rek
rek

Chernobylite: Wiemy, kiedy udamy się do ostatecznej wersji Strefy Wykluczenia [WIDEO]

Chernobylite: Wiemy, kiedy udamy się do ostatecznej wersji Strefy Wykluczenia [WIDEO]
Liczniki Geigera spakowane?

Zainteresowanie katastrofą w czarnobylskiej elektrowni jądrowej jest już nieco mniejsza niż przed dwoma laty, kiedy to rekordy popularności bił „Czarnobyl” HBO, w niczym to jednak produkcji The Farm 51 nie powinno przeszkadzać. W ciągu półtora roku, jaki Chernobylite spędził we wczesnym dostępie, tytuł znalazł wystarczająco wielu fanów i spotkał się z na tyle ciepłym przyjęciem, że nie musi czuć się zależny od przejściowych mód.

Dziś na serwery trafiła zaś ostatnia duża aktualizacja przed premierą, przynosząc całkiem sporo świeżego materiału.

Szykujcie miejsca na swoich dyskach! Czeka was mnóstwo nowości, a także istotne zmiany w fabule, dialogach, lokalizacji i ścieżce dźwiękowej. Dodatkowo od teraz wszyscy macie okazję poznać okazały fragment ostatniego, FINALNEGO poziomu – Heist.

Twórcy przeredagowali więc całą historię, by była bardziej spójna, a także dodali nowy rosyjski dubbing (co ma zwiększyć poziom immersji). W grze pojawiła się też niesłyszana wcześniej ścieżka dźwiękowa autorstwa Mikołaja Stroińskiego.

Najważniejszą informacją pozostaje przybliżona data premiery:

W Chernobylite zagramy więc na pecetach (SteamGOG), Xboksie One i PS4 w lipcu.

rek

6 odpowiedzi do “Chernobylite: Wiemy, kiedy udamy się do ostatecznej wersji Strefy Wykluczenia [WIDEO]”

  1. Troche jak metro 2030 wygląda

  2. CzlowiekKukurydza 23 kwietnia 2021 o 11:07

    Chciałbym żeby to się udało, ale negatywne recenzje na steamie bardzo często wspominają małe mapy i oraz brak swobodnej eksploracji. Poczekam do pierwszych recenzji pełnej wersji.

  3. Trzymam kciuqi, aby wyszła z tego dobra gra.

  4. @CzlowiekKukurydza. Wiesz. Małe mapy, brak swobody eksploracji, czy liniowość to niekoniecznie składowe skreślające tą grę. Spójrz np na serię METRO (pomijam REDUX, które poprawiało tylko grafikę) do EXODUS, który dodał bardziej otwarte lokacje. Siłą METRO była opowiadana historia i klimat. Nikomu nie przeszkadzały klaustrofobiczne tunele i liniowość. Osobiście z czystej ciekawości sprawdzę jak Chernobilite wyjdzie w wersji finalnej.

  5. CzlowiekKukurydza 24 kwietnia 2021 o 08:55

    @Kizior1985 Jasne. Siłą takich gier jak Metro czy Half-Life jest właśnie liniowość, liniowość zrobiona dobrze. Tylko ja obawiam się tego, że Polacy nie mieli takiego budżetu jak twórcy Metro, a do tego sporo tej kasy poszło w tą ich technologię od grafiki. Jeśli poziomy byłby w stylu Metro to jestem na tak, ale jeśli będą do bólu oskryptowane gdzie co dwie minuty wskakuje jakaś 'filmowa’ cutscenka albo segment w którym gra zmienia się w symulator chodzenia to raczej sobie odpuszczę. No, ale czas pokaże.

  6. Ja swoją kopię kupiłem już jakiś czas temu, trochę tak z lokalnego patriotyzmu, wspierając rodzimych twórców, ale też pierwsze recenzje robiły nadzieję. Długo nie było wrażenia, że projekt dynamicznie postępuje i myślę, że sporo trzeba było okroić, ale jeśli to co zostało się spodoba, sprzedaż będzie sensowna, to mam nadzieję , ze twórcy dodadzą trochę kontentu, a swoje zrobią też moderzy.

Dodaj komentarz