CD-Action: Rusza przedsprzedaż kolekcjonerskiego, limitowanego albumu

    UWAGA: Nakład limitowany. Album kupisz tutaj.

    CD-Action: Chwile chwały i przypały to album pod redakcją Jerzego „Mac Abry” Poprawy oprowadzający czytelnika po historii CD-Action, pamiętnych tekstach i wydaniach. To rzecz stworzona z myślą o wieloletnich czytelnikach – pełna anegdot związanych z różnymi etapami istnienia CD-Action, w tym wielu historii zupełnie dotąd nieznanych. Również takich, którymi z różnych przyczyn dzielimy się dopiero teraz. Stąd taki, a nie inny tytuł albumu – jak we wstępniaku pisze Jerzy Poprawa, „nie unikamy tu omawiania naszych rozmaitych wpadek”.

    Więcej obrazków znajdziesz w naszym sklepie.

    Właśnie ruszyły zamówienia przedpremierowe, ale nie będziemy kazać wam długo czekać – treść albumu jest gotowa, pozostały tylko szlify i produkcja. Wysyłkę planujemy rozpocząć 2 listopada tego roku. [AKTUALIZACJA] Z przyczyn niezależnych od redakcji wysyłka rozpoczęła się z kilkudniowym opóźnieniem. Za niedogodności przepraszamy.

    KUP TUTAJ

    UWAGA: Jeżeli jesteś naszym akcjonariuszem i posiadasz Pakiet Kolekcjonera lub wyższy (od 5000,21 zł wzwyż), album ten otrzymasz bez dodatkowych opłat.

    182 thoughts on “CD-Action: Rusza przedsprzedaż kolekcjonerskiego, limitowanego albumu

    1. @Puncol – Może się mylę, ale wydanie niewielkiego nakładu w kolorze i w twardej oprawie chyba nie należy do najtańszych. Z resztą takie wydania muszą kosztować, choćby ze względu na wartość sentymentalną.

    2. @Puncol Bez przesady. Cena dwóch ładnie wydanych książek lub jednej części kronik warcrafta.

    3. Kto z was robił taki genialny hyperlink? Połowa napisu nie klika, połowa klika xD

    4. „Nakład limitowany” – a jest już określony, czy na razie zbieracie zamówienia by go określić? 😛 Tak czy siak – zamówione.

    5. Cenicie się, trzeba przyznać. Mam nadzieję, że to pójdzie na jakiś szczytny cel. Nową mikrofalówkę do biura, czy coś. Ja stosunek do CDA miałem raczej przerywany, ale album wezmę. Powspominam lepsze czasy.

    6. Myślę żeby kupić ale jak się okaże że limitowany to tylko chwyt marketingowy i potem będzie tak że trafią do obiegu egzemplarze z niższą ceną nie będę pocieszony. Mam rozumieć że oferta limitowana czasowo, nie ilościowo?

    7. Czyli zasadniczo to co bylo zawsze dodawane jako „gratis” w postaci tipsomaniaka teraz bedzie platne, ale w twardej oprawie.

    8. Jeżeli „edycja limitowana”, to może z podpisami Redaktorów obecnych i byłych? Raz na 25 możecie trochę potrenować swój podpis 😉 A jeżeli nie wszystkie z autografami, to może chociaż dla akcjonariuszy, jeżeli oczywiście kupili, taki dodatkowy smaczek? Tak, czy siak, powinienem się „załapać” 🙂

    9. Bardzo ładne, podpinam się do sugestii odnośnie autografów – chętnie zobaczę jakieś maziaje od Smugglera, 9kier, pana Poprawy, Lenca, a szczególnie od całej reszty. Od Allora może być screen.

    10. Kupuję magazyn od 2005 roku (z delikatnymi przerwami), więc ciekawi mnie, które teksty zostały wyróżnione. Album zamówiony!

    11. A potem się sprawdzi u grafologa charakter pisma Smugglera, MacAbry i pana Poprawy, ot tak, z ciekawości 😉 Tak czy siak, dobry pomysł z tymi podpisami, chętnie bym coś takiego zobaczył na swoim egzemplarzu.

    12. I wiecie, to NIE jest Tipsomaniak – twarda okladka, format wiekszu niz CDA [!], dobry papier. To table-book, nie broszurka.

    13. Hej CD-Action, kasa się kończy i próbujecie dorabiać na boku????? Nie no żartuje, ciekawie, ale poza moją skalą budżetową.

