rek
rek

Rekordowy rok Assassin’s Creed, Rainbow Six Siege w top 10 najpopularniejszych gier branży

Rekordowy rok Assassin’s Creed, Rainbow Six Siege w top 10 najpopularniejszych gier branży
Bardzo dobrze poradziło sobie też Immortals Fenyx Rising.

Trzeba przyznać, że Ubisoft w zeszłym roku nie spoczął na laurach. Wydawca wypuścił w końcu w 2020 aż trzy tytuły AAA z otwartym światem, jednocześnie wspierając produkcje dostępne na rynku już od dłuższego czasu. Spółka zdobyła też w tym czasie prawa do uniwersum Gwiezdnych Wojen i choć humorów zarządowi na pewno nie poprawiały oskarżenia o mobbing w firmie, miniony rok raczej zapisze się w pamięci korporacji dobrze.

Pomogą w tym świetne wyniki finansowe, jakie zobaczyć możemy w raporcie finansowym za rok 2020/2021. Sprzedaż gier Ubisoftu przyniosła w tym okresie 2,223 miliarda euro (ok. 10 miliardów złotych), co jest wzrostem o 39,4% względem 2019/2020. Łączna liczba użytkowników tytułów wydawcy sięgnęła 141 milionów (o 20% więcej niż rok wcześniej).

Spora w tym zasługa Assassin’s Creed Valhalla – w tym roku przychody generowane przez serię pobiły o 50% dotychczasowy rekord ustanowiony w 2012. Valhalla jest też najszybciej sprzedającą się odsłoną całego cyklu.

Rainbow Six Siege było zaś jedną z dziesięciu najpopularniejszych gier w branży w 2020 (konkretnych liczb nie podano, choć wiemy, że nigdy wcześniej tak chętnie nie oglądano rozgrywek e-sportowych z tego tytułu, a procentowy wzrost graczy był aż dwucyfrowy). O Rainbow Six Quarantine dowiedzieliśmy się tylko tyle, iż jego premiera wciąż zaplanowana jest na obecny rok finansowy.

Bardzo dobrze poradziło sobie też Immortals Fenyx Rising, szczególnie – jak dodano podczas konferencji – na Switchu. „Spektakularny wzrost zainteresowania” odnotowało także Just Dance. Warto zauważyć, że ponad połowa zaksięgowanych sum pochodziła ze sprzedaży gier wydanych w poprzednich latach (już trzeci rok z rzędu, choć w 2019/2020 wartość ta wyniosła ponad 70%, więc sporo więcej).

Dla fanów firmy mam też mniej wesołe wieści. Frederick Duguet, dyrektor finansowy Ubisoftu, zapowiedział, że dotychczasowa polityka wydawania 3-4 gier AAA na rok nie jest już „właściwym wskaźnikiem dynamiki kreacji wartości” spółki. Zamiast tego mamy spodziewać się „większej częstotliwości treści” (zarówno tytułów premium, jak i free-to-playów) – wszystko po to, by zwiększyć ogólną liczbę odbiorców.

rek

9 odpowiedzi do “Rekordowy rok Assassin’s Creed, Rainbow Six Siege w top 10 najpopularniejszych gier branży”

  1. Te 2 miliardy to przychód czy dochód?

  2. Sukces Valhalli jest zasłużony i nie dziwi, ale mnie osobiście najbardziej cieszy ciepłe przyjęcie Immortals, bo zdecydowanie wyróżnia się na tle innych sandboksów. To świetna gra z satysfakcjonującym systemem walki i kreatywnymi zagadkami środowiskowymi, a do tego sympatycznymi, zabawnymi bohaterami. Zdecydowanie polecam też sięgnięcie po season passa – każde z trzech DLC stoi na naprawdę wysokim poziomie wykonania.

  3. @Kuba3003 Pewnie chodzi o przychód.

  4. Co do Immortals sie nie wypowiem, bo gra wyglada mi na Gameloftowa zrzynke z BotW, wiec przetestuje ja za jakies 5 lat najwczesniej. Natomiast Valhalla jest godna kontynuacja Odysei – tj. jest rownie nudna, nieprzemyslana i (przede wszystkim) rozdmuchana. Lepiej juz zagrac w Tsushime.

  5. gamingman21 12 maja 2021 o 12:29

    A ja nie polecam tych gier. Mikropłatności i przyspieszać,E zapakowane w ładny papierek. Odgrzewanie tych samych mechanik z innymi assetami dla bezmózgich mas. Gdy stare serie leżą od lat w szafach, albo są nieudolnie remakowane (piaski czasu lol). Można grać ale nie za premierowa cenę w gry ubisoftu. Może zaczną coś znowu zmieniać a nie robić na jedno kopyto masówki.

  6. Rainbow Six <3

  7. Gram zarówno w Assassin’s Creed: Valhalla jak i Immortals: Fenyx Rising. I obie gry są świetne. Doskonałe wyniki sprzedaży świadczą o jednym: możemy być spokojni o kontynacje tych gier.

  8. @gamingman21|Nikt nie zmusza do jakichkolwiek zakupów w tych grach przecież. W Immortals można kupić tylko kosmetyczne rzeczy, a w Valhalla owszem da się kupić zestawy pancerzy, ale to co jest dostępne w grze bez płatności działa dobrze. W obu grach nie wydałem ani złotówki na mikropłatności i obie ukończyłem. W Valhalla wbiłem nawet platynke i czekam na dodatki.

  9. @gamingman21 tylko, że jak widać gracze tego dokładnie oczekują.Inaczej Valhalla nie biła by rekordów sprzedaży. Dla mnie była przyjemna i nie żałuję jej zakupu. Nie można mówić, że to tylko odgrzewany kotlet bo w każdej odsłonie pojawia się coś nowego. Dla mnie sprawa jest prosta. Jeśli pasuje Ci ten typ rozgrywki to kupisz kolejną część. Jeśli nie to choćby Ubi stanęło na głowie i tak Cię nie przekona. Jednak o wiele lepiej wygląda to niż w przypadku kolejnych odsłon z serii Fifa gdzie zmiany to kosmetyka

Dodaj komentarz