy to jest ta gra, którą należy kupować tylko i wyłącznie na wyprzedażach i promocjach? 😉
170zł to jeszcze nie taka straszna cena ale ja raczej poczekam na jakąś promocje 🙂
Właśnie skończyłem na ps4, gra jest świetna, chociaż początek nudnawy, to im dalej tym lepiej. Planuje kupić w pełnej cenie, może zrobią kontynuacje jednak, zważywszy na zakończenie
Bill Gates bierze rozwód, pracownicy robią z niego seksualnego predatora, a wy o grach piszecie, ehhh…
tak i nie. jezeli jestes fanem zombie nie bedziesz zalowal ale jako gra gra no jest ze tak powiem wporzadku. nie urywa zadka
geek a widoczki są ładne? Czy szybko spowszednieją?
Pimpeusz,|Takie sobie, nic nadzwyczajnego. Chyba nie było ani jednego momentu, żeby widok wprawił mnie w osłupienie. Może też dlatego, że ogrywałem bezpośrednio po Ghost of Tsushima, która była jedną z najpiękniejszych gier poprzedniej generacji.
Według mnie to całkiem przyjemny średniak. Niektóre elementy dają satysfakcję: jazda na motorze, customizacja jednoślada, zróżnicowany świat – każdy region różni się zasadniczo od siebie, walki z hordami dają dużo frajdy, fajnie pomyślany system ekonomiczny, gdzie walutą jest wdzięczność frakcji, którą zdobywasz wykonując zlecenia czy oczyszczając dany region z nieprzyjaciół.
Niestety sporo elementów growego rzemiosła powoduje zgrzytanie zebów: stan techniczny na premierę (gra była niemal niegrywalna), taki sobie wątek główny, powtarzalne i dłużące się wątki poboczne, główni antagoniści (są raczej śmieszni) arcygłupie dialogi, bohater wysławiający się gracją osoby średnio upośledzonej: „eee, no tego, yhm, no…Boozer bracie, wiesz…Chciałem tylko powiedzieć…Nie no, spoko, dobra. Eee, dzięki…”. Serio, nie przesadzam – takich kwiatków jest pełno.
Zdaję sobie sprawę, że twórcy chcieli stworzyć bohatera, który ma problem z wyrażaniem emocji, ale przesadzili zdecydowanie, towrząc bohatera półkretyna. Jest to tytuł strawny, ale dla wszystkich, którzy nie mieli okazji ograć, to nie nastawiałbym się na ucztę konesera.
@Xellar – bohater jest bardzo emocjonalny. Jak dla mnie te jego dialogi/monologi pasują do niego.
Scouser,|Zamysł ok, wykonanie tragiczne.|Rozumiem zamysł twórców: Deacon miał być bardzo emocjonalny, wewnętrznie skonfliktowany, na rozdrożu pomiędzy tym co musi się zrobić, a tym co zrobić się powinno, pomiędzy tym co podpowiada mu serce, a tym co nakazuje mu umysł. Ok, fajny zamysł. Wyszedł im jakający się idiota, który ma problem ze skleceniem dwóch prostych zdań, bez jąkania się. I nie można tutaj zrzucić winy na aktora odgrywającego rolę, bo sztuką było wypowiadać te dialogi/monologi bez wzbudzania
poczucia zażenowania w słuchającym. Zresztą, to nie tylko kwestia głównej postaci, tam większość ma tak skonstruowane wypowiedzi, jakby byli we wczesnym stadium demencji starczej. Trudno przypomnieć mi sobie tak strasznie skopane dialogi w innej grze. |@lasmanstanding,|Najpierw grałem na polskim dubbingu, po przełączeniu na język angielski okazało się, o dziwo, że jest równie zły jak polski. Rzecz niebywała.
Znowu jakieś TPP… Po co mam przez cała grę oglądać swoje własne plecy, które w dodatku zasłaniają mi część pola widzenia?
wiozłem z ps+
Muidus@ Chciałeś powiedzieć, że naniesłeś?
Lol gra już złamana w premierę lol