    14. Kupione 🙂 Przyłączam się do apelu o autografy. Realnie mało prawdopodobne, więc może faksymile.

    15. Po co to kupować, jak pewnie niedługo będzie można znaleźć za darmo na śmietniku?.. Nie no żartowałem – biere! Tak naprawdę, to jakiś czas temu stosy zbieranych latami numerów wyleciały z domu, więc będę maił na półce choć jeden akcent CDA do sentymentalnego czytania na starość w bujanym fotelu przy kominku. Szkoda tylko, że to Mac Abra redaguje, bo nie przeczytamy takich pikantnych smaczków jak ten że go Qucyk z siodła wysiudał i o późniejszym konflikcie – np. jak pluli sobie do kubeczków za plecami itp.;)

    16. Podziel sie z nami swoimi informacjami o tym konflikcie, chetnie sie czegos wieceij dowiemy.

    17. Jak to mówią „uderz w stół…”;) Smuggler, to może byś przekonał Mac Abrę, żeby opisał sprawę z pierwszej ręki. Ucięło by to narosłe z dawna plotki i dodało wymiar sensacyjny do publikacji, zwiększając zainteresowanie i sprzedaż.;)

    18. Chyba każda zmiana personalna w CDA obrosła jakimiś mitami i legendami przez lata. Swoją drogą ciekawy byłby dodatek z biogramami wszystkich historycznych autorów CDA i notką, co się z nimi dzieje.

    19. @Lewakoprawako
      To jest nic, a prawda o plomiennym romansie dwoch naczelnych nigdy nie ujrzy swiatla dzienniego! 😀
      A tak serio to radze wziac aspiryne, nie zeby w czyms pomogla ale przynajmniej przez chwile nie bedziesz pisal bredni.

    20. @Imbram – na pewno ale z wieloma kontakt nam sie dawno urwal i kompletnie nie mamy pojecia co robia (np. Agnieszka Siejka)

    21. No tak i czułem, że skoro Mac Abra czuwa nad treścią albumu, to kulisy tej sprawy pozostaną pod dywanem, na razie. Cóż, może kiedyś…;)|Ps.|Przynajmniej miło mi, że udało się kogoś rozbawić i dziękuję z porady z których oczywiście nie skorzystam.;)

    22. Niby fajna rzecz, ale jednak trochę drogo. Bardziej dla kolekcjonerów niż „czytaczy”. Jakby nie patrzeć, za niewiele więcej mamy roczną prenumeratę CDA… Ja sam się zastanowię jeszcze. Z jednej strony kusi, z drugiej rozsądek mówi „puknij się w ten stary pusty łeb” 🙂

    23. Co z tą nową stroną? Fakt, że nie mogę edytować błędów w komentarzu doprowadza do szału.

    24. Zamówione – z CDA jestem na stałe, miesiąc w miesiąc, od dobrych 15 lat, choć samo czasopismo zdarzało mi się dorwać i poczytać prawie od początku jego powstania, nie mogę się doczekać aż dostanę album w swoje ręce 😉

    25. Kurde album w koszyku, lece zapłacić i podać adres a tu dupa – GDZIE płatność przy odbiorze? :/ nie mam w zwyczaju płacić z góry…

    26. @Adecki90 No nie orzniemy cie chyba…
      @Kkrieger – Tipsomaniak tez byl za kase – ale porownywac te pozycje to jakby Fiata 126p z Fordem Mondeo. Tu masz format wiekszy niz CDA, twarda okladke, b. dobry papier, wyklejke na okladce i takie tam.

    27. @Tommy50 – powiedzmy ze to balon probny. Rozpoznanie bojem. Na zwiady nie wysyla sie calej armii.

    28. Panie Smuggler, miałeś Pan książkę napisać pełnoprawną o sobie i swojej pracy. Czekamy na nią a tu tylko 109 stron jakieś przystawki. Album zamówiony bo będzie rozmiarem pasował do kolekcji CDA ale stron to jednak mało. Można byłoby dodać zdjęcia dawne redakcji, na pewno macie tego pełno

    29. Swoją drogą, zobaczcie, co znalazłem:|https:www.cdaction.pl/pokaz-208/eld-moja-dekada-w-cda.html

    30. PS: Zapakujcie to porządnie, jak należy zapakować przedmiot kolekcjonerski, nie zliczę przypadków kiedy to musiałem kolekcjonerki gier wymieniać bo coś było uszkodzone :/

    31. hmm, jestem z Wami niemal od początku, zamierzchłe czasy to jak moja młodość, no bardzo fajna sprawa ten album, lecz ciut przydrogawo… przy tej inflacji stówka to zwykle zakupy bez szału w sklepie – puf i nie ma, wiec jeszcze przemyslę, zobacze co na koniec miesiaca zostanie, ale pomysł popieram

    32. Kupione, jaram się!|I przyłączam się do prośby RaiL – o porządne zapakowanie bo to zbyt świetna rzecz by się zniszczyła w transporcie. Smuggler już potwierdził porządne zapakowanie, jednak im więcej głosów na wszelki wypadek, tym lepiej ;-)Pozdr! Czytelnik od 21 lat.

