
Fortnite: Po tragedii na koncercie ze sklepu gry znikła emotka Travisa Scotta. Sony także ukrywa reklamę z raperem

Po spowodowanej pandemią rocznej przerwie fani nie mogli się doczekać powrotu Astroworld Festival, jednak już pierwszej nocy imprezy doszło do tragedii. W wyniku napierania tłumu (w tym także mnóstwa osób bez biletów, które wcześniej sforsowały bramki) na scenę podczas występu Travisa Scotta zginęło 8 osób, a kilkaset kolejnych zostało rannych. Po tych wydarzeniach festiwal odwołano, sam raper zapowiedział zaś pokrycie kosztów pogrzebów i zapewnienie pomocy psychologicznej potrzebującym. Scott jest przy tym oskarżany o nieprzerwanie koncertu w porę, choć pierwsze sygnały o poszkodowanych miały pojawić się już kilkadziesiąt minut wczesniej.
Na tragedię zareagował również Epic. Firma tymczasowo wyłączyła sekcję Przedmiot dnia w sklepie Fortnite’a, nie podając jednak konkretnego powodu tej decyzji. Ponieważ w związku z festiwalem trafiła do niej wcześniej emotka „Out West”, odgrywająca krótki fragment jednego z utworów Scotta, obie sprawy szybko powiązano. Jednocześnie osoby, które zakupiły przedmioty związane z raperem (w tym jego skórkę), mogą ich dalej bez przeszkód używać.
It’s known that the „Daily” section of the Item Shop has been disabled. This is intentional and the „Daily” section will return with the next Item Shop refresh. pic.twitter.com/rc6Kqh7qoW
— Fortnite Status (@FortniteStatus) November 8, 2021
Epic w żaden sposób nie odniósł się oficjalnie do sytuacji.
Jak zauważyli fani, nawiązania do muzyka zniknęły także z materiałów promocyjnych Sony. Scott w zeszłym roku reklamował PlayStation 5, ale w tym momencie wideo zostało przez samą firmę ukryte.

Czytaj dalej
16 odpowiedzi do “Fortnite: Po tragedii na koncercie ze sklepu gry znikła emotka Travisa Scotta. Sony także ukrywa reklamę z raperem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Podczas występu rapera na festiwalu Astroworld zginęło co najmniej 8 osób.
Nie znam
Cóż Scott trzy razy przerywał koncert żeby prosić ochronę żeby uspokoiła tłum. Wygląda to raczej na winę organizatorów niż samego rapera. |Co albo kto zawinił dowiemy się raczej w ciągu najbliższych tygodni jak nie miesięcy. |Samo usunięcie Scotta z opisanych miejsc wskazuję raczej na to że duże korpo odetną swoje jakiekolwiek powiązania z kimś kto jest dla nich zagrożeniem PR. (Co pewnie się zmieni jak sprawa przycichnie, bo hajs się musi zgadzać)
@tommy50 uhuhu, ktoś tu chyba chce za rasizm wylecieć (kiedyś pewnie by tak było, ale dzisiaj moderacja patrzy mocno przez palce niestety). Ja bym raczej powiedział, że cała branża rapowa, szczególnie w stanach, ma problem i ciężko znaleźć kogokolwiek, kto nie jest notowany – kolor skóry tutaj nie ma znaczenia. No ale nic się z tym nie zrobi – do młodych trafiają jakże głębokie teksty o tym, jak raper jara i wydaje pieniądze. O dobrych raperów współcześnie naprawdę ciężko.
@Ogoorek1 Nasza cierpliwość do tommy’ego50 właśnie się skończyła.
„Trzaba bylo myslec przed i żadnych doslownie zadnych murzynskich raperów nigdy promowac. Wiekszpsc z nich to zwykli bandyci, ktorzy zamiast kariery muzycznej powinni gnic w więzieniach.”|I od razu dzień stał się lepszy xD Jakie to życie byłoby smutne bez powszechnego dostępu do internetu
@ogoorek1 Zgadzam się z Tobą tak w 13%.
Tak to jest jak się promuje idiotów
@JustARandomNickname niektórzy by się nawet w 52 zgodzili
Nareszcie
Nie powiedziałbym, że to wina tego rapera (chodź nawet nie wiem kim on jest). Zawiedli tylko i wyłącznie organizatorzy. To tak jakby winić Metallice za zgodny na koncercie Monsters of Rocks w Moskwie, czy obwiniać reprezentację Angli i Włoch, że w trakcie meczu finałowego Euro 2020 na trybunę wpadli kibole bez biletów. To organizator wraz z ochroną powinien ponosić konsekwencje.
Ciężko mi zrozumieć tak szybkie odcinanie się od umów zawartych z innymi. Ja rozumiem że PR może ucierpieć jeśli rzeczywiście osoba jest winna śmierci, skrzywdzenia innej osoby, rasizmu itd. Ale tu wystarczy że ktoś był niedaleko i wszystko zaczyna być jej winą. Niestety nie przypominam sobie żeby jakaś duża firma powiedziała „przepraszam, byliśmy w błędzie”. Smutne to troche
CDA jak widać to kolejna strona banująca za pisanie prawdy. Wolność słowa w internecie jak widać upadła. Można pisać albo dobrze albo wcale.
@johan Kolego radze doczytać czym jest wolność słowa i nie robić z siebie idioty. To że ty czy ktoś inny może mówić największe nawet bzdury nie oznacza że inni musza tego słuchać. A Cd-action nie jest medium państwowym, więc może banować co chce, nawet wzmianki o ogórkach kiszonych, bo taka naszła ich ochota
Nie wiem, napisał, że większość, a nie że wszyscy. I co nie miał racji, że większość „takich” raperów to gangsterzy? Bo nie rozumiem, może ton był ciut za ostry? Nie wiem, jakbym miał się razić takimi rzeczami, to chyba bym z domu nie wychodził, tylko płakał całe życie jak dziewczynka mała.
Do wszystkich mówiących, że to nie jego wina. Koleś widział ambulans wśród tłumu i nie przerwał koncertu. W trakcie koncertu podeszło do niego dwóch kolesi opowiedzieć o sprawie, a on mimo wsystko kontynuował. Jest znany z tego, że ma wylane na ochronę i lubi nakręcać tłum na swoich koncertach. Ponadto są nagrania jak ludzie krzyczą, żeby przerwać koncert, plus nagranie jak dziewczyna i chłopak cisną kamerzystę, żeby przerwać koncert, bo coś złego się dzieje. Tak więc wszystkie dowocy przeciw niemu