
Netflix: Zakupowego szaleństwa nie będzie. Gamingowy biznes buduje się latami

Netflix stawia pierwsze kroki w branży interaktywnej rozrywki. Użytkownicy platformy streamingowej otrzymali już dostęp do kilku gier mobilnych. Stosowna spółka inwestuje również w kolejne projekty (roguelike Kate: Collateral Damage) oraz nawiązuje ścisłą współpracę z utalentowanymi developerami.
Pod koniec września doszło do rozszerzenia zespołu ds. gier, a dokładniej do przejęcia Night School Studio (Oxenfree). Przypomnę fragment okolicznościowego oświadczenia:
Nadal będziemy współpracować z najlepszymi programistami z całego świata i zatrudniać największe talenty z branży, aby zaoferować naszym użytkownikom wspaniałą kolekcję wyjątkowych gier trafiających w gusta każdego gracza i dostosowanych do każdego poziomu gry. Podobnie jak nasze filmy, seriale i programy, również i gry będą dostępne w ramach abonamentu Netflix — bez reklam i zakupów w aplikacji.
Mimo to Netflix nie wpadnie w szał zakupów. Przedstawiciele spółki – na zeszłotygodniowym spotkaniu z inwestorami – potwierdzili, że skupiają się nazalizacji długofalowego planu. Jeśli pojawi się nowa, atrakcyjna możliwość nawiązania współpracy, wtedy gigant streamingu wykona zdecydowany ruch. Chodzi o cierpliwe czekanie na okazje, a nie o niepohamowane wydawanie pieniędzy.
Dyrektor operacyjny Gregory Peters skomentował również decyzję o zakupie Night School Studio:
Jesteśmy niezwykle podekscytowani perspektywą współpracy z tym zespołem, ponieważ tak naprawdę – sednem tego, co zrobili, jest próba przedstawienia fabuły jako głównej mechaniki gry. Uważamy, że taka koncepcja pasuje naprawdę bardzo dobrze do tego, co staramy się zrobić. Wspaniale było więc zachęcić ich do współpracy oraz usłyszeć ich przemyślenia i pomysły. Spodziewam się, że w nadchodzących latach będzie to przykład owocnego partnerstwa.
Night School pracuje obecnie nad Oxenfree II: Lost Signals. Gra pojawi się w 2022 roku na PC, PS4, PS5 i Switchu.

Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Netflix: Zakupowego szaleństwa nie będzie. Gamingowy biznes buduje się latami”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Życzę im jak najgorzej i oby się odbili od tego przemysłu. Wystarczy, ze wymuszają dodanie do produkcji wypuszczanych na swojej platformie elementy światopoglądowo-ideologiczne. W grach z pewnością będzie tak samo. Jestem za pełnią wolności twórczej, bo to śmierdzi mediami rodem z państw totalitarnych. Netflixowi życzę silnej i agresywnej konkurencji – to wszystkim wyjdzie na dobre.
skupiają się nazalizacji długofalowego planu.|Cóż, najwyraźniej każdy z nas w głębi ducha jest naziolem 😉