
Lost in Random: Czas na gotycką baśń [WIDEO]
![Lost in Random: Czas na gotycką baśń [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/6f0ee4b3-1ec5-4d30-b69a-57f8c8df453d.jpeg)
Przygodowa gra akcji Lost in Random wreszcie doczekała się pełnowymiarowej prezentacji. Dziewczynka o imieniu Even i uroczy Dicey (żywa kostka do gry) wspólnie przemierzą wszystkie sześć krain baśniowego królestwa Random. Po drodze napotkają wielu dziwnych mieszkańców, podejmą się niebezpiecznych zadań i stawią czoła groźnym przeciwnikom. Cała podróż ma na celu przełamanie klątwy przypadkowości i tym samym odzyskanie możliwości decydowania o własnym losie.
W królestwie Random walka polega na szacowaniu prawdopodobieństwa. Zgromadź energię i rzuć Dicey’em. Następnie błyskawicznie dostosuj strategię i walcz na wciąż zmieniających się planszach. Zbieraj monety podczas swojej podróży i wymieniaj je na specjalne karty, by ostatecznie stworzyć potężną talię. Każda karta zawiera nowe ataki, zdolności, i nie tylko. Dowiedz się, kiedy z nich skorzystać, by uzyskać najlepszy efekt, lub twórz potężne kombinacje łącząc ze sobą karty.
W bonusie dorzucam zeszłomiesięczny zwiastun fabularny…
Gra trafi 10 września na PC, PS4, PS5, Xboksa One, Xboksa Series X/S i Switcha.

Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Lost in Random: Czas na gotycką baśń [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Takie całkiem Alice: Madness Returns.
Aaaaaa. RaNdom a nie Radom, okej.
Lost on Radom jako policyjny mroczny sandbox dziejący się na początku lat 90. w wiadomym mieście – pomarzyć można 🙂
Ale Lost on Random też może być, wygląda to interesująco.
Pachnie mi to Alice Madness Return, ta sama stylistyka grafiki, czyli ponura, wygląd czajników i kart przypomina ewidentnie o tej marce.
Alicja (prócz krótkich sekwencji w psychiatryku i 2D) poruszała się z gracją i lekkością i nic jej nie podrobi <3. Tamta gra wyznaczyła pewne standardy i schematy, a różnorodność kolejnych światów sprawia, że w każdej późniejszej produkcji weird/psycho-stylizowanej odnajdziemy podobne elementy. Czy to źle, że wychodzi coś nowego, w podobnym klimacie? Jasne, że nie. Z opisu wynika, że to nie ma być platformówka i chyba nie bez znaczenia będzie rola komPana Kostka. Może w tym imbryku "czai" się coś dobrego 😉