rek
rek
10.11.2021
8 Komentarze

Steam Deck: Premiera opóźniona o dwa miesiące

Steam Deck: Premiera opóźniona o dwa miesiące
Wszystkiemu winna pandemia.

Niestety, ale nie mamy dobrych informacji dla osób, które czekają na rynkowy debiut Steam Decka. Zgadza się, grudniowa premiera tegoż handhelda jest już tylko wspomnieniem. Według najnowszych informacji, Valve nie może zagwarantować sobie odpowiedniej ilości kluczowych komponentów. Pandemia spowodowała zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw.

Tak naprawdę przedstawiony problem dotyka szerokie grono producentów elektroniki użytkowej, w tym korporację Sony, która niedawno także wspominała o ograniczonej dostępności ważnych podzespołów (i jej wpływie na podaż konsoli PS5).

Premiera „kieszonkowego komputera” została przesunięta na luty 2022 roku. Poniżej przedstawiamy treść oficjalnego komunikatu:

Premiera urządzenia Steam Deck zostanie opóźniona o dwa miesiące. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zmniejszyć wpływ problemów związanych z globalnym łańcuchem dostaw na wysyłkę urządzenia. Jednak z powodu niedoboru materiałów komponenty nie docierają do naszych zakładów produkcyjnych na tyle szybko, byśmy mogli dotrzymać ogłoszonych wcześniej terminów. Na podstawie naszych najnowszych szacunków powinniśmy móc rozpocząć wysyłkę urządzenia w lutym 2022 roku. Będzie to też nowa data rozpoczęcia kolejki rezerwacji — posiadacze rezerwacji nie stracą swojego miejsca w kolejce, ale daty zostaną odpowiednio przesunięte w czasie. Szacunkowe daty w kolejce rezerwacji zostaną zaktualizowane wkrótce po opublikowaniu tego ogłoszenia. Jeszcze raz przepraszamy, że nie uda nam się przesłać urządzeń zgodnie z pierwotnie ogłoszonym harmonogramem. Będziemy pracować nad poprawą dat rezerwacji w oparciu o nowy harmonogram. O wszystkich zmianach będziemy was na bieżąco informować.

Więcej informacji znajdziecie pod TYM adresem.

rek

8 odpowiedzi do “Steam Deck: Premiera opóźniona o dwa miesiące”

  1. Ahh ta pandemia, chyba najlepsza wymowka branzy od dwoch lat.

  2. @ChojaK|Siedzę w handlu i importujemy towary m.in. z Chin. Nie dość, że brakuje towarów, to jeszcze transport wydłużył się niemal dwukrotnie.|Nie wiem, czy jest to wina pandemii, ale na pewno zbiegło się z nią w czasie 😉

  3. Czyli wszyscy zapomną o istnieniu Steam Decka nie za 12 tylko 14 miesięcy.

  4. To nie wina pandemii, a wojny ekonomicznej. Choć jeśli przyjmiemy, że pandemia to także forma wojny, to jest to wina obu czynników. Zablokowanie Kanału Sueskiego nie było żadnym wypadkiem, a celowym działaniem. Niektóre surowce podrożały masakrycznie. Transport się wydłużył, jak pisał darthRaven. Kontenery stoją miesiącami w portach i nie wiadomo, kiedy ruszą do nas. Zablokowane przez to miliony. Unia Europejska podniosła cło. Wszystko to po to, żeby nie opłacało się ściągać towaru z Chin.

  5. To nie było normalne, że bardziej opłacało się ściągać towar tysiące kilometrów niż produkować na miejscu. Jestem naprawdę ciekaw jak długo ludzkość wytrwa bez mniej lub bardziej globalnej wojny militarnej. Oby nie stało się to za mojego życia.

  6. @alistair80 Trochę tutaj mieszasz. Po pierwsze w kwestii podzespołów elektronicznych to produkowane są tam gdzie wydobywane były surówce do ich użycia, często mówimy tu o skomplikowanych procesorach, ale tanich elementach jak kondensatory czy diody. O wiele łatwiej jest przetransportować tonę rezystorów niż o wiele więcej ton surowca to ich produkcji. Dodatkowo Chiny które posiadają znaczny udział w wydobyciu nałożyły ograniczenia, że mało opłacalne było kupowanie surowca od nich by produkować gdzie indziej

  7. @alistair80 Dodatkowo Chiny o wiele bardziej oberwały od epidemii niż chcą przyznać. Produkcja nie chce wrócić do etapu sprzed pandemii, a kolejne wydarzenia jak np. ostatnia powódź też nie pomagają. Dochodzi do tego Chińskie”wstanie z kolan” która nigdy gospodarce i wymianie handlowej nie sprzyja. Co do samej polityki to od kilku lat jest trend ograniczania zależności od Chin, ale nie wchodziłbym tutaj głęboko w teorie spiskowe, by wszystko wliczając pandemię, powódź i trzęsienia ziemi tłumaczyć polityką.

  8. No cóż. było to do przewidzenia. jak to dobrze, że nie płaciłem jeszcze za składanie preordera. 🙂

Dodaj komentarz