Loot boksy: „Związek między kupowaniem skrzynek z łupami a problemami z hazardem został udowodniony w kilkunastu badaniach”
Ofensywa przeciw loot boksom trwa. Ich przyszłość stoi pod znakiem zapytania w Niemczech czy Brazylii, a w kolejnych krajach trwa debata na temat ich obecności w grach dostępnych dla nieletnich. Problemem ten już od dawna omawiany jest szczególnie w Wielkiej Brytanii, gdzie na ten temat głosy zabierał szereg komisji, członkowie parlamentu czy tamtejsza rzeczniczka praw dziecka. Przeciwko skrzynkom z łupem opowiedziało się również GambleAware, fundacja zajmująca się walką z uzależnieniem od hazardu.
Organizacja postanowiła pochylić się nad kwestią powiązań loot boksów z problemami z hazardem, zlecając przygotowanie raportu na ten temat naukowcom z University of Plymouth oraz University of Wolverhampton. Wyniki tych badań nie są optymistyczne: jak czytamy w ich podsumowaniu, zebrano liczne dowody na „strukturalne i psychologiczne podobieństwa między hazardem a grami”. Do tego autorzy ustalili, iż „powiązania między kupowaniem skrzynek z łupami a problemem z hazardem zostały udowodnione w kilkunastu badaniach”. Co więcej:
Raport wykazał, że około 5% kupujących loot boksy może generować około połowę przychodów ze skrzynek z łupami w branży, a prawie jedna trzecia z nich należy do kategorii „hazardzisty z problemami”. Badania wykazały, że młodsi mężczyźni i osoby o niższym poziomie wykształcenia częściej kupują skrzynki z łupami.
Jednocześnie autorzy raportu przygotowali w oparciu o wyniki badań kilka rozwiązań, które mogłyby chociaż częściowo ograniczyć problem:
Jasna definicja loot boksów Oznakowanie gier i możliwe do wyegzekwowania oceny wiekowe Pełne ujawnienie szans na zdobycie przedmiotu przedstawione w łatwy do zrozumienia sposób Limity wydatków i ceny podane w prawdziwej walucie
Pełną treść raportu znajdziecie W TYM MIEJSCU.
W odpowiedzi na działania GambleAware oświadczenie wydało zrzeszające brytyjkie firmy z branży gier The Association for UK Interactive Entertainment. Zaznaczono w nim, że na tamtejszym rynku już wcześniej w życie weszła część z zalecanych rozwiązań:
Brytyjski przemysł gier już wcześniej podjął działania w związku z obawami dotyczącymi loot boksów. Szanse na zdobycie przedmiotu są już pokazywane na głównych growych platformach. Nowy identyfikator płatnych losowych przedmiotów został dodany do systemu klasyfikacji wiekowej PEGI w 2020 roku, aby poinformować graczy o ich obecności w produkcji. Ustawienia we wszystkich głównych urządzeniach do gier – oraz w wielu wiodących grach – już teraz pozwalają graczom zarządzać, ograniczać lub wyłączać wewnątrzgrowe wydatki. Dowiedzieć się o wszystkich tych środkach, a także o odpowiedzialnym graniu, można na stronie www.askaboutgames.com. Będziemy również nadal konstruktywnie wspierać naszych graczy we współpracy z rządem i innymi organizacjami
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
12 odpowiedzi do “Loot boksy: „Związek między kupowaniem skrzynek z łupami a problemami z hazardem został udowodniony w kilkunastu badaniach””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
I potrzeba było kilkunastu badań by w końcu zauważyć tę zależność…
@kwiatekhenryk W gruncie rzeczy się zgadzam, choć cała sytuacja przypomina mi lata 50, w których to badania na temat szkodliwości papierosów były celowo zatajane lub manipulowane. Problem w tym, że my gracze gołym okiem widzieliśmy i zdawaliśmy sobie sprawę z rzeczy tak oczywistej jak szkodliwość m.in mikrotransakcji oraz ich potencjalnego wpływu na zdrowie psychiczne zarówno młodzieży, jak i dorosłych. My badań nie potrzebowaliśmy, lecz wystarczało doświadczenie oraz baczne śledzenie samej branży…
…Jak się teraz okazuje rację mieliśmy, więc w tym konkretnym przypadku to my jesteśmy tymi wygranymi. Cieszę się, że w końcu powstały jakieś rzetelne badania na ten temat, które może w końcu coś zmienią na rynku. Dodatkowo mają szansę zahamować ten obrzydliwy proceder wykorzystywania uzależnień ludzi pod płaszczykiem mechaniki niespodzianki, która jest zwykłą próbą ubrania hazardu w ładne słówka co jest zresztą takie typowe dla korpo.
Tak więc poprawię… Duża część nas graczy lub po prostu część graczy* Niemniej nie napisałem tylko jednego zdania, zaś samo łapanie za słówka jest uniżające samej dyskusji. Przepraszam raz jeszcze za nietrafne użycia słowa, lecz proszę o odniesienie się do całości mojej wypowiedzi, a nie tylko jednego słowa. Dziękuję
Dodam tylko wyjaśnienie dotyczące lat 50. Choć uważam, że w dzisiejszych czasach należy brać badania z dystansem, chociażby przez przykład przeze mnie wcześniej podany, to mimo wszystko jestem w stanie uwierzyć w wiarygodność tychże badań. Było to zauważalne od dawna i wiele osób mówiło o szkodliwości tego typu zabiegów od wielu lat, choć w związku z tym często nie brano ich w ogóle na poważnie.
@tommy50 W kontekście dzieci, to rodzice powinni się tym zająć, a nie rządy i UE. Jak się ma własne dziecko w d***e, to faktycznie znalezienie pełnoprawnych produktów oraz monitorowanie czym się latorośl zajmuje może być problemem – natomiast nie jest to problem, który może rozwiązać rząd i UE (czemu nie ONZ swoją drogą?).
@tommy50 – xD
@tommy50 a to dzieci skąd kasę mają? Z fabryk w Chinach i ciężką pracę? Dziecku należy powiedzieć NIE. A to, że dziecko ma do tego dostęp to jest wina rodzica. Wszelkie narzędzia do tego ma od ciebie. Komputer, telefon, internet bez ograniczeń, brak kontroli rodzicielskiej, kartę kredytową (bo za drobne ze świnki nie jest w stanie kupić w necie). Pomagać rodzinom? Czyli co? Wysłać darmową nanię do każdej by wychowywała ich dzieci? Prawo musi… Darknet jest nie od dziś. Każdy wie. I nikt z tym nic nie zrobi
@tommy50 „alkohol, pornografiez gry multiplayer polegajace na zabijaniu” – ale to nie są złe rzeczy, nie trzeba ich zwalczać.
Ja pieniądze wydaję tylko na alkohol.
i chleb
Właśnie sobie przypomniałem, że na gierkę multi też mi się zdarzyło.