rek
rek

Hitman znika z GOG-a po protestach klientów, sklep przeprasza za sytuację

Hitman znika z GOG-a po protestach klientów, sklep przeprasza za sytuację
Obecność DRM-ów w grze zdenerwowała klientów.

Liczba launcherów i aplikacji związanych z graniem na pececie nieustannie wzrasta, a większość tytułów na rynku możemy kupić w kilku cyfrowych sklepach. Na tle konkurencji wyróżnia się jednak należący do CD Projektu GOG, który od samych swoich początków chwali się brakiem DRM-ów w oferowanych przez siebie produkcjach, czym szybko zaskarbił sobie sympatię klientów.

Wbrew pierwotnej nazwie (Good Old Games) w ofercie platformy już od dawna znaleźć możemy sporo młodsze tytuły, a ich liczba nieustannie wzrasta. Pod koniec września fanów ucieszyła zapowiedź pojawienia się w sklepie Hitmana z 2016 – gdy jednak gra faktycznie trafiła do sprzedaży, ich nastroje błyskawicznie się popsuły. Produkcja nie była bowiem „DRM free” i wymagała do zabawy stałego połączenia z internetem – obie te rzeczy stały zaś w jawnej sprzeczności z dotychczasową polityką GOG-a.

Sklep szybko zareagował na protesty klientów, zapowiadając zbadanie tematu i przypominając o możliwości łatwego zwrotu zakupionego produktu. Po kilkunastu dniach firma podjęła decyzję w sprawie losu tytułu – Hitman zniknął już z oferty GOG-a, acz jeżeli IO Interactive przygotuje wersję gry bez DRM-u, w przyszłości wróci ona do sprzedaży. W oficjalnym oświadczeniu czytamy:

Droga społeczności Dziękujemy za cierpliwość i danie nam czasu na przyjrzenie się sytuacji wokół premiery Hitman GOTY na GOG. Zgodnie z obietnicą kontaktujemy się z wami z nowymi informacjami. Nadal prowadzimy dialog z IO Interactive na temat tego wydania. Dzisiaj usunęliśmy Hitman GOTY z katalogu GOG-a – nie powinniśmy wypuszczać go w obecnej formie, jak słusznie zauważyliście. Chcielibyśmy przeprosić za zamieszanie i złość wywołane całą tą sytuacją. Zawiedliśmy was i chcielibyśmy podziękować za poruszenie tego tematu – choć byliście szczerzy do bólu, pokazuje to, jak bardzo pasjonujecie się GOG-iem. Doceniamy wasze opinie i będziemy kontynuować nasze wysiłki, aby poprawić komunikację z wami.

rek

7 odpowiedzi do “Hitman znika z GOG-a po protestach klientów, sklep przeprasza za sytuację”

  1. Stary numer, albo tak jak wydawca chce albo spadaj. Podczas gdy właściwym wyjściem powinno być zdjęcie DRM z gry i jej pozostawienie w sprzedaży.

  2. nie moga sobei zdjąć bez zgody wydawcy. jak Ty to sobie wyobrazasz xp

  3. Mówiłbym powiedzieć „don’t know, don’t care, ja tylko klientem jestem”, ale to jest w gestii sklepu żeby tak umowy zawierać żeby być w porządku ze swoimi wartościami i też wydawca dostał swoje pieniądze jakie chce. Większość rzeczy pozornie niemożliwych wystarczy zasypać odpowiednio dużą ilością pieniędzy, żeby stały się możliwe.

  4. To jest właśnie „integralność”, której tak bardzo brakuje w dzisiejszych czasach. Owszem, to wszystko jest biznes, ale jak się dumnie głosi teksty o braku DRM-ów w sklepie, to należy być konsekwentnym i albo się ich pozbyć, albo nie sprzedawać produktów, które je posiadają. I na pewno nie należy spergować na klientów, którzy śmiali zwrócić uwagę na taką jawnä hipokryzję.

  5. Z jednej strony rozumiem frustrację. Z drugiej strony jednak Hitman jest zintegrowany z usługami sieciowymi co ma zarówno swoje zalety jak i wady. Tak czy inaczej jest to co najmniej bardzo dobra gra i warto agentowi 47 poświęcić swój czas.

  6. Wojmann – Brak lokalnego zapisywania progresji i przedmiotów jest słabe. Offline mógłby wyłączać Elusive Targets i leaderboardy, ale zamykanie kampanii dla pojedynczego gracza z troski o uczciwe współzawodnictwo ??? jest słabe. Jeśli komuś zależy na rekordach, to wtedy wymóg jest zrozumiały, ale siła gry i tak leży gdzie indziej, gdzie połączenie potrzebne nie jest.

  7. Poza tym problemem nie jest fakt występowania wymogu DRM w Hitmanie, tylko wystawienie go na sklepie promującym się brakiem DRM z czerwoną nalepką o braku konieczności takiego zabezpieczenia na stronie samego Hitmana, co jest paskudne. Można grę kupić w sklepie który nie ma takiej filozofii.

Dodaj komentarz