    33. Może nie czytam już CD-Action od roku, ale mam tak wielki sentyment do magazynu, że kupiłem album 🙂

    34. Zamówione! To wydanie, to taki ukłon mam wrażenie w stronę dzisiejszych 40-latków, do których sam się zaliczam. Super, że zainwestowano w jakość wydania. Czekam!

    35. Z ceną to kompletnie odlecieliście. 109 złotych za 104 strony w twardej okładce? The Art of Diablo w twardej okładce, 250 stron w FORMACIE A3 można dorwać za 70-80 zł, a, nie ukrywajmy, do legendarnego statusu tej serii sporo Wam brakuje. Ale czekajcie, przecież można dostać za friko, jeżeli wyrzuciło się na Was już 5 tysięcy. No to co innego, okazja sezonu normalnie 😉

    36. Egzemplarz zamówiony – trudno pozostać obojętnym na taki kąsek. To, co lekko martwi – wnioskując tylko po udostępnionych fotkach – to niewielka ilość samego tekstu w albumie.

    37. @Smuggler nie byłeś kiedyś namawiany do napisania swoich własnych wspomnień życiowych? W tej czy innej formie byłoby to ciekawą lekturą.

    38. @carnivor|Wtedy musiałby albo zmyślać, albo oficjalnie potwierdzić, że Smuggler i Mac Abra to ta sama osoba. 😉

    39. @SerwusX „Rozdwojenie jaźni jako sposób na gniew antyfanów” taki widze tytuł jednego z pierwszych rozdziałów.

    40. @Gumis2 – ze zbiórką też były śmiechy chichy i kto tyle kasy wyda, a zakończyła tak szybko (tydzień czy dwa), że nie zdążyłem zakupić swoich akcji więc czy to duża czy mała kwota pokaże czas.

    41. To jest zapewne mały nakład zapewne maks 1000 sztuk. Do wszystkich tych którzy marudzą na cenę im niższy nakład tym cena jednostkowego egzemplarza jest wyższa. I nie trochę tylko diametralnie się zwiększa jeśli nakład jest malutki. Twarda oprawa też swoje kosztuje, a należy pamiętać, że chcą jeszcze na tym zarobić. Albumy kolekcjonerskie z gier mimo wszystko z reguły mają większe nakłady plus im większy gracz (jak taki Blizzard) tym większa szansa,że ugra bo pewnie co chwila coś zamawia.

    42. Offtop. W drugim odcinku programu wyjadacze „mentorka”, zbotoksowana labadziara ze świńskimi oczami i pontonami zamiast ust, odwiedza pokój „przegrywa” i znajduje gry. Jej komentarz „gry w tym wieku? W tym wieku to się trzeba zająć poważnymi rzeczami”. Nóż się w kieszeni otwiera. Pozdrawiam Panią robiącą tylko poważne rzeczy, np. siedząc godzinami u kosmetyczki, fryzjera i chirurga plastycznego, środkowym palcem.

    43. @FrankThePug Pierwsza połowa albumu to historyczne wspomnienia Mac Abry, który opowiada co się z CDA działo – rok po roku. Druga połowa albumu to właśnie przedruki artykułów (recenzji jest 8, do tego dochodzi publicystyka… i nie tylko), wraz z komentarzami (autorów i Mac Abry), które dodają do każdego tekstu jakieś smaczki i anegdoty. I jeszcze raz – to nie tipsomaniak :), tylko efektowny album (tzw. coffee table book).

    44. @SerwusX ależ ja jestem pracoholikiem, serio. Może przejdę się do fryzjera. To będzie wystarczająco poważne zajęcie?

    45. Staram się kolekcjonować papierowe publikacje na temat gier (czasopisma, książki, periodyki), ale tym razem sobie odpuszczę. Cena w mojej opinii to gruba przesada, za praktycznie większość pracy typu kopiuj-wklej i tak małą ilość stron. Dobrze wiecie, że to się sprzeda wśród największych fanów, bo jest ich nie mało, ale wg mnie nie tędy droga.

