
Wiedźmin Netfliksa: Laurence O’Fuarain dołączył do obsady prequelu sagi

Pod koniec stycznia poznaliśmy główną bohaterkę aktorskiej produkcji. Natomiast teraz do obsady miniserialu dołączył Laurence O’Fuarain („Gra o tron”, „Wikingowie”, „Void”, „Black 47”). Irlandczyk wcieli się w niejakiego Fjalla. Historia tej postaci ukazuje przede wszystkim nieustanne dążenie do odkupienia i walkę z narastającym poczuciem winy. Przed wami garść oficjalnych informacji:
Opis postaci Fjalla: Urodzony w klanie wojowników, którzy przysięgli chronić Króla, Fjall nosi w sobie zadrę. Stracił ukochaną osobę, która zginęła w walce próbując go ocalić. To wydarzenie nie pozwala mu się zatrzymać ani pogodzić z samym sobą i otaczającym go światem. W swoim dążeniu do odkupienia, Fjall będzie walczył u boku najbardziej nieoczekiwanych sojuszników i wkroczy na drogę zemsty prowadzącą przez kontynent pogrążony w chaosie. Opis serialu: Produkcja przedstawia dawno zapomnianą historię osadzoną w świecie elfów, która wydarzyła się 1200 lat przed akcją przedstawioną w serialu „Wiedźmin”. Opowie o pochodzeniu i losach pierwszego Wiedźmina oraz o wydarzeniach, które doprowadziły do “Koniunkcji Sfer”, kiedy to światy potworów, ludzi i elfów połączyły się. Dotychczas ogłoszona obsada: Jodie Turner-Smith wcieli się w postać Éile – elitarnej wojowniczki obdarzonej głosem bogini, która opuściła swój klan i pozycję strażniczki królowej, aby podążać za głosem serca i wieść życie jako wędrowna śpiewaczka. Jednak gdy na Kontynencie przychodzi dzień ostatecznego rozrachunku, ponownie chwyta za miecz w poszukiwaniu zemsty i odkupienia.
Declan de Barra („Iron Fist”, „The Originals”) jest showrunnerem sześcioodcinkowego projektu, zaś Lauren Schmidt Hissrich (kieruje realizacją netfliksowego „Wiedźmina”) pełni rolę producentki wykonawczej. Jak wynika z przedstawionych informacji, Andrzej Sapkowski zostanie konsultantem kreatywnym miniserialu. Tomasz Bagiński i Jarek Sawko z Platige Films również pomagają przy realizacji „The Witcher: Blood Origin”.
Przypomnę, że trwają obecnie prace nad drugim sezonem „Wiedźmina”. W ostatnim czasie do obsady serialu dołączyły nowe twarze.

Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Wiedźmin Netfliksa: Laurence O’Fuarain dołączył do obsady prequelu sagi”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No fajnie, fajnie. Przyjemny serial ^^ Niech kręcą Wiedźmina, póki Henry jest przypakowany!|PS|Brak newsa o premierze serialu na podstawie Doty na Netflixie :(| Zapowiedź w lutym była na portalu 😉
Coś czuję, że to będzie totalny gniot. Już sam opis fabuły brzmi tak durnie, że brak słów.|Żeby z tego uniwersum zrobić taką sztampę, chyba tylko takie możliwość posiada Netlix, nawet wrzucili tutaj swoistą Mary Sue XD
@MasterKondi – Z jakiego uniwersum? Sapkopski sam mówił że świat w Wieśku kompletnie się nie liczył i nie miał znaczenia, a nacisk był położony na przygody bohatera. I to było czuć czytając te książki.
Kogo on niby grał w grze o tron? Kompletnie nie kojarzę twarzy.
@ja0lek – Sprawdziłem i wychodzi na to, że jednego z siepaczy Boltonów w 5 sezonie imieniem Simpson, który wkrótce potem zginął z ręki króla.
On grał Locka tego który Upiłował rękę Jeimiego Lanistera.
@LordPoland No jak pisałem fabuła też zapowiada się durnie i te całe przygody więc, Anyway.|Zresztą co mnie obchodzi, że dla Sapka uniwersum się nie liczy? Dla mnie jest świetnie i robi ogromną robotę we wszystkich książkach.|Równie dobrze mogę sobie wziąć do serca jego słowa na temat ludzi grających w gry i uznać zarówno siebie jaki i resztę ludzi na tej stronie za kompletnych idiotów, ale jednak podziękuje.|Sapek wielokrotnie udowodnił że słuchać go za bardzo nie ma co. Choć książki napisał wspaniałe.
„Zresztą co mnie obchodzi, że dla Sapka uniwersum się nie liczy?” Wszystko cie to powinno obchodzić, bo to jest osoba która to stworzyła. To że ty sobie sam wyrobiłes taka opinię, a nie inną – spoko. Ale forsujesz opinie że TAK MA BYĆ I CHUJ, ignorując to co sam twórca o tym napisałem. Troche to głupie, nie sądzisz?
@LordPoland – a co ma piernik do wiatraka? Ma mnie obchodzić wszystko, co autor mówi o książkach, a nie samemu interpretować sobie owe przygody? Co to, jakieś klucze co do tego, jak mam interpretować jak za czasów szkolnych?! To co piszesz jest po prostu śmieszne. A Marvel Studios przejmuje się Stanleyem Lee? Nie. Do tego potraktowali jego rodzinę jak szmatę. Każdy ma prawo interpretować książki jak mu się żywnie podoba a jeśli do tego podoba mu się uniwersum, to nie widzę przeszkód.
Ty patrzysz przez pryzmat tego, co autor, który wielkorotnie udowodnił jakim jest bucem, powiedział, jakby to miało jakieś znaczenie. Jakie? Bo on napisał książki? I, jak to ująłeś, chuj, nikt nikogo nie zmusi do niczego. Poza tym można rozszerzać o uniwersum daną powieść, czyż nie? CD Projekt to genialnie zrobił, bez pomocy autora, też nie patrzyli na jego „uniwersum się nie liczy” i to oni rozsławili jego książki. A on o tym, jaki CD Projekt to gówno, łącznie z graczami, i jeszcze wydoił ich na więcej $$$
Brak u niego integralności, konsekwencji, także jak go brać na poważnie? Udało mu się z Wiedźminem, skopał co prawda zakończenie, które na szczęście naprawił CD Projekt. Traktujesz go jak jakąś wyrocznię, a nie pracował ani nad grami, ani nie współuczestniczył w tworzeniu serialu, jego tylko kasa obchodzi, a nas uniwersum które jego nie i tyle.
@LordPoland| Lol, w którym niby miejscu coś forsuje?|Jedyna osoba, która usilnie stara się pokazać jedyne słuszny punkt widzenia, bo tak napisał autor to ty.|Proszę wskaż mi zdanie, w którym obwieszczam się absolutnym autorytetem w tej dziedzinie lub narzucam komuś zdanie.
Oby serial nie powtórzył losu Gry o Tron. Dobra dopóki tworzona jest na podstawie gotowego materiału książkowego, tragiczna gdy na potrzeby serialu pisana jest nowa fabuła.
taz159357,|Spokojnie, nie powtórzy. Serial Wiedzmin od początku dobry nie jest. Jest bardzo przeciętny.