
Bobby Kotick prosi o obniżenie wynagrodzenia do minimum do czasu naprawy sytuacji w firmie

Konsekwencje procesu o dyskryminację i molestowanie seksualne w Activision Blizzard okazały się większe, niż ktokolwiek się chyba spodziewał w momencie nagłośnienia sprawy. Choć w pierwszym odruchu korporacja zaprzeczyła oskarżeniom, szybko przyznała się do błędu. Ze stanowiska prezesa Blizzarda ustąpił J. Allen Brack, niedługo później z firmy zniknął zaś szereg developerów, w tym m.in. reżyser Diablo IV. Łącznie zwolniono ponad 20 osób, a zmiany dotknęły również gry studia ale sytuacji wciąż daleko do rozwiązania.
Problemy związane są przede wszystkim z wydarzeniami w Blizzardzie, jednak nie znaczy to, że bez winy jest zarząd całej spółki. Po raz kolejny przyznał to Bobby Kotick w wystosowanym do pracowników liście. Jak pisze, zarząd i on sam zawiedli zatrudnione w firmie osoby w „niektórych niezwykle ważnych aspektach”. Prócz przeprosin i przedstawienia szczegółowego planu nadchodzących w Activision zmian (m.in. zwiększenie zatrudnienia kobiet i osób niebinarnych o połowę, większa transparentność działań w zakresie walki z dyskryminacją, polityka zera tolerancji dla gnębienia w pracy) Kotick miał także w zanadrzu dość zaskakujące ogłoszenie:
Chcę mieć pewność, że wszelkie dostępne zasoby zostaną wykorzystane, abyśmy zostali liderem w branży pod względem doskonałości w miejscu pracy. W związku z tym poprosiłem zarząd o zmniejszenie mojego całkowitego wynagrodzenia do czasu, aż zarząd stwierdzi, że osiągnęliśmy cele związane z równością płci i inne zobowiązania opisane powyżej. Dokładniej poprosiłem zarząd o obniżenie mojej płacy do najniższej kwoty, jaką kalifornijskie prawo dopuszcza dla osób zarabiających pensję, która w tym roku wynosi 62 500 dolarów [rocznie – red.]*. Żeby było jasne: jest to obniżenie mojego ogólnego wynagrodzenia, a nie tylko pensji. Poprosiłem o nieotrzymywanie w tym czasie żadnych premii ani nieprzyznawanie mi żadnych bonusów.
Pomimo świetnych wyników firmy zarobki Koticka od dawna wzbudzały kontrowersje – prezes Activision Blizzard trafił na listę najbardziej przepłacanych CEO, a jego wysoką pensję krytykowali również niektórzy akcjonariusze. W związku z tym kilka miesięcy temu spółka ogłosiła, że pensja Koticka zostanie ostatecznie zmniejszona o połowę.
*Mowa o tzw. exempt employees, których pensja minimalna od 2022 będzie wynosić w Kalifornii 62 400 dolarów rocznie.

Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Bobby Kotick prosi o obniżenie wynagrodzenia do minimum do czasu naprawy sytuacji w firmie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kolejne zagranie pod publiczkę, bo w przyszłym tygodniu publikują raport finansowy za Q3.
Co mu to teraz robi za różnicę jak ma miliony na koncie xD Jak napisał @Jamz, zagranie pod publiczkę czyli typowy Blizz.
Kotick nigdy się nie przejmował opiniami na jego temat, więc porządnie musi mu się palić koło ogona.
Rok temu zarobił 154 miliony (tak, 154, nie 15.4) dolarów, jakoś sobie poradzi
Ja to na miejscu zarządu wywaliłbym takiego CEO, który przez lata nie dopatrzył się molestwań w swojej firmie, a w trakcie jego zarządzania studio o potężnej pozycji w branży, chwalone i wielbione za wszystko (często i słusznie) , stało się największym pośmiewiskiem i synonimem nieudolności wśród twórców gier.
@taz co nie zmienia faktu ze Acti jest bardzo dochodowe, a to się liczy najbardziej
@HeklusDwa Bobby Kotick jest cwany tak łatwo nie odpuści dobrej kasy, same Activision od dłuższego czasu podejmuje złe decyzje mogli sporo zarobić na grach Marvela ale nie przedłużyli licencji, podobnie było z grami Transformers, kiedyś popularność Call of Duty się skończy wtedy się im oczy otworzą, żeby by się przydały inne marki growe, mówiąc o Blizzard to mało kogo obchodzi co się z nim stanie, pewnych wydarzeń i złych decyzji nie idzie cofnąć.
Zamiast pierdzielić o równościach skupili by się na wyplenieniu toksycznych/chamskich zachowań w pracy i zatrudnianiu kompetentnych ludzi.
@Shinu A da się tak?
Karą by było jakby go przenieśli do filii w polsce, zablokowali dostęp do jego nazbieranego majątku i musial żyć za najniższą krajową do czasu jak zostaną rozwiązane wszystkie problemy. To byłaby najszybsza restrukturyzacja tak wielkiej firmy w historii
Miałem kupić diablo 2 R. Jednak stwierdziłem ze kupię dopiero jak naprawia problemy z multi. Sprawa z molestowaniem też dołożyła cegiełkę. Sam kiedyś miałem szefową która się do mnie „przystawiała” , na szczęście zmieniłem pracę.
Mam stare Diablo. Na nawet grałem na premierę 😉