    46. @DaeL – w piewrwszej czesci nie ma opowiesci „rok po roku” a jest 25 istotnych dla historii CDA wydarzen, ktore zdarzyly sie wtedy, gdy w sprzedazy byl dany numer. Czasem wiec z jednego roku sa np. 3 okladki, a czasem nie ma zadnej z 2-3 kolejnych lat, jesli wtedy nie zdarzylo sie cos naprawde waznego.

    47. @Smuggler A skąd Ty niby wiesz? Przecież to Mac Abra pisał… ;)|A tak na poważnie, to faktycznie, przeglądałem wersję elektroniczną i nie zwróciłem uwagi na daty.

    48. Przyznam, ze od kilku lat juz nie czytam CDA, ale na jubileuszowy album sie skusilem. Wasz magazyn towarzyszyl mi przez dziecinstwo (do dzisiaj mam roczniki 2005-2016 i pojedyncze z nowszych), wiec to dla mnie taki maly must have. A do starych czasow wraz z tym albumem chetnie wroce 😉 pozderki dla redakcji

    49. Nie wiem co tam naskrobaliście, ale jak widzę CD Action to wziąłem. Opiniować będę jak zobaczę 🙂

    50. Jestem z wami od początku…Mój pokój jest zawalony CD Action…Półka jest zajęta płytami…|Chętnie bym kupił wydanie jubileuszowe ale niestety…cena to zwykłe frajerstwo i naciąganie i mimo że mnie stać to nie dam wam zarobić bo nie mam na imię Frajer…|Wszystko rozumiem , nawet wasze problemy finansowe ale są pewne granice których nie przekraczam choć bardzo żałuję że nie będzie u mnie tego wydania…

    51. @pawluto Cena jest adekwatna do jakości wydania. Jak to już kilkukrotnie podkreślano – to nie jest „jubileuszowe CDA” ani tipsomaniak, tylko tzw. coffee table book. Ma duży format i jest wykonany z materiałów znacznie lepszych niż normalna książka. W pierwszym lepszym empiku znajdziesz coffee table books kosztujące nawet kilkaset złotych. Cena oczywiście nie dla każdego jest akceptowalna, z czego wszyscy sobie zdają sprawę, dlatego nakład jest ograniczony. Ale z tego co słyszałem, rozchodzi się szybko.

    52. @DaeL – do *,:’ ludzi którzy nie chcą nawet obadać tematu nie dociera. Darujcie sobie nie warto.

    53. pawluto – ale na co Ty w sumie liczysz? frajerstwem jest wykazywanie takiego zerowego pojęcia o rynku wydawniczym, kosztach produkcyjnych, i pojęciu limitowanego nakładu/ specjalnego wydania. Rozumiem że może nie być Cię stać na ten album, ale nie oczekuj jak jakiś 7 latek że to do Ciebie nagną się prawa rynku, a nie odwrotnie. I wykaż jakieś minimum wysiłku intelektualnego, sprawdź w jakich cenach sprzedaję się podobne produkty a potem to oceń.

    54. Tak z ciekawości, jakie recenzje gier pojawiły się w kolekcjonerskim egzemplarzu? Myślę, że warto podać taką informację, jeśli ktoś ma sentyment do danej gry.

    55. troche klasyki – Unreal, Diablo 2. troche wtop – Monsters Inc. ale nie tylko. Nieco odlotow. I pare tekstow, ktorych moze sie nie spodziewacie ale sa pamietne 🙂

    56. Pamiętna to była recenzja Wet w ’97 z screenami bez żadnej cenzury. Ech, dzisiaj by to nie przeszło 😉

    57. Kolekcjonerskie wydanie, wydane w twardej oprawie i na dobrej jakości papierze, zawierające sentymentalne wycinki z archiwalnych numerów, które obecnie ciężko zdobyć. Moim zdaniem cena, jak na te standardy, nie jest wysoka, więc nie za bardzo rozumiem czemu aż tyle narzekań pod tym postem. Zgaduję że niektórzy komentujący tutaj utrzymują się jeszcze z kieszonkowego rodziców i myślą, że takie kolekcjonerskie perełki chodzą po 2 dychy…

    58. A ja się zgadzam z Pawluto, uważam że płacenie ponad 100zł za 100 stron to jest niektórych przesada, tym bardziej że spora część tego contentu będzie żywcem wklejona z wydanych już pism cytując: „Druga połowa albumu to właśnie przedruki artykułów” Gdyby to były w całości autorskie treści publicystyczne i objętościowo co najmniej x2, to zapewne bym odpalił tą stówkę, bo nie jest to dla mnie problem. Nie dziwcie się zatem Panie i Panowie, że są takie komentarze, jakkolwiek jest ich zdecydowana mniejszość

    59. @Voro – ale przeciez nikt nikogo nie zmusza do zakupu, jesli ten ktos uzna, ze mu sie to nie oplaca. I nikt sie na takie komentarze nie obraza, przynajmniej poki wyrazane sa w sposob cywilizowany. Ja kupilem remaster ME, inni uwazaja ze to zupelnie niewarte tych pieniedzy. Ja jestem zadowolony bo kupilem, a oni ze nie. 🙂

    60. „I pare tekstow, ktorych moze sie nie spodziewacie ale sa pamietne 🙂 ” Recenzja Wolfenstein: The New Order? 😛

    61. @ _MATI9630_ Argumentacja Berlina w tej recenzji (i jak w każdym innym jego tekście) bardzo rzetelna. Nic dziwnego, że zajął się później tworzeniem gier (choćby dodatek The Following do Dying Light). Zgadzać się z tą recenzją oczywiście nie trzeba, ale wywód był bardzo ciekawy. Ja grę lubię (w przeciwieństwie do The New Colossus), ale jestem w stanie zrozumieć SUBIEKTYWNE odczucia autora (a ludzie nadal się nie nauczą, czym jest recenzja). A kolejne pokolenia chcą czytać tylko to, co IM się podoba…

    62. @Krzycztow – „A kolejne pokolenia chcą czytać tylko to, co IM się podoba…” – to jest jakas masakra: Niezrozumienie czym jest krytyka tylko gadki w stylu „nie podoba sue, nie graj”, „jesteś hejterem”, tak samo niezrozumienie roznicy miedzy konstruktywna krytyka a hejtem. Silna potrzeba diswiadczania rzeczy tylko w 100% doskonalych ale samemu nic nie robienie, bo sie nie da spelnic tych nierealnych standardow.

    63. @_MATI9630_ – miala byc ale sie nie zmiescila finalnie. Ale dobrym tropem idziesz :)|@Krzycztow – dokladnie tak. Nie zgadzalem sie z recenzja ale jak najbardziej rozumialem czemu autor te gre tak ocenil; ogral ja rzetelnie i ocenil w pelni subiektywnie, do czego mial swiete prawo.

    64. @Krzycztow a ja uważam, że po prostu ludzie mylą pojęcia i jak piszą o „obiektywnej” recenzji to mają na myśli rzetelną recenzję. Czyli np. nawet jak jesteś fanem/hejtem danej gry/gatunku/studia/itpc to przedstawiasz i tak uczciwie plusy i minusy, jakiś np. research poprzedniej cześci/gier studia, a nie skupiasz się np. wyłącznie na negatywach bo powiedzmy nie cierpisz platformówek a recenzujesz platformówkę 🙂

    65. @Krzycztow – mam odwrotne zdanie o jego argumentacji. To już było 8 (?) lat temu, więc pamięć nie ta, ale odniosłem wrażenie, jakby głównym minusem Wolfa był fakt, że w ogóle jest jakaś fabuła, a wg niego strzelanki to powinna być bezmyślna młócka. Inaczej, nie odniosłem wrażenia, jakby mówił (a już na pewno nie argumentował dobrze), że narracja w tej grze jest zła _z jakiegoś konkretnego powodu_, a przez sam fakt, że w ogóle istnieje. Trochę jakby ktoś recenzował grę logiczną i narzekał, że są zagadki 🙂

    66. A jeszcze propos subiektywnych recenzji 🙂 Pamiętam też, jak Berlin napisał felieton na stronce CDA, wyśmiewając ludzi, którzy 'nie zgadzali się’ z recenzją GTA V na stronie. Co prawda trochę pretensjonalne, bo pamiętam, że NIEKTÓRE komentarze słusznie tę recenzję punktowały (ofc niektóre był że 'recenzja ma być obiektywna’, co jak wiadomo jest głupie). Kilka dni później ten sam Berlin wrzucił artykuł, w którym narzekał na to, że inni recenzenci dali niskie noty Knock-Knock na Metacritic. Kurtyna 🙂

    67. @silvver – problem w tym, ze dla wielu „obiektywna” oznacza „zgodna z tym, co JA mysle na ten temat” 🙂

    68. Padło dzisiaj pytanie co bym chciał dostać na święta. W odpowiedzi dałem link do sklepu z tym albumem. Uważam, że dla wieloletniego czytelnika CDA taki album jest po prostu czymś co warto mieć.

    69. Wydanie tego przypomina odcinanie kuponów przez firmę Disney po zakupie LucasFilm i coroczne odcinanie kuponów od serii wydając gnioty…|Masówka …kasa…kasa…|Kto chce , kupi…Kto nie chce , nie kupi…Ale niesmak pozostanie na długo…|Przypomnę tylko żę CD Action to była kiedyś gazeta z płytą cd a potem dvd i czasem tipsomaniak i kalendarz…|A dziś to tylko goły miesięcznik…Plus wydanie kolekcjonerskie … serio ? 🙂 Jak tu się nie zaśmiać…???

    70. Ciekawe, czy dotrze w pierwszej połowie listopada, choć znając moją pocztę, będą tu jakieś przeboje… No właśnie, pytanie do redakcji – co z planowanym drukiem całego zamówionego nakładu? Zgodnie z planem, czy będą obsuwy?

    71. @pawluto Kto wie, może to jeden z 'ostatnich strzałów’ wersji papierowej. Kiedyś pełniak z pismem to było coś, nie mówiąc o dwóch czy trzech, później gry które miały rok albo maksymalnie dwa – wypas. Ale dzisiaj? Key shopy, wyprzedaże, EGS covery nie mają sensu. Pismo papierowe w dobie YT, streamów i wideo recenzji 'na wczoraj’ też niedługo stanie się historią. Nie chodzi o jakość, cenę czy ilość strony tylko o to, że czasy się zmieniają i jedne media zastępują drugie.

    72. jakieś indyki moglibyście z czasem wrzucić, może jak już bardziej staniecie na nogi? CD-Action to zawsze było nie tylko czasopismo… 😉

    73. Kupione, mam nadzieję, że będzie z czasem zyskiwać na wartości. |Poza tym – sukces jest miarą sprzedanych sztuk. Sami zobaczycie na ile to był trafiony pomysł z zawartością i ceną.

    74. Kurczę, niby fajna sprawa, ale trochę racji w tym jest że to bardziej taki przedruk artykuł a spora część album będzie sprowadzać się do „kopiuj wklej” z drobnym komentarzem. To bardziej już takie kupno na pamiątke bo jednak część najstarszych zbieranych egzemplarzy poszła, ale nie da się ukryć że 100 zł za 109 zł stron to nie jest mało.|Jak ktoś dobrze zauważył, to taki tipsomaniak, tylko w twardej oprawie. |Pewnie i tak wezmę z sentymentu jako stary czytelnik ale boję się że mogę się rozczarować.

    75. Generalnie to bardziej taka usługa za zebranie najciekawszych (wedle redakcji) tekstów a potem narzekanie że „cholera, tego nie uwzględnili tamtego nie wrzucili”.Jakby to było 200 stron z jakimiś nowymi felietonami redaktorów, nigdy niepublikowane wcześniej zdjęcia „zza kuchni”, notki biograficzne dawnych współpracowników, plus autografy (świetny pomysł!) to jak najbardziej. |A tak to trochę taki skok na sentyment i wspominki :P|P.S. jakby co to Ja się tam wyjątkowo zgadzam z Berlinem – Wolf był średni.

    76. @ Grizzly181 – to nie jest tipsomaniak, tak jak np. R&R to nie jest „w sumie taki wiekszy maly fiat ze skorzana tapicerka”. To duza ksiazka na bardzo dobrym papierze, nie broszurka. Dlatego tez NIE nazywa sie Tipsomaniak. Co do zawartosaci – to przeciez nikt nie powiedzial, ze nie mozemy zrobic czegos podobnego – kiedys. Na poczatek jednak zwykle wysyla sie zwiad, zanim sie rzuci wszystko, co sie ma, czyz nie?

    77. @SOLOKO – wrzucic mozemy, tylko ze beda od razu narzekania, ze „dalibyscie lepsze”, „meh” itd. A taka wrzutka to zawsze konkretne koszty – zakupu licencji, druku zdrapki, insterowania itd. Taka wrzutka powinna zachecac do kupna, a indyki, o ktorych nikt nie slyszal tego nie uczynia, nie uwazasz? Sorry ale to jest biznes, to sie musi finansowo spinac.

    78. @Smuggler|Oczywiście, rozumiem i na wiele nie liczę. Jako wierny czytelnik od numeru z Heretic-em na okładce (na karku niemal 40-tka) pamiętam z jakim przejęciem sprawdzało się nowy numer: „co tym razem?!”, „co tym razem?!”;) Znam obecne realia i wiem że to zależy od wielu czynników. Oczywiście to nie byłoby tak samo co kiedyś, bo dziś są epiki, steamy i inne promocje, ale byłby to jakiś uśmiech dla starych czytelników a i okazja dla poznania czegoś wartościowego spoza głównego nurtu. Może kiedyś?

    79. Oczwiście mogę też napisać, że „Na luzie” też było super ale może to już nie te czasy, a może to dlatego że nie mam już czasu wyszukiwać na necie wszystkich śmiesznych i wartych uwagi dupereli :))

    80. Idz do empiku i popytaj o ceny table-bookow. Ale poza tym kleilem je moimi lzami zbieranymi tylko w pelni ksiezyca we wtorek, a to kosztuje… 🙂

    81. @Grizzly181 „skok na sentyment i wspominki”, a inni jeszcze piszą, że skok na kasę. No tak, a o co chodzi? To źle? Trochę o to chodzi. W zamian masz kolekcjonerski album po to, żeby powspominać i zapłacić tym, których lubi się wspominać. Po co to wytykać i przedstawiać jako minus skoro to jest jak najbardziej ok i normalne? ^^

    82. @noirmistig ci sami, co teraz krzyczą o skoku na kasę i żerowaniu na nostalgii zaraz pójdą kupić GTA Trilogy za 300 złotych.

    83. Album z opowieścią MacAbrycznego to fajny pomysł ale moglibyście jeszcze dalej pociągnąć temat rocznicowy i wydać grubą cegłę z przedrukami wybranych recenzji od 1996 r. Kilkadziesiąt recenzji na kilkuset stronach. Taki wielki odgrzewany retro kotlet na niedrogim papierze w miękkiej okładce na wynos.

    84. Jestem za oryginalnym autografem Smugglera na każdym egzemplarzu! Może to go nauczy…

    85. Powinien być do tego dołączony słoiczek z wodą po kąpieli Smugglera to może by tak bardzo na cenę niektórzy nie narzekali:P

    86. Nie dalo sie, bo do sprzedazy ma trafic przed swietami, a ta od wielkanocy juz wykorzystana.

    87. Ja swój egzemplarz zamówiłem przed chwilą. Kiedy mniej więcej będzie album dostarczony?

    88. @sparhawk999 Z powodów niezależnych od nas (trudności z dostępnością surowców) wysyłka albumu obsunęła się o kilka dni, za co przepraszamy.

    89. @CormaC|Samo to, że wysyłka się opóźnia nie jest problemem, można chwilę dłużej poczekać. Problemem jest zaś to, że sami z siebie takiej informacji nie podajecie, dopiero ktoś musiał się upomnieć.

    90. @Wojman007 Problemem może być jak się opuszcza miejsce zamieszkania na blisko miesiąc bo zasłużony urlop w końcu nadszedł 😉 ,no nic zatrudnię kogoś żeby odebrał z paczkomatu. dzięki CormaC za info.

    91. Pieniądze na ten album było zainwestować i zapłacić komuś w stworzenie layoutu nowej WWW zamiast wydawać pierdolety

    92. Jak ktoś już dostanie i trochę poczyta, to niech da znać, jakie wrażenia i czy warto. Moje główne kryterium: liczba ciekawych historii / anegdot / zdjęć z całej historii CDA. Teksty bezpośrednio o grach mnie nie interesują 😀

    93. Wysyłka ruszyła i jak do tej pory album trafił aż do zastraszającej liczby 0 odbiorców? Przesyłki kurierskie zazwyczaj są dostarczane na następny dzień, do paczkomatów zresztą też. A do tej pory ani tutaj ani na profilu FB CDA jeszcze nikt nie wspomniał o tym, że przesyłka dotarła. Nie mówiąc już o jakiś zdjęciach.

    94. Kupiłem pierwszego dnia jak tylko ogłoszono sprzedaż. Do tej pory żadnych powiadomień o wysyłce. Na stronie sklepu mam tylko komunikat, że zamówienie jest w trakcie realizacji. Powody obsuwy mogą być różne, ale nawet nie będę zgadywał jakie 🙂

    95. @Krzycztow Powodem obsuwy wysyłki były problemy ze zdobyciem odpowiedniego papieru, niezbędnego do produkcji albumu. Problem został rozwiązany, albumy wydrukowano i są rozsyłane. Przepraszamy za to opóźnienie, ale nie byliśmy w stanie zrobić absolutnie nic, żeby zdobyć papier wcześniej, bo dostawcom po prostu go brakuje.

    96. @CormaC Ok, rozumiem. Dziękuję za odpowiedź i czekam na swój egzemplarz. To już pewnie temat na inną opowieść, ale dziwne czasy nastały z tym niedoborem wielu rzeczy. Z aktualnego składu redakcyjnego, chyba tylko Smg dobrze pamięta (choć pewnie chciałby zapomnieć), jak to drzewiej bywało i pewnie teraz ma deja vu…

    97. @Krzycztow panie, papier to jeszcze nic. Jest ogromny problem z cenami aluminium i np. folia aluminiowa jest ponad dwukrotnie droższa niż na początku roku, a najgorsze, że po prostu jest mało jej na rynku (w europie ciężko kupić). Plus kochana UE nakłada cła na folie poniżej 30mikronów, a na 30 i powyżej odracza nałożenie ceł bo branża automotiv mocno „zainterowaniała” 🙂

    98. @silvver Panie, toż napisałem „niedoborem wielu rzeczy” 🙂 Papier to przykład pierwszy z brzegu. Dzisiaj miałem interes w firmie zajmującej się m.in. produkcją pomp i zaworów używanych w przemyśle spożywczym. Narzekali na niedobór m.in. półprzewodników, na przerwy w łańcuchach dostaw, czy na chore ceny materiałów do swoich produktów. A tworzenie własnego centralnego magazynu nie wystarcza, bo zapotrzebowanie jest duże. To naprawdę potrafi zabić każdą firmę.

    99. Co do niedoborów to ostatnio czytałem, że firmy mają kłopoty z pudłami, które pakują przesyłki do klientów. Możliwe, że z jakiś czas kurierzy większe przesyłki zamiast w kartonach będą dostarczać w folii bąbelkowej.

    100. Mam dziwne wrazenie jakbym zaczal cofac sie w czasie, do kraju gdzie wszystkiego brakowalo, rzadzila jedna sluszna partia itd. 0_0

    101. @Smuggler jak tak dalej pójdzie to za parę lat będziesz miał powtórkę z rozrywki, jak się z tym czujesz? 🙂

    102. No i minął tydzień odkąd rzekomo wysyłka wystartowała. Kto dostał już swój egzemplarz?

    103. Uważam się za psychofana CD-Action i jestem z Wami od lat. Pomimo faktu, iż miesiąc w miesiąc kupuję Wasz magazyn, to świadomie rezygnuję z kupna wyżej przedstawionego „Table-booka” (czy jakkolwiek się to zwie). Nie chodzi o kwestię finansową. Chodzi o to, że „wydanie kolekcjonerskie” wydaje mi się mało atrakcyjne. Dlaczego? Ano dlatego, że spodziewam się zwykłej wydmuszki z małą ilością atrakcyjnego contentu. Książeczki w ładnej oprawie i z drogim papierem, która zaraz po przejrzeniu wyląduje w kącie.

    104. @Wojman007|Ja dostałem powiadomienie z InPostu, że przesyłka jest w drodze. Spodziewam się jej we wtorek.

    105. @Wojman007|Potwierdzam otrzymanie. Bardzo ładne wydanie, okładka taka zamszowa w dotyku. Zdecydowanie nie do czytania na posiedzeniu ;).

    106. Szukanie informacji po forach i komentarzach czy to w ogóle zostało wysłane. Już nie wspomnę o tym, że sklep nawet na maila nie umie odpisać. W końcu to u nich kupiłem. Nie chodzi o to że macie obsuwę, ale o fakt potraktowania klienta i żadnej oficjalnej informacji. Wysyłka miała być na początku listopada, a mamy połowę i żadnej informacji. Jak tylko otrzymam, o ile otrzymam to robię zwrot.

    107. Czy te Coffee table booki są wysyłane w jakiś partiach typu najpierw dla inwestorów cd action a potem dla reszty? Bo nie wiem czy się nie martwić, że jeszcze nie mam trackingu inpost 🙂

    108. @Marcellomar chyba po kolejności zamóień lecą, dzisiaj mi się pojawił w inpoście a nie jestem inwestorem.

    109. Otrzymałem. Bardzo dobrze to wygląda, super papier. Tylko mój egzemplarz jest jakiś brudny w górnym lewym rogu. 😉

    110. @pawelm8|Dzięki za informację. 🙂 Mój egzemplarz jest u kuriera i ma być dzisiaj dostarczony.

    111. Właśnie otrzymałem, jest świetne, polecam każdemu fanowi. Wspomnień i dzieciństwa czar!

    112. Doszło, pistacjowe chrupki na osłodzenie czekania fajna sprawa, ale trochę mało w nich smaku?

    113. Ja również potwierdzam, że otrzymałem album. …. Z wklejonymi kartkami „do góry nogami”, względem okładki … Petarda…

    114. Potwierdzam, również w moim pudełku chrupki chyba przeterminowane albo jakieś zwietrzałe, bez smaku. Cóż w czasach drożyzny zje się i takie ;p